NIK o polskiej armii: Żołnierze są źle szkoleni. Mariusz Błaszczak: To wycinek całości

NIK o polskiej armii: Żołnierze są źle szkoleni. Mariusz Błaszczak: To wycinek całości14.05.2020 11:45
Źródło zdjęć: © YouTube

Raport NIK dotyczący szkolenia szeregowych żołnierzy i podoficerów w wojsku mówi o braku instruktorów, symulatorów, ślepej amunicji i przestarzałych programach. - Druzgocące dla MON - komentuje "Rz". - To wycinek całości - odpowiada Mariusz Błaszczak.

- System szkolenia szeregowych żołnierzy i podoficerów w Wojsku Polskim jest niewydolny i nieskuteczny. Nie pozwala on na przeszkolenie 1/3 osób wymagających szkolenia, a szkolenie pozostałych 2/3 żołnierzy i podoficerów odbywa się na przestarzałym sprzęcie, przy braku podstawowych środków bojowych i przy niedoborach kadry szkolącej - czytamy na stronie Najwyższej Izby Kontroli.

NIK podkreśla, że prawidłowe wyszkolenie żołnierzy ma kluczowy wpływ na efektywność działań bojowych, pozwala na sprawne wykorzystanie zdobytych umiejętności, a także daje im poczucie pewności siebie. Jest również niezbędne dla profesjonalnego wykonywania zadań.

Jesteś graczem? Wypełnij naszą ankietę

Zdaniem Najwyższej Izby Kontroli szkolenie podoficerów i szeregowych zawodowych w jednostkach szkolnictwa wojskowego podległych Dowódcy Generalnemu Rodzajów Sił Zbrojnych nie było prowadzone w sposób pozwalający na przygotowanie żołnierzy do realizacji zadań zgodne z potrzebami Sił Zbrojnych RP. Z całością raportu można zapoznać się pod tym linkiem.

"Raport NIK druzgocący dla MON"

- Brakuje symulatorów, ślepej amunicji, instruktorów, programy są przestarzałe, a nauka w ośrodkach szkolnictwa wojskowego to niekiedy fikcja - komentuje raport "Rzeczpospolita". Zdaniem gazety opisuje on absurdy i braki w wyposażeniu, co jest druzgocące dla Ministerstwa Obrony Narodowej.

Kontrola NIK dotyczyła lat 2016–2018, jednak została zakończona dopiero w kwietniu tego roku. Jak czytamy w "Rzeczpospolitej" wynika z niej, że potrzeby szkoleniowe zgłoszone przez żołnierzy były zaspokajane zaledwie na poziomie od 63 do 66 procent. Jako główne powody takiego stanu rzeczy wymienia się brak sprzętu, urządzeń szkolno-treningowych oraz "niepełnego ukompletowania kadry instruktorskiej". Braki kadrowe obejmowały od 20 do 25 procent osób.

- Najbardziej uderzają braki środków bojowych, np. amunicji ślepej, lontów prochowych, petard, ręcznych granatów dymnych. W Centrum Szkolenia Wojsk Lądowych we wszystkich kontrolowanych przez NIK kursach w 2016 r. żołnierze nie otrzymali do wykorzystania żadnego naboju ślepego do kałasznikowa z zaplanowanych 400 do 800 szt. Z kolei w Szkole Podoficerskiej Marynarki Wojennej w latach 2016–2018 z powodu braku lontu prochowego nie prowadzono zajęć z jego użyciem - czytamy w "Rz".

NIK wyjaśnia w raporcie, że problemy ze sprzętem wynikały głównie z braku nadwyżek pojazdów, niedofinansowania zadań, konieczności zaspokojenia potrzeb Wojsk Obrony Terytorialnej oraz braku rozstrzygnięć w sprawie planowanych programów modernizacyjnych i zamówień.

- MON nie daje nadziei na radykalną poprawę sytuacji. Wiceminister obrony narodowej Sebastian Chwałek w odpowiedzi na wnioski pokontrolne NIK przyznaje, że nie można spodziewać się dokompletowania jednostek szkolnictwa wojskowego (JSW) w brakujący sprzęt wojskowy. W odpowiedzi skierowanej do prezesa Mariana Banasia wskazuje, że ważniejsze są priorytety dotyczące doposażenia jednostek ściany wschodniej, w tym 18. Dywizji Zmechanizowanej oraz Wojsk Obrony Terytorialnej - pisze "Rzeczpospolita".

Minister Błaszczak: "To wycinek całości"

Do raportu Najwyższej Izby Kontroli odniósł się Minister Obrony Narodowej. - Jest to wycinek całości. Całość przedstawia się zupełnie inaczej. Wojsko Polskie rozwija się liczebnie. Kiedy w 2015 roku rząd PiS obejmował władzę, było 95 tysięcy, teraz jest 107 tysięcy żołnierzy zawodowych, 24 tysiące żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej - mówił Mariusz Błaszczak na antenie Polskiego Radia.

Gość audycji dodał, że o tym, jak działa polska armia najlepiej świadczy jej reakcja w czasie pandemii. Minister podkreślił, że każdego dnia około 9 tysięcy żołnierzy zawodowych, ochotników WOT i pracowników wojska wspiera służby mundurowe i służbę zdrowia.

Mariusz Błaszczak powiedział, że armia zmienia się na korzyść. Jego zdaniem świadczą o tym choćby ćwiczenia z wojskami Stanów Zjednoczonych. Minister przypomniał także kontrakty na zakupy amerykańskiego uzbrojenia: zestawów przeciwlotniczych Patriot, artylerii rakietowej HIMARS i samolotów bojowych F-35.

- Wojsko się rozwija, a że ktoś ma tam jakiś cel polityczny, żeby uderzyć. To cóż, w takim świecie żyjemy - podsumował.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.