Defiladowy sprzęt Putina. Cuda techniki, które nie nadają się na wojnę

Defiladowy sprzęt Putina. Cuda techniki, które nie nadają się na wojnę15.03.2022 12:46
Su-57
Źródło zdjęć: © Airliners.net, CC BY-SA 3.0, Dmitry Zherdin, Wikimedia Commons

W ciągu ostatnich kilku lat Rosja z dumą prezentowała kilka modeli nowoczesnej broni, dorównującej – zdaniem samych Rosjan – lub nawet przewyższającej czołowe konstrukcje z całego świata. Co więcej, setki nowych transporterów, czołgów czy samolotów miało osiągnąć gotowość operacyjną w ciągu kilku lat. Ile tych deklaracji okazało się prawdą?

Czołg T-14 Armata

Ujawniony podczas defilady zwycięstwa w maju 2015 roku czołg miał przynieść rosyjskim wojskom pancernym nową jakość. Dotychczas kolejne modele rosyjskich czołgów były rozwinięciem i udoskonaleniem poprzedniej wersji. T-14 zrywał z tą praktyką: zamiast ewolucji miał być rewolucją. Dlatego zamiast kolejnego wcielenia T-72, Rosjanie postawili na konstrukcję zaprojektowaną od podstaw.

Dzięki temu miał bezzałogową wieżę i całą załogę ukrytą w dobrze – jak twierdzili producenci – opancerzonym kadłubie.

Od czołgów o radzieckim jeszcze rodowodzie nowa maszyna wyróżnia się większymi rozmiarami i masą, co upodabnia ją do współczesnych czołgów, produkowanych na Zachodzie. Zgodnie z pierwotnymi zapowiedziami, do 2020 roku Rosja miała dysponować 2300 czołgami tego typu.

Czołg T-14 Armata, Źródło zdjęć: © CC BY 2.0, Dmitriy Fomin, Wikimedia Commons | DF77
Czołg T-14 Armata
Źródło zdjęć: © CC BY 2.0, Dmitriy Fomin, Wikimedia Commons | DF77

Wygląda jednak na to, że ambitne plany spaliły na panewce. Prawdopodobnie wyprodukowano zaledwie kilkadziesiąt egzemplarzy tego czołgu. T-14 Armata od lat pozostaje jedynie atrakcją defilad, a nie bojowym sprzętem, gotowym do operacyjnego użycia.

Samolot Su-57

Rosyjski samolot wielozadaniowy 5. generacji wywoływał początkowo duże zainteresowanie. Zdaniem twórców miał być najlepszym samolotem tej klasy na świecie, co – w pełnej ogólników przemowie – podkreślał w 2019 roku rosyjski wicepremier, Jurij Borisow.

Su-57, Źródło zdjęć: © Anna Zvereva, Lic. CC BY-SA 2.0, Wikimedia Commons
Su-57
Źródło zdjęć: © Anna Zvereva, Lic. CC BY-SA 2.0, Wikimedia Commons

W praktyce okazało się, że koszty programu rosną, partnerzy zagraniczni tracą zainteresowanie, a supersamolot boryka się z wieloma technicznymi problemami. Nie pomogło szeroko rozgłaszane "bojowe" użycie Su-57 w Syrii.

Program rosyjskiego supersamolotu jest obecnie oceniany jako propagandowa wydmuszka, kryjąca techniczne niepowodzenia. Wpływ na to mają m.in. opinie indyjskich ekspertów, którzy mogli zapoznać się z rosyjską konstrukcją. Ich zdaniem "rewolucyjne" rozwiązania, którymi miał wyróżniać się Su-57, działają jedynie w laboratorium.

T-15 Armata

Ciężki bojowy wóz piechoty T-15 jest kolejnym przedstawicielem wozów pancernych z rodziny Armata. W założeniu ma stanowić nową jakość w porównaniu z dotychczas produkowanymi, stosunkowo lekkimi bojowymi wozami piechoty z rodziny BWP.

O tym, jak poważnie podeszli twórcy tego pojazdu do kwestii bezpieczeństwa, świadczy jego masa (48 ton!), zbliżona do masy współczesnych czołgów.

Ciężki bojowy wóz piechoty T-15, Źródło zdjęć: © Lic. CC BY-SA 4.0, Vitaly V. Kuzmin, Vitalykuzmin.net, Wikimedia Commons | Vitaly V. Kuzmin
Ciężki bojowy wóz piechoty T-15
Źródło zdjęć: © Lic. CC BY-SA 4.0, Vitaly V. Kuzmin, Vitalykuzmin.net, Wikimedia Commons | Vitaly V. Kuzmin

T-15 może być wyposażony w jeden z nowych modułów uzbrojenia. Należą do nich m.in. Kindżał, Bajkał czy Bumerang – bezzałogowe wieże wyposażone w szybkostrzelne armaty (w zależności od wersji – 30 do 57 mm) i wyrzutnie przeciwpancernych pocisków kierowanych.

W 2019 roku zapowiadano szybką produkcję pierwszej partii 100 nowych pojazdów. Do tej pory wyprodukowano prawdopodobnie nie więcej niż 20, a T-15 nie był używany bojowo.

Kurganiec-25

Przedstawiciel licznej rodziny pojazdów, wykorzystujących podwozie Kurganiec to średni bojowy wóz piechoty. Pojazd ma mieć możliwość pływania i transportowania do 8 żołnierzy desantu.

Bojowy wóz piechoty Kurganiec-25, Źródło zdjęć: © Lic. CC BY-SA 4.0, Vitaly V. Kuzmin, Vitalykuzmin.net, Wikimedia Commons
Bojowy wóz piechoty Kurganiec-25
Źródło zdjęć: © Lic. CC BY-SA 4.0, Vitaly V. Kuzmin, Vitalykuzmin.net, Wikimedia Commons

Został zbudowany na uniwersalnym, gąsienicowym podwoziu, które – w zamyśle Rosjan – ma być podstawą dla całej rodziny bojowych maszyn. Podwozie ma stać się bazą m.in. dla pojazdu dowodzenia, niszczyciela czołgów, wozu wsparcia ogniowego, rozpoznawczego czy samobieżnej haubicy.

Wszystkie te deklaracje brzmią bardzo ambitnie, ale od lat pozostają tylko zapowiedziami, których realizacja - w okolicznościach gospodarczej zapaści Rosji - wydaje się nieprawdopodobna. Pierwsze transportery miały zostać dostarczone do armii w 2019 roku. 

BMPT Terminator

Ciężki bojowy wóz wsparcia czołgów Terminator to konstrukcja rozwijana od końca XX wieku. Po długiej serii prezentacji i pokazów Terminator doczekał się oficjalnego zamówienia dopiero w 2017 roku. Teoretycznie to bardzo ciekawy pojazd – ciężka, dobrze opancerzona maszyna, przeznaczona przede wszystkim do wsparcia czołgów podczas walk w miastach.

BMPT Terminator 2, Źródło zdjęć: © Kirill Borisenko, Lic. CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons
BMPT Terminator 2
Źródło zdjęć: © Kirill Borisenko, Lic. CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons

Zbudowany na podwoziu czołgu T-72 BMPT Terminator trafił do rosyjskich jednostek w bardzo ograniczonej liczbie - prawdopodobnie tylko 9 sztuk. Terminatory zamówiły także Kazachstan i - w znaczniej liczbie - Algieria. Pojazd doczekał się już kolejnej, zmodernizowanej wersji - BMPT-72 Terminator 2. Konstruktorzy prowadzą także prace, mające na celu budowę takiego pojazdu na bazie podwozia Armata.

Problem w tym, że choć Rosjanie zachwalają możliwości Terminatora, a pojazd był testowany m.in. w Syrii, nie brakuje głosów, że – mimo solidnego opancerzenia i uzbrojenia – jest to typ sprzętu o wątpliwej przydatności na polu walki. Sprawdzianem dla niego miała być wojna w Ukrainie, ale na razie ani strona rosyjska nie chwali się sukcesami, ani Ukraińcy zniszczeniem czy przejęciem któregoś z wozów tego typu.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.