Chiny wycofują samoloty J-7. To nielegalna kopia rosyjskiego MiG-a 21

Chiny wycofują samoloty J-7. To nielegalna kopia rosyjskiego MiG-a 2106.03.2023 21:29
Chiński myśliwiec J-7 (na zdjęciu w barwach Pakistanu)
Źródło zdjęć: © Domena publiczna

Chiny zaledwie kilka lat temu zakończyły produkcję samolotów J-7 – nielicencyjnej kopii radzieckiego myśliwca MiG-21. Teraz wycofują ze służby wszystkie egzemplarze, ale mają dla nich nowe zadanie.

Chiński samolot J-7 to nielicencyjna kopia opracowanego w Związku Radzieckim myśliwca MiG-21. Na początku lat 60. ZSRR zamierzał sprzedać Chinom licencję na produkcję tego bardzo nowoczesnego wówczas samolotu, jednak wzrost napięcia politycznego pomiędzy Pekinem i Moskwą zakończył wcześniejszą, bliską współpracę.

W rezultacie Chiny zostały z 20 dostarczonymi z ZSRR zestawami montażowymi, ale bez dokumentacji technicznej MiG-a.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dzięki inżynierii odwrotnej Chińczykom udało się jednak odtworzyć dokumentację, na podstawie której od 1966 roku rozpoczęli produkcję nielicencyjnej kopii rosyjskiego samolotu o nazwie J-7.

J-7 - kopia lepsza od oryginału

Chiny wprowadziły w samolocie kilka ulepszeń (m.in. inne rozmieszczenie zbiorników paliwa), a budowana przez nich maszyna znalazła licznych odbiorców na całym świecie, zwłaszcza wśród mniej zasobnych państw, jak Zimbabwe, Bangladesz czy Korea Północna.

Chiński samolot J-7 (na zdjęciu w barwach Pakistanu), Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Chiński samolot J-7 (na zdjęciu w barwach Pakistanu)
Źródło zdjęć: © Domena publiczna

Samoloty J-7 okazały się wyjątkowo długowieczne – wersję jednoosobową budowano w Chinach aż do 2013 roku, podczas gdy produkcję dwuosobowego wariantu samolotu zakończono dopiero w roku 2017. Choć ostatnie z wyprodukowanych egzemplarzy mają zaledwie kilka lat, Chiny podjęły decyzję o wycofaniu ze służby wszystkich samolotów tego typu.

Bezzałogowce kontra Tajwan

Nie oznacza to jednak definitywnego końca maszyn J-7. Chiny wycofują je bowiem z roli samolotów załogowych, ale jednocześnie przebudowują do roli zbudowanych na bazie J-7 bezzałogowców.

Maszyny tego typu były już używane przez Chiny w roli latających celów powietrznych, ale zdaniem niektórych komentatorów masowe wycofanie J-7 rodzi obawę, że samoloty te po przeróbkach mogą zostać użyte przeciwko Tajwanowi.

Prawdopodobnym scenariuszem użycia bezzałogowych J-7 jest próba przeciążenia tajwańskiej obrony powietrznej. Do wniosków takich skłania obserwacja składu chińskich manewrów lotniczych, gdzie w rejonie Tajwanu – wraz z najnowocześniejszymi maszynami typu J-10 i J-16 – były widziane także stare J-7.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.