Alibaba odpowiada na zarzuty. Będzie walczyć z molestowaniem w pracy
Afera w Alibabie nabiera tempa. Podczas gdy policja kontynuuje dochodzenie w sprawie zarzutów napaści na tle seksualnym, firma zbiera opinie od pracowników na temat tego, jak lepiej zapobiegać molestowaniu seksualnemu w miejscu pracy.
Po tym, jak na początku tygodnia holding Alibaba ogłosił, że zawiesił część personelu w związku z zarzutami o molestowanie seksualne koleżanki z pracy, firma wprowadziła dodatkowo różne środki ostrożności mające na celu poprawę kultury w miejscu pracy.
Nowe rozwiązania zostały najpierw przedstawione pracownikom w notatce, a wkrótce potem udostępniono je publicznie. Zmiany nastąpiły po tym, jak jedna z pracownic Alibaby poinformowała o tym, że została napastowana seksualnie podczas podróży służbowej.
"W ciągu ostatnich kilku dni sumiennie pracowaliśmy. Po dokładnym przeglądzie i intensywnych dyskusjach postanowiliśmy podjąć szereg działań, aby zapobiec molestowaniu seksualnemu i napaści na tle seksualnym. W działaniach tych uwzględniliśmy opinie z naszego intranetu, uwagi otrzymane w naszej otwartej skrzynce pocztowej oraz dyskusje w różnych grupach czatowych DingTalk" – informuje Alibaba w notatce.
Wśród nowych środków ostrożności znajduje się:
- powołanie komitetu ds. środowiska pracy, którego celem jest zapobieganie molestowaniu seksualnemu,
- przegląd różnych wytycznych i zasad kodeksu postępowania,
- szkolenia w zakresie molestowania seksualnego,
- utworzenie grupy ds. bezpiecznej przestrzeni,
- oraz ustanowienie gorącej linii doradztwa i wsparcia prawnego.
Alibaba dodaje w komunikacie, że komisja ds. środowiska pracy powoła niezależny zespół odpowiedzialny za badanie wszelkich skarg i raportów związanych z molestowaniem seksualnym i napaściami na tle seksualnym.