9 fajnych funkcji Messengera, o których możesz nie wiedzieć

Z komunikatora Facebook Messenger korzysta ponad miliard osób. Jest więc spora szansa, że także jesteś wśród nich. A jeśli tak, to pewnie znasz podstawowe funkcje tego komunikatora - czatowanie, wysyłanie naklejek, gifów albo lokalizacji. Ale Messenger ma kilka funkcji, których odkrycie wymaga nieco więcej zachodu. Funkcje opisane na slajdach 5 i 6 wcale nie jest tak łatwo odkryć - wierzcie nam.

Żeby korzystać z aplikacji Messenger wcale nie trzeba mieć konta na Facebooku. Wystarczy numer telefonu. Rejestrując się w ten sposób można dać aplikacji uprawnienia do sprawdzania nasze j listy kontaktów i... już można rozmawiać z całym miliardem użytkowników serwisu.

Przez Messengera można rozmawiać, pewnie. A czy wiedzieliście, że można z niego także dzwonić? Rozmowy prowadzone w ten sposób mogą być oparte wyłącznie o audio (jak normalna rozmowa telefoniczna), albo także o wideo, czyli obraz. W ten sposób można za darmo rozmawiać ze znajomymi czy rodziną z całego świata. O ile, oczywiście, znajdują się akurat w zasięgu sieci.

Facebook bardzo chce, żeby jak najwięcej osób korzystało z Messengera. Dlatego znosi pewne niedogodności, które mogłyby nas zniechęcać. Wspominaliśmy już, że nie trzeba mieć konta na Facebooku. Nie trzeba też mieć konkretnej osoby w znajomych, żeby prowadzić z nią konwersację.

A co, jeśli chcecie rozmawiać przez Messengera, ale nie chcecie "marnować czasu na Fejsie" albo instalować aplikacji? Tu z pomocą przychodzi strona Messenger.com. Znajdziecie tam wyłącznie komunikator, żadnych rozpraszaczy w postaci wpisów znajomych, reklam czy śmiesznych kotków.

A skoro już o kotkach mowa. Możecie zafundować sobie i znajomym małą dawkę słodyczy. Wystarczy, że w pole wiadomości wpiszecie @dailycute. W odpowiedzi Facebook wyśle losowe zdjęcie jakiegoś uroczego zwierzaka.

W Messengerze ukryto także kilka gier. W koszykówkę można zagrać, jeśli wyśle się do kogoś emotikon piłki koszykowej. Trzeba go trochę poszukać. A potem można już zabijać czas rzucając piłkę do kosza.

Przez komunikator Facebooka można rozmawiać nie tylko ze znajomymi. A dokładniej - nie tylko z ludźmi. Można także rozmawiać z chatbotami, czyli botami które będą odpowiadały na nasze pytania i w miarę możliwości pomagały w różnych czynnościach. Problem jest taki, ze zdecydowana większość chatbotów posługuje się tylko językiem angielskim. Jeśli wam to nie przeszkadza, to warto zapytać o coś Alex Wiki Messenger (bot Wikipedii), Poncho (kot który powie ci, jaka będzie pogoda), albo serwisy informacyjne typu CNN.

Wystarczy w okienku rozmowy na urządzeniu mobilnym kliknąć w nazwę rozmówcy, a następnie wybrać opcję "Kolor". Wówczas do wyboru pojawi się cała gama barw. Po wybraniu odpowiedniej Wasze wpisy będą właśnie tego koloru. Co ciekawe, zmienione kolory pojawiają się od niedawna także w przeglądarkowej wersji Messengera.

Wszystkie osoby, które są bardziej przywiązane do swojego przezwiska niż do imienia wpisanego na Facebooku powinny być w tym momencie zadowolone. Wpisać można tam właściwie cokolwiek, byle tylko oczywiście nie obrażało uczuć rozmówcy. Opcję tę znajdziecie tam, gdzie zmianę kolorów rozmowy, czyli należy kliknąć na nazwę rozmówcy na górze, a następnie wybrać opcję "Pseudonimy". Jeśli postanowicie zmienić czyjeś imię to warto wiedzieć, że będzie się ono tak wyświetlać wyłącznie w waszej prywatnej konwersacji.

Możesz wyciszyć np. konkretną rozmowę. Aby to zrobić na liście konwersacji znajdź tę, którą chcesz wyciszyć i przesuń palcem w lewo. Pojawi się opcja "wycisz konwersację". Możesz również wyłączyć powiadomienia dla całego Messengera. Przydatne jest to zwłaszcza na spotkaniach, na zajęciach w szkole, albo po prostu wieczorem, kiedy już chcemy się wyciszyć. Aby wybrać tę opcję należy w menu na dole kliknąć w "Ja", a następnie "Powiadomienia" i wybrać, jak długo Messenger ma wam nie przeszkadzać.