Za kilka miesięcy w Stanach skończą się adresy IPv4

Za kilka miesięcy w Stanach skończą się adresy IPv4

Za kilka miesięcy w Stanach skończą się adresy IPv4
Źródło zdjęć: © © kreizihorse - Fotolia.com
16.05.2015 11:07, aktualizacja: 18.05.2015 08:56

Konwencjonalne adresy internetowe IPv4 to coraz rzadsze dobro na terytorium Stanów Zjednoczonych i Kanady. Jak szacują eksperci, tego lata, na terenie USA konieczna będzie masowa "przesiadka" na nowy standard: IPv6.

Adres IP to unikatowy identyfikator, nadawany każdemu komputerowi i urządzeniu podłączonemu do internetu. Kiedy wpisujemy w przeglądarkę adres www lub klikamy w linka na stronie internetowej, pierwszym krokiem przed przejściem na wybraną witrynę jest zawsze zamiana tekstowego adresu na właśnie IP. Przykładowo - IP Wirtualnej Polski to 212.77.98.9. Maksymalna wartość każdej z czterech liczb to 255, a łączna pula wszystkich adresów to ok. 4,3 miliarda.

Kiedy publikowano aktualnie używany standard IPv4 w 1981 roku wydawało się, że gwarantowana przez niego pula adresów będzie całkowicie wystarczająca. Nikt jednak chyba nie przypuszczał, że internet będzie się rozwijał tak szybko. Już 10 lat później pierwszy raz zaczęto mówić o problemie potencjalnego wyczerpania się identyfikatorów. W 1993 roku opracowano kilka dodatkowych rozwiązań, zwiększających dostępną pulę, między innymi maskowanie adresu IP (NAT). Dzięki niemu router sieciowy jest w stanie kierować ruch do wielu różnych połączonych z nim komputerów, chociaż mają one ten sam adres IP (ten przypisany routerowi). Ale świadomość tego, że tak czy inaczej IP w znanym nam kształcie w końcu przestanie być wystarczające pozostawała i w 1998 roku doprowadziła do sformułowania nowego standardu - IPv6.

Pula adresów dostępnych w IPv6 jest wielokrotnie większa niż w starszej wersji protokołu i wynosi 3,4x1038 (czyli 34 i 37 zer). Przykładowy adres IPv6 to FE80:0000:0000:0000:0202:B3FF:FE1E:8329. Każdy 4-cyfrowy blok zawiera zapisaną szesnastkowo (cyfry od 0 do F - 15) liczbę z zakresu od 0 do 65 536.

Chociaż standard istnieje już 17 lat, to w końcu zbliżamy się do momentu, w którym jego powszechne wdrożenie będzie konieczne. Już tego lata na terenie USA skończy się dostępna pula adresów IPv4, co wymusi na dostawcach internetu pełne przejście na nowy format. Najwięksi internetowi gracze są już na zmianę przygotowani - takie serwisy jak Facebook czy Twitter już od dawna "przesiadają" się na serwery obsługujące nowy protokół.

A czy nowy protokół zmieni coś w życiu zwykłego internauty? Nie, chociaż niektóre mniejsze strony być może znikną z sieci. Upgrade serwerów, wymagany do obsługi nowego protokołu trochę kosztuje i zapewne nie wszystkie niszowe serwisy zdecydują się na taką inwestycję.

_ DG / Chip.pl _

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Za kilka miesięcy w Stanach skończą się adresy IPv4

Źródło artykułu:WP Tech
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)