Sukces Rosjan na Morzu Czarnym. Trafili ukraiński okręt rozpoznawczy

Według informacji opublikowanej przez rosyjskie ministerstwo obrony, Rosjanie trafili i zatopili u ujścia Dunaju ukraiński okręt rozpoznania radioelektronicznego Symferopol. Ukraińska jednostka została zaatakowana przy pomocy morskich bezzałogowców.

Ukraiński okręt zwiadowczy SymferopolUkraiński okręt zwiadowczy Symferopol
Źródło zdjęć: © Mil.gov.ua
Łukasz Michalik

Ukraiński okręt Symferopol został trafiony i - według źródeł rosyjskich – zatopiony u ujścia Dunaju (a zatem niedaleko Wyspy Wężowej). Skuteczny atak miał zostać wykonany, po raz pierwszy od rosyjskiego pełnoskalowego ataku na Ukrainę, przy pomocy morskiego bezzałogowca o nieujawnionej nazwie i specyfikacji.

Symferopol to nowa jednostka - zamówiono ją w 2017 roku, a ukraińska bandera została podniesiona na okręcie w roku 2019. Okręt powstał z wykorzystaniem kadłuba cywilnego trawlera projektu 502 EM i został ukończony jako jednostka rozpoznania radioelektronicznego.

Kadłub okrętu miał nietypowe proporcje – przy 55 metrach długości miał w najszerszym miejscu niemal 10 metrów szerokości, a obsługiwany przez 29-osobową załogę okręt wypierał ok. 1,2 tys. ton.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Doświadczanie wydarzeń muzycznych w XXI w. | Historie Jutra

Ze względu na swoje przeznaczenie Symferopol był symbolicznie uzbrojony w jedną 30-mm armatę АК-306 oraz przenośne, naramienne wyrzutnie rakiet przeciwlotniczych (MANPADS). Trafienie okrętu potwierdziła także strona ukraińska, informująca zarazem o "usuwaniu skutków ataku".

Morze Czarne z zaznaczonym czerwoną strzałką ujściem Dunaju
Morze Czarne z zaznaczonym czerwoną strzałką ujściem Dunaju © Google Maps

Skuteczne ataki pływających bezzałogowców były do niedawna domeną Ukraińców, którzy przy pomocy broni nazywanej powszechnie "morskimi dronami" atakowali - często skutecznie – rosyjskie okręty na Morzu Czarnym.

Sukcesy ukraińskich morskich bezzałogowców

Według serwisu Biełsat ukraińskie pływające bezzałogowce różnych typów od lipca 2022 roku zatopiły rosyjski duży okręt desantowy Cezar Kunikow i korwetę Siergiej Kotow, kutry Serna, Akuła, RIF-75 oraz trzy KS 701 Tuniec i zestrzeliły dwa śmigłowce Mi-8, a także myśliwiec Su-30.

Ataki bezzałogowców uszkodziły także co najmniej kilka innych rosyjskich okrętów, jak fregata Admirał Makarow, okręt desantowy Oleniegorskij Gorniak, patrolowiec Pawieł Dzierżawin czy trałowiec Iwan Gołubiec. Bezzałogowce wykonały także udany atak na Most Krymski.

Wybrane dla Ciebie

Nie chcą Leopardów 2. Sąsiad Polski stawia na lekkie czołgi
Nie chcą Leopardów 2. Sąsiad Polski stawia na lekkie czołgi
Ukraińscy snajperzy z nową bronią. Pomoc Amerykanów ma drugie dno
Ukraińscy snajperzy z nową bronią. Pomoc Amerykanów ma drugie dno
Berlin zdecydował. Nowa fabryka amunicji poza granicami kraju
Berlin zdecydował. Nowa fabryka amunicji poza granicami kraju
Amerykanie wydali zgodę. Tym będą strzelać niemieckie F-35A
Amerykanie wydali zgodę. Tym będą strzelać niemieckie F-35A
Dotarły. Nowe wyrzutnie rakietowe w polskiej armii
Dotarły. Nowe wyrzutnie rakietowe w polskiej armii
Potężne pociski. Zełenski poprosił Trumpa o dostawy
Potężne pociski. Zełenski poprosił Trumpa o dostawy
Ochotnicza Brygada "Chartija" z nowym sprzętem. Jest to koszmar Rosjan
Ochotnicza Brygada "Chartija" z nowym sprzętem. Jest to koszmar Rosjan
Dolina Dolnej Odry oficjalnie parkiem narodowym. Sejm dał zielone światło
Dolina Dolnej Odry oficjalnie parkiem narodowym. Sejm dał zielone światło
Świat pożąda tej broni. Ukraina będzie ją sprzedawać
Świat pożąda tej broni. Ukraina będzie ją sprzedawać
Infinite Machine P1. "Cybertruck wśród skuterów" wkrótce na drogach
Infinite Machine P1. "Cybertruck wśród skuterów" wkrótce na drogach
Mini wahadłowiec Dream Chaser. Miał latać na ISS
Mini wahadłowiec Dream Chaser. Miał latać na ISS
Mocarstwo zdecydowało. Koniec rosyjskich myśliwców MiG-21 w ich armii
Mocarstwo zdecydowało. Koniec rosyjskich myśliwców MiG-21 w ich armii
Wyłączono komentarze
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli. Dlatego, w poczuciu odpowiedzialności za ochronę przed dezinformacją, zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja serwisu Tech