Restauracja McDonald’s dla pszczół - to najmniejszy fast food na świecie

Restauracja McDonald’s dla pszczół - to najmniejszy fast food na świecie

Restauracja McDonald’s dla pszczół - to najmniejszy fast food na świecie
Źródło zdjęć: © Youtube.com
24.05.2019 19:50

19 maja obchodziliśmy międzynarodowy Dzień Pszczoły. Z tej okazji McDonald’s i szwedzka sieć reklamowa NORD DDB postanowiły postawić najmniejszą restaurację McDonald’s. Fast food dla pszczół to zabieg marketingowy, ale też przypomina nam o tym, jak ważne są pszczoły dla środowiska.

Miniaturowa restauracja to nic innego jak ul, w którym pszczoły mogą mieszkać. Akcja marketingowa, którą przygotował szwedzki oddział McDonald’s ma na celu (poza poprawą wizerunku marki) promowanie programów ochrony pszczół. Ul, który został zbudowany z myślą o aukcji charytatywnej organizacji Ronald McDonald, sprzedano za 10 tys. dolarów, a uzyskany dochód przekazano na pomoc dla owadów.

McDonald’s dla pszczół

To nie jedyna akcja mająca na celu ochronę pszczół, w której wziął udział McDonald’s w Szwecji. Jeden z franczyzobiorców założył na dachu swojej restauracji pasiekę, a za jego śladem poszli następni. Do akcji dołączyła również centrala McDonald’s, która postanowiła wesprzeć owady z pomocą fundacji.

Budowanie pasiek na dachach nie jest inicjatywą nową. Również w Polsce są budowane ule na dachach hoteli, centrów handlowych i innych miejskich obiektów. To mały krok, który pomaga zwiększyć nieco populację pszczół, która niestety w skali światowej wciąż maleje. Największym zagrożeniem dla tych owadów są pestycydy, szybko postępująca urbanizacja oraz zmiany klimatyczne.

Walka o pszczoły

Mimo zakazu używania najbardziej szkodliwych dla tych owadów pestycydów: imidaklopridu, klotianidyny i tiametoksamu, populacja pszczół miodnych w niektórych krajach europejskich zmniejszyła się o prawie 75%. Zmiany są wprowadzane od 2013 roku, ale nowe obostrzenia zostały wprowadzone dopiero w 2018 roku.

Czy budowanie pasiek w miastach jest dobrym pomysłem? Oczywiście. Stężenie szkodliwych pestycydów jest tu znacznie mniejsze, a roślinność w parkach, na skwerach czy balkonach dostarcza owadom odpowiednie ilości pożywienia. Badania prowadzone w Krakowie wykazały nawet, że miód miejskich pszczół jest znacznie mniej zanieczyszczony niż ten pochodzący od pszczół wiejskich.

Warto zauważyć, że coraz więcej zwierząt i owadów przystosowuje się do życia w mieście, co jest dobrą wiadomością. Pszczoły są dla nas bardzo istotne, ponieważ jak szacują naukowcy ok. 75% spożywanej przez nas żywności jest pochodną pracy owadów zapylających.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)