Półtora miliona odszkodowania za ściągnięcie 24 piosenek
Jammie Thomas-Rasset z Minnesoty ściągnęła w kwietniu 2006 roku 24 piosenki z Internetu i udostępniła je innym użytkownikom. Wczoraj zapadł trzeci wyrok w tej sprawie, zobowiązujący kobietę do zapłacenia 1,5 miliona dolarów, czyli 62,5 tysiąca za każdą piosenkę.
Powodem w sprawie była amerykańska wytwórnia Capitol Records. Wyrok został przyjęty z zadowoleniem przez Recording Industry Association of America, czyli stowarzyszenie czterech największych firm wydających muzykę w USA. Rzecznik RIAA powiedział: "Jesteśmy wdzięczni składowi sędziowskiemu za stanowisko, jakie zajął. Cieszy nas fakt, że sąd podzielał nasze zdanie na temat powagi wykroczenia pozwanej. Mamy nadzieję, że wreszcie weźmie ona odpowiedzialność za swoje postępowanie."
Kiwi Camara, adwokat pani Thomas-Rasset, powiedziała, że jej klientka zamierza znów odwołać się od wyroku.
Pierwszy wyrok przeciwko Thomas-Rasset zapadł w 2007 roku. Została uznana za winną umieszczenia w sieci 1700 piosenek i zobowiązana do zapłacenia odszkodowania w wysokości 220 tysięcy dolarów. Sprawę skierowano do powtórnego rozpatrzenia. W 2009 roku zapadł wyrok nakładający na kobietę konieczność zapłacenia 1,92 miliona dolarów, ale ta kwota została zmniejszona do 54 tysięcy. W tym roku RIAA zaproponowała pani Thomas-Rasset ugodę, na mocy której miałaby ona zapłacić tylko 25 tysięcy dolarów. Kobieta nie przyjęła propozycji.
wydanie internetowe www.gizmodo.pl