Blisko, ale nie aż tak, by z niepokojem patrzeć w niebo. Sporych rozmiarów asteroida znajdzie się w bezpiecznej odległości od naszej planety. Choć jak na kosmiczne warunki, dystans nie jest duży.
Asteroida Florence 1 września minie Ziemię w odległości… 7 mln km. Dodajmy, że odległość Księżyca od Ziemi wynosi 384 400 km. Można więc odetchnąć z ulgą, ze strony Florence nic nam nie grozi.
7 mln km to jednak wystarczająca odległość, by dostrzec asteroidę za pomocą zwykłych teleskopów. Tym bardziej że przelatujący obiekt nie należy do maluchów - asteroida ma 4,4 km średnicy. Jeszcze większe możliwości będzie miała NASA, która dokona bardzo dokładnych badań i obserwacji.
Zdaniem NASA, Florence to największa asteroida przelatująca “niedaleko” Ziemi od czasów tego typu obserwacji. Jeżeli nie uda wam się wypatrzyć jej na niebie, to następna okazja… w 2500 roku. Ostatni raz Florence tak blisko była w 1890 roku. Jak widać, takie przeloty nie zdarzają się zbyt często.
