Obiecali Ukrainie F-16. Zdecydowanie się pośpieszyli
Premier Belgii Bart De Wever podczas wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim podał wstępny harmonogram dostaw myśliwców F-16. Okazuje się, że armia walcząca z Rosją będzie musiała długo na nie czekać.
– Obiecaliśmy, że staniemy się największym dostawcą F-16 do Ukrainy. I oczywiście dotrzymamy danego słowa. Dwa F-16 na części zamienne przylecą w tym roku, dwa samoloty w przyszłym roku. Naprawdę mamy nadzieję, że będzie ich więcej, ale czekamy na F-35 – powiedział De Wever.
Problem z belgijskimi F-16 dla Ukrainy
Ukraińskie media przypominają, że Belgia zadeklarowała gotowość do przekazania Ukrainie aż 30 F-16, w związku z czym wspomniane teraz zaledwie cztery egzemplarze to skromna zapowiedź. Tym bardziej, że dwa zostaną potraktowane jako "dawcy części zamiennych".
Problemem nie jest jednak zła wola Belgów, ale opóźnienia związane z dostawami F-35, którymi będą oni zastępować wycofywane ze służby F-16. Pierwotnie zakładano, że pierwsze F-35 pojawią się w Belgii w 2023 r. Później termin ten przesunięto na koniec 2024 r., a ostatecznie na 2025 r. Osiągnięcie wstępnej gotowości operacyjnej belgijskich F-35 zaplanowano na połowę 2027 r., a pełnej gotowości operacyjnej dopiero na koniec 2030 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Samolot bardzo cenny dla Ukraińców
Ukraina otrzymała już pewną liczbę myśliwców F-16. Są to zmodyfikowane warianty F-16A/B MLU (Mid-Life Update z lat 90. XX wieku), które względem starszych wariantów mają m.in. lepsze radary oraz zapewniają możliwość korzystania z bardziej różnorodnej gamy uzbrojenia (także z pocisków AIM-120 AMRAAM o zasięgu ok. 100 km). W standardzie posiadają natomiast sześciolufowe działko strzeleckie M61 Vulcan kal. 20 mm.
Ukraińscy piloci wielokrotnie chwalili myśliwce F-16 za możliwości, jakie im zapewniają. Generał Christopher G. Cavoli, dowódca Sił Zbrojnych USA w Europie, potwierdził w ostatnim wywiadzie, że te amerykańskie samoloty bojowe biorą udział w codziennych operacjach przeciwko Rosji i skutecznie eliminują zagrożenia rakietowe oraz prowadzą ofensywne ataki na wschodzie Ukrainy.
Pewnym mankamentem przekazanych Ukrainie myśliwców jest jednak brak systemu łączności Link-16, co niejednokrotnie podkreślali ukraińscy eksperci. "The Wall Street Journal" informował nawet, że to właśnie brak tego elementu doprowadził do sytuacji, w której zestrzelono jeden z F-16 rakietami systemu Patriot.