Niemiecki wywiad ostrzega przed Huawei. "Nie dopuśćmy ich do budowy 5G"

Niemiecki wywiad ostrzega przed Huawei. "Nie dopuśćmy ich do budowy 5G"

Niemiecki wywiad ostrzega przed Huawei. "Nie dopuśćmy ich do budowy 5G"
Źródło zdjęć: © WP.PL | Bolesław Breczko
Arkadiusz Stando
30.10.2019 13:11, aktualizacja: 04.11.2019 15:30

Niemiecka Federalna Agencja Wywiadowcza (BND) ostrzega przed chińskim koncernem Huawei. Chodzi o potencjalne projekty budowy infrastruktury sieci 5G. Niemiecki rząd nadal planuje współpracę z chińskim gigantem, a wywiad nie ma dobrych wiadomości.

Wprowadzenie sieci 5G jest bardzo istotnym czynnikiem dla rozwoju technologicznego. Zdają sobie z tego sprawę nie tylko niemieccy politycy, ale także wywiad. Jednak obie strony widzą rozwój tego ogromnego projektu zupełnie inaczej. Politycy chcą współpracować z Huawei, a wywiad jawnie ostrzega.

Sieć 5G jest "krytycznie ważną infrastrukturą przyszłości" - powiedział szef BND Bruno Kahl podczas posiedzenia Gremium Kontrolnego Parlamentu (części Bundestagu odpowiedzialnej za nadzór nad działaniami tajnych służb). Stwierdził także, że jest zbyt istotna, aby przy jej tworzeniu polegać na firmie, której nie można w pełni ufać.

Niemcy coraz częściej atakowani przez Chiny - współpraca nad rozwojem 5G budzi wątpliwości

Kahl zwraca uwagę nie tylko na Huawei. Wątpliwościom poddaje współpracę z jakąkolwiek chińską firmą, w kwestii rozwoju infrastruktury 5G. W dyskusji wziął udział nie tylko szef BND, ale również Thomas Haldenwang, szef niemieckiego kontrwywiadu, Urzędu Ochrony Konstytucji (BfV). Podczas posiedzenia zwrócił uwagę na fakt, że cyberataki kierowane w niemieckie serwery coraz częściej pochodzą właśnie z Chin.

To jeszcze nie wszystko co miał do powiedzenia Haldenwang. Dotychczas hakerzy z Chin skupiali się głównie na poszukiwaniu informacji o nowych technologiach. Jednak od niedawna próbują wykradać także informacje dotyczące polityki zagranicznej i gospodarczej rządu Niemiec.

AKTUALIZACJA
Po publikacji tego artykułu, polski oddział Huawei wysłał nam swoje stanowisko w sprawie. Publikujemy je poniżej.

"Wbrew twierdzeniom prezesa BND, Huawei Technologies nie jest firmą należącą do państwa, ale całkowicie prywatną, w całości należącą do pracowników. Huawei Technologies nie jest zależna ani od Komunistycznej Partii Chin ani od chińskiego aparatu bezpieczeństwa. Nie ma żadnych dowodów na te zarzuty i Huawei je zdecydowanie odrzuca.

W ciągu ostatnich trzech dekad Huawei obsługiwał trzy miliardy ludzi w 170 krajach na całym świecie. Firma ma doskonałe wyniki w zakresie bezpieczeństwa, zwłaszcza w zakresie technologii 4G. Od lat współpracuje z 45 z 50 największymi operatorami sieci telekomunikacyjnych na świecie. Jako członek kilku globalnych organizacji zajmujących się standardami 5G, Huawei od samego początku był zaangażowany w bezpieczeństwo sieci 5G i dba o to, aby cyberbezpieczeństwo stanowiło integralną część tej technologii w trakcie jej wdrażania i rozwoju.

Podejście zaproponowane przez rząd niemiecki, które ustanawia jednolite standardy bezpieczeństwa dla wszystkich dostawców, jest z punktu widzenia Huawei właściwe. Podejście to zakłada, że wszyscy dostawcy technologii zostaną zaproszeni do udziału w przetargach na dostarczenie technologii 5G jeśli spełnią wymogi bezpieczeństwa i przejdą odpowiednie testy. Ten oparty na faktach i wspólnych standardach sposób ma szczególne znaczenie w rozwiązywaniu globalnych wyzwań związanych z cyberbezpieczeństwem. Aktualizacje oprogramowania mogą i oczywiście będą podlegać nieustannym kontrolom ze strony operatorów sieci, audytorów i organów ds. Bezpieczeństwa IT i nie stanowią niekontrolowanych punktów wejścia na zagrożenia w obszarze cyberbezpieczeństwa."

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (188)