Naukowcy odkryli zagubioną egzoplanetę. Ukrywała się w systemie Kepler-150
Nowo odkryta egzoplaneta jest częścią systemu zauważonego przez Kosmiczny Teleskop Keplera, który nosi mało oryginalną nazwę "Kepler-150". System ten składa się z podobnie mało oryginalnie nazwanych planet: Kepler-150 b, c, d oraz e. Kepler-150 f znajduje się dalej od pozostałych planet i jej sygnał był słabo widzialny.
Planetę udało się odkryć astronomom z Uniwersytetu Yale. Dane pochodzące z oddalonego o 3 tys. lat świetlnych systemu Kepler-150 poddali ponownej obróbce. Użyli do tego nowego algorytmu, który bierze pod uwagę dane z Keplera, sygnały znanych już planet oraz gwiazd i na tej podstawie pozwala wyselekcjonować sygnał niepasujący do żadnego z opisanych wcześniej ciał niebieskich. Dzięki temu naukowcy określili obecność planety oraz jej orbitę z dokładnością do 99,998 proc.
Pełne okrążenie gwiazdy zajmuje planecie Kepler-150 f 637 dni. Czyli znacznie dłużej niż odkrytym kilka lat wcześniej pozostałym planetom systemu Kepler-150, co dodatkowo wpłynęło na trudność obserwacji.
- Udało nam się to tylko dzięki naszej nowej technice modelowania i odsiewania sygnałów znanych planet – powiedział szef zespołu odpowiedzialnego za odkrycie Keplera-150 f, Joseph Smith. – Planeta kryła się dosłownie w lesie innych planet – dodał naukowiec.