NASA wykorzysta gry komputerowe, żeby przekonać nas do lotów kosmicznych

Po zwycięstwie, którym było lądowanie amerykańskiej załogi na księżycu, ambicje na podbijanie kosmosu nieco zmalały. Niby wysyłamy misje na Marsa, jednak na razie możemy pomarzyć o tym, żeby wysłać tam człowieka. Trochę propagandy może w tym pomóc.

Transmisja z lądowania na księżycu robiła wrażenie, ale 40 lat temu, kiedy ludzie jeszcze oglądali telewizję. Żeby dotrzeć do nowego pokolenia i zarazić je gorączką podróży międzygwiezdnych, NASA kieruje swój wzrok na gry komputerowe.

Pierwszą grą, w tworzeniu której pomagała Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej, jest oczywiście Kerbal Space Program. Produkcja dostępna jest na rynku już od jakiegoś czasu, jednak twórcy gry planują stworzenie "wersji edukacyjnej", która mogłaby być z powodzeniem wykorzystywana podczas szkolnych zajęć.

Wszystko to po to, żeby zaciekawić jak największą liczbę przedstawicieli młodego pokolenia. Niektórym z nich gry przestaną wystarczać, a ci najbardziej ambitni z pewnością zechcą stanąć na czerwonej planecie, lub wymyślić nowe technologie, które ułatwią nam podbój galaktyki.

Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Kuba Rozpruwacz, Frankenstein, Czerwony Kapturek