Najlepsze słuchawki na świecie? Test słuchawek za 4.400zł

Najlepsze słuchawki na świecie? Test słuchawek za 4.400zł

Najlepsze słuchawki na świecie? Test słuchawek za 4.400zł
23.02.2010 12:36, aktualizacja: 24.02.2010 11:30

Firma Grado to uznany producent najwyższej klasy słuchawek, ale oprócz nich w swojej ofercie ma także wyśmienite wkładki gramofonowe klasy hi-end. Wszystkie modele słuchawek są starannie wykończone i utrzymane w stylu "old school". Firma Grado ma wieloletnie doświadczenie na rynku, a jej słuchawki są tak solidnie wykonane i na tyle dopracowane, że wymiana oferty następuje niezmiernie rzadko.

Obraz

Do niedawna flagowym modelem był GS-1000. który cechuje się niesamowitą przejrzystością, czego wynikiem jest jakość dźwięku determinowana wyłącznie przez towarzyszące komponenty. Jakiś czas temu na łamach „Hi-Fi Choice & Home Cinema” mieliśmy okazję zaprezentować recenzję tego modelu. Nie szczędziliśmy wówczas pochwał dla tych słuchawek, uznając je za prawdopodobnie najlepszy przetwornik elektryczno-akustyczny świata. Jednak od tego czasu mieliśmy do czynienia z dwoma istotnymi wydarzeniami. Po pierwsze przedstawiciele Grado poinformowali o tym, że dostępna jest nowa wersja GS1000 z literką „i”, co oznacza ulepszony model swojego flagowca.

Po drugie Sennheiser wprowadził na rynek swój rewelacyjny model HD80. . W ten sposób mamy dwa punkty odniesienia dla nowych słuchawek Grado – ich poprzednią wersję oraz nowy model Sennheisera. A co inżynierowie Grado zrobili, żeby uzasadnić dodanie literki „i” w nazwie? Pierwsze, co się rzuca w oczy, to grubszy (i odrobinę krótszy) kabel. Producent jak zwykle nie chce zdradzać szczegółów technicznych, ale na stronie firmy można znaleźć kilka ciekawych informacji. Przede wszystkim nowy kabel składa się z ośmiu przewodników wykonanych z miedzi o długich kryształach o ultrawysokiej czystości. Ten sam materiał wykorzystano do konstrukcji obu cewek. Odświeżono również dynamiczny przetwornik, a obudowę zrobiono z nowego rodzaju drewna. Ogólnie wszystkie te zmiany i poprawki mają na celu zapewnienie lepszej kontroli i stabilności wysokich tonów i basu.

Obraz
© (fot. Hi-Fi Choice & Home Cinema)

Doznania związane z zakładaniem i noszeniem na głowie tych słuchawek są dokładnie takie same, jak w przypadku GS1000. Nietypowo wyglądające, choć efektywne piankowe nauszniki w połączeniu z dość sprężystym pałąkiem sprawiają, że przetworniki dobrze przylegają do uszu i nie czuć żadnych nieprzyjemnych ucisków na wrażliwsze części głowy. Co prawda żadne słuchawki nie są na dłuższą metę wygodne, ale te są pod tym względem wyraźnie lepsze od większości innych modeli. Chociaż po dłuższym czasie można zacząć odczuwać pewien dyskomfort wywołany naciskiem pałąka na czubek głowy, to wystarczy przesunąć go o centymetr czy dwa i po sprawie. Dźwięk wydaje się niezmieniony za każdym razem, kiedy zakładamy słuchawki, co bardzo dobrze o nich świadczy. Niektóre modele są pod tym względem dość kapryśne i wymagają bardzo precyzyjnego umieszczenia na głowie i uszach, ale nowe Grado są bardzo „wyrozumiałe”.

SŁUCHAWKOWY HI-END
Nie ulega wątpliwości, że słuchawki te oferują wybitną jakość dźwięku. Nowy model z pewnością zachowuje ogólny charakter oryginalnych GS100. (kupiliśmy je trzy lata temu i znamy je na wylot). Cechuje się doskonałą neutralnością tonalną od najniższego podzakresu basu do najwyższych tonów oraz wspaniałą szczegółowością. I podobnie jak w przypadku wszystkich hi-endowych słuchawek, już od pierwszych sekund przekonujemy się, że rozdzielczość dźwięku to zupełnie inna liga niż to, co oferuje większość kolumn głośnikowych. Dzięki temu możemy usłyszeć muzyczne detale (a czasami niedoskonałości dźwięku), o których wcześniej nie mieliśmy pojęcia.

Jeśli chodzi o różnice pomiędzy modelem oryginalnym i wersją z literką „i”, to musieliśmy się bardzo uważnie wsłuchać, zanim uzyskaliśmy pewność, że naprawdę jakieś istnieją. Pomimo zapewnień Grado, nie byliśmy przekonani, że wysokie tony znacząco się różnią. Jednak bas rzeczywiście wydaje się solidniejszy i jest to z pewnością główny powód do dumy tego modelu. Niskie tony są znakomicie rozciągnięte, a przy tym nigdy nie tracą klarowności i muzykalności. Średnica wydaje się odrobinę bardziej wyrazista, przez co wokale bardziej wyróżniają się na tle akompaniamentu. Jednak tak naprawdę są to niuanse i ogólny charakter wydaje się taki sam.

Obraz
© (fot. Grado)

Biorąc pod uwagę takie aspekty dźwięku, jak neutralność tonalna i szczegółowość, Sennheisery HD80. wydają się mieć nad nowymi Grado pewną przewagę. Z drugiej strony GS1000i oferują nieco lepszą dynamikę, co może stanowić czynnik decydujący dla wielu potencjalnych nabywców. Nowe Grado wydają się mieć nieskończoną rytmiczną energię, co w połączeniu z wysoką rozdzielczością sprawia, że mamy do czynienia z jednym z najbardziej przekonujących urządzeń do reprodukcji dźwięku, z jakim kiedykolwiek mieliśmy do czynienia. Okazało się również, że firma Grado opracowała też „profesjonalny” model PS1000, który plasuje się powyżej GS1000i. I chociaż jest on znacznie droższy, może stać się kolejnym wzorcem, do którego można by porównywać wszystkie inne słuchawki. Mamy nadzieję, że wkrótce uda nam się go przetestować.

ZA
Absolutny hi-end, cudowne brzmienie, znakomita jakość i prestiż.

PRZECIW
Nie każdemu musi odpowiadać ich specyficzny, tradycyjny wygląd.

WERDYKT
Doskonałe słuchawki prezentujące najwyższe standardy reprodukcji dźwięku. Zdecydowanie jedne z najlepszych słuchawek na świecie –. jeśli więc będziecie mieli możliwość sprawdzenia ich w akcji, nie rezygnujcie z takiej okazji.

OCENA OGÓLNA HI-FI CHOICE (w skali od 1 do 5)
5

Cena 4.400 zł

wydanie internetowe www.hfc.com.pl

Źródło artykułu:Hi-Fi Choice & Home Cinema
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (105)