Muzyczna mapa od Spotify pokazuje, że Polacy to lokalni patrioci. I że bardzo się od siebie różnią
Dzięki Spotify wiemy, że Warszawa, Łódź czy Poznań stawiają na swoich. Artyści związani z danym miastem mogą liczyć na wsparcie. Miło!
08.12.2016 | aktual.: 08.12.2016 14:55
Spotify zaaktualizowało "muzyczną mapę świata", dzięki czemu wiemy, czego słucha się w danym mieście. Niby fakt, że w Polsce niemal wszędzie “rządzi” Taco Hemingway, mojej teorii przeczy. W końcu kojarzony jest z numerem o warszawskim metrze, a nowy album, “Marmur”, to rapowe słuchowisko, którego bohater jest “wbrew swojej woli zameldowany w tajemniczym trójmiejskim hotelu”. Gdańsk i Warszawa, gdzie Taco jest najchętniej słuchanym wokalistą, usprawiedliwione, lokalny patriotyzm występuje. Reszta, czyli Łódź, Poznań czy Katowice (gdzie wprawdzie Taco nie jest pierwszy, ale w TOP3) po prostu podąża za modą czy upodobaniami, nie patrząc na to, skąd dany artysta jest.
W Poznaniu Pidżama Porno, w Warszawie T.Love
Wystarczy jednak zajrzeć na dalsze lokaty najchętniej słuchanych piosenek w danym mieście, by zobaczyć, ile w nas lokalnego patriotyzmu. Łódź ma na czwartym miejscu O.S.T.R.-ego, czyli rapera kojarzonego z Bałutami, łódzkim osiedlem. Na jedenastym miejscu w Poznaniu jest “Ezoteryczny Poznań” od miejscowej Pidżamy Porno. W Warszawie ósmą pozycję zajmuje T.Love z kawałkiem “Warszawa Gdańska”. Na szóstym i siódmym zresztą też jest ekipa Muńka - i tylko w Warszawie T.Love jest w TOP 10. Jednak sentyment do zespołu po tym kultowym tekście pozostał…
Lokalny patriotyzm to wspólny mianownik. Ciekawe jest także to, jak bardzo Polacy się od siebie różnią. Kraków nie poddał się modzie na Taco (dopiero siódme miejsce!) i słucha Kękę - rapera z Radomia. Poznań jest z kolei w świątecznej atmosferze i wysoką lokatę zajmuje Varius Manx i “Hej ludzie idą święta”, natomiast w innych miastach ten numer nie cieszy się uznaniem. Katowice również idą swoją drogą i najchętniej słuchali rapera Quebonafide. Co region, to muzyczny obyczaj.
Warto więc zerknąć na mapkę i porównać gust mieszkańców swojego miasta z innymi. Tym bardziej że patrzeć możemy także na zagranicznych słuchaczy. Na dodatek każdy lokalny gust możemy ocenić sami, słuchając “miastowej playlisty”.