Internet rzeczy podbija codzienność
Sprawdzanie pogody na telefonie, przelewy bankowe wykonywane za pomocą aplikacji, serwis VOD na smart TV czy płacenie za pomocą telefonu to tylko podstawowe działania, jakie można wpisać w ideę Internet of Things.
22.01.2016 | aktual.: 22.01.2016 10:54
Internet of Things z czasem coraz bardziej zyskuje na popularności. Paradoksalnie jednak to nie rzeczy, a dane odgrywają tutaj najważniejszą rolę. Podstawą zjawiska Internet of Things jest wykorzystanie sieci internetowej do stworzenia spójnego systemu, w którym wszelkie urządzenia - takie jak smartfony, sprzęty AGD czy nawet urządzenia oświetleniowe - wzajemnie się ze sobą komunikują. Oraz, co istotne, dają możliwości do ich zdalnego sterowania.
Wykorzystywanie smart-urządzeń na stałe wpisało się w codzienność i zaczyna odgrywać coraz większą rolę. Otaczamy się rzeczami, które w większym lub mniejszym stopniu ułatwiają nam funkcjonowanie. Rzeczami, które sprawiają, że mniej czasu spędzamy na planowaniu naszych aktywności lub pomagają w sytuacji, w której zapomnieliśmy wyłączyć prąd w mieszkaniu. Należy jednak pamiętać, że przedmioty stanowią jedynie zgrabne opakowanie. Gdyby nie dane, otaczające nas urządzenia stanowiłyby tylko masę elektrośmieci.
Punktem wyjścia dla działania Internet of Things jest Big Data, które wyznaczają niezliczone możliwości oraz ich prawidłowe wykorzystanie. Badania wskazują, że w ciągu najbliższego roku o 25 proc. wzrośnie liczba producentów oprogramowania, w których wykorzystywane będą techniki kognitywne, takie jak komputerowe rozpoznanie obrazu oraz techniki, które przy wykorzystaniu danych będą wnioskować, uczyć się i planować.
Najlepszym przykładem, który doskonale obrazuje prędkość, z jaką rozwija się zjawisko Internet of Things, jest próba zbudowania smart city w Korei Południowej. Miasta, które od postaw zostaje stworzone z uwzględnieniem priorytetowego miejsca najnowszych technologii obecnych w każdym aspekcie życia. Sensory zaprojektowane przez Cisco umiejscowione będą na ulicach, w szkołach, miejscach pracy, szpitalach oraz domach mieszkalnych. Do tej pory ukończono już 60 proc. prac nad jego budową.
Według statystyk, w ciągu najbliższego roku obecność zjawiska Internet of Things znacząco wzrośnie, w 2018 roku wytwarzanych będzie już ponad 400 zettabajtów danych, a już niecałe dwa lata później liczba smart-urządzeń czterokrotnie przekroczy liczbę żyjących osób na świecie. Witamy w przyszłości.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: Samsung Galaxy S7 z Exynosem 8890. Znamy specyfikację