Okazuje się, że zestaw przycisków zwanych przez giganta "Reactions", jest bardzo rzadko używany - najpopularniejsze zostają stare funkcje
Minęły zaledwie trzy miesiące od uruchomienia przez Facebook nowych przycisków, tuż obok znanego wszystkim użytkownikom "Lubię to!". Okazuje się, że zestaw przycisków zwanych przez giganta Reactions, jest bardzo rzadko używany.
Specjaliści z firmy analitycznej quintly wzięli pod lupę 130 tys. postów, które pojawiły się na Facebooku od momentu wprowadzenia nowej funkcjonalności –. przycisków Reactions. Wszystko po to, aby sprawdzić, czy nowe ikonki odpowiedzialne za wyrażanie emocji przez użytkowników faktycznie są używane.
Analizowane posty pochodziły ze stron z dużą liczbą śledzących użytkowników. Pośród nich znalazły się zarówno marki znanych produktów, profile celebrytów, sportowców, a nawet polityków.
Okazuje się, że nieco ponad 9. proc. wszystkich akcji na Facebooku zbierają standardowe funkcje, jak Lubię to! (76,4 proc.), Udostępnij (14 proc.), czy skomentuj (7,2 proc.). Reszta funkcji, czyli wprowadzone 24 lutego Super (ang. Love), Haha, Wow, Przykro mi (ang. Sad), Wrr (ang. Angry) dzielą pozostałe trzy procenty wszystkich akcji. Co ciekawe, za ponad połowę z 3 proc. działań pod badanymi postami, odpowiada wciskanie serduszka (Super).
Pomimo słabych wyników nowej funkcjonalności nie powinniśmy spodziewać się zmian wprowadzanych przez firmę Marka Zukerberga.
