Facebook: Europejczycy nadal będą musieli podawać prawdziwe dane
Wirtualny świat Facebooka rządzi się własnymi prawami. Przykładowo młodzież poniżej trzynastego roku życia nie ma do niego wstępu. Innym wymogiem jest podanie prawdziwego imienia i nazwiska, co niekoniecznie musi podobać się wszystkim, a już na pewno nie podoba się niemieckiej instytucji zajmującej się ochroną danych osobowych, która zaskarżyła regulacje Facebooka w tej kwestii. I przegrała.
Na razie w pierwszej instancji przed sądem administracyjnym w Szlezwiku. Biuro niemieckiego komisarza do spraw ochrony danych osobowych dowodziło, że Facebook powinien oficjalnie dopuścić używanie pseudonimów, a obecne zasady korzystania z sieci społecznościowej są „nieakceptowalne”, ponieważ godzą w niemieckie ustawodawstwo z zakresu ochrony prywatności oraz w wolność wypowiedzi.
Tymczasem Facebook dowodził, że to i tak bez znaczenia, ponieważ w tej kwestii niemieckie rozwiązania go nie dotyczą, bowiem europejska siedziba Facebooka znajduje się w Irlandii. I niemiecki sąd przyznał w tej sprawie rację amerykańskiej firmie. W piątek, czyli zaraz po ogłoszeniu tego rozstrzygnięcia niemiecki urząd zapowiedział, że będzie się odwoływał od tej decyzji.