Balony, krowy, krasnale. Zobacz, na co Polacy zbierają w internecie
Internet to doskonałe źródło nie tylko informacji i rozrywki, ale także funduszy. Polacy szybko nauczyli się, co to crowdfunding, czyli finansowanie społecznościowe i wyciągają z sieci okrągłe sumy na własne projekty.
Według szacunków zrzutka.pl, jednego z serwisów do samodzielnego organizowania środków pieniężnych na dowolny cel, liczba zorganizowanych z sukcesem zbiórek w polskim internecie dawno już przekroczyła kilkaset tysięcy, a ich łączna wartość w tym roku przekroczy 0,5 mld złotych. Warto podkreślić, że to tylko sumy zbiórek, które zakończyły się powodzeniem, czyli takich, w których organizatorom udało się zebrać zakładaną kwotę.
Polacy zbierają na wszystko. Nawet... na oprawę koncertu Beyonce. To najświeższy przykład.
Fanklub gwiazdy postanowił uczci koncert gwiazdy w Gdańsku i wypełnić tamtejszy stadion świecącymi balonami. Po środki na tę akcję koncertową fani sięgnęli do internetu, gdzie nie ma rzeczy niemożliwych.
I tym razem się udało. W stosunkowo krótkim czasie fanklub zebrał 1,3 tys. zł od 91 internautów.
A to nie jedyna niecodzienna zrzutka, jaką zorganizowano w sieci. Polacy zbierali m.in. na krowę, na krasnale czy poszukiwanie planety pozasłonecznej. Zobaczcie sami.
Flaga dla zespołu
2 / 10Prawdziwy fan gotów jest na wszystko. Podobnie, jak w przypadku Beyonce, również zespół Foo Fighters ma wierne grono wielbicieli w Polsce, którzy potrafią skutecznie zbierać środki w internecie.
Trzy lata temu, przy okazji koncertu grupy w Krakowie, Foo Fighters Crew Poland, bo tak się nazywa fanklub, zorganizował zrzutkę w internecie na wielką flagę i grę planszową dla zespołu.
Na zakup 15 tys. kartek w kolorach białym i czerwonym, które w dniu koncertu miały stworzyć polską flagę w Tauron Arena Kraków, fani zebrali ponad 2,1 tys. zł od 104 internautów.
Wystarczyło to nie tylko do sfinansowania projektu flagi na stadionie, ale także wyprodukowania specjalnej planszówki o koncertach, zespole i Polsce. Znalazły się w niej zadania specjalne, wyzwania, pionki w kształcie UFO i wszystko, o czym trzeba wiedzieć będąc w Polsce!
Odnaleźć planetę poza słoneczną
3 / 10Równie wielką skutecznością wykazał się dokładnie rok temu pewien 20-letni amator astronomii, który upodobał sobie obserwację planet pozasłonecznych. Na swoim koncie Polak ma wiele osiągnięć na tym polu, które zyskały międzynarodowe uznanie.
W ubiegłym roku astronom natrafił na ślad niepotwierdzonego obiektu w gwiazdozbiorze Oriona, jednak jego dalsza obserwacja wymagała doposażenia w specjalistyczny sprzęt.
Dlatego 20-latek zorganizował internetową zrzutkę. Zakładał pozyskanie 609 zł niezbędnych do kupna filtra fotometrycznego "V" Baadera. W krótkim czasie jednak uzbierał ponad 200 proc więcej, bo 1275 zł.
Na krowę
4 / 10Akcja ta pokazuje, że Polacy kochają pomagać. Na początku 2016 r. ruszyła w serwisie zrzutka.pl akcja zbierania funduszy na krowę mleczną i system biogazu na potrzeby prowadzonej przez wolontariuszy szkoły w Ugandzie.
Zakup ten był konieczny do zapewnienia dzieciom w szkole mleka i prądu, niezbędnego do kontynuowania nauki.
Cel zebrania 1000 zł został szybko przebity i 21 internautów przekazało w sumie 1 181 zł.
Na krasnale
5 / 10Kto odwiedził kiedykolwiek Wrocław, zna tamtejszą tradycję krasnoludków. Stowarzyszenie Autostopowiczów Polskich postanowiło włączyć się w ten kult baśniowych postaci i postawić we Wrocławiu STOPIKI - dwa krasnale łapiące stopa w świat.
Organizatorzy akcji chcą w ten sposób zaciekawić przypadkowych przechodniów ideą autostopu. Jednak do realizacji pomysłu potrzeba środków i to nie małych. Poprzez zrzutkę w internecie stowarzyszenie chce zebrać 12 tys. zł. Zbiórka wciąż trwa, a na koncie jest już ponad połowa środków, bo 6,9 tys. zł od 182 internautów!
Krasnoludki mają pojawić się na stacji paliw na Wrocławskich Bielenach. Miejsce to znane jest autostopowiczom.
Na rockowy obóz
6 / 10Stowarzyszenie Kobieca Transsmisja z Krakowa od kilku lat organizuje Karioka Girls Rock Camp, czyli obozy dla nastolatek, na których nauczyć się mogą śpiewu, gry na gitarze elektrycznej, basie czy perkusji. Część z obozowiczek to dziewczyny z placówek opiekuńczo-wychowawczych, dla których takich rockowy wypad ma działanie terapeutyczne.
Koszt organizacji obozu to 4 tys. zł i po taką sumę stowarzyszenie ruszyło ze zbiórką do sieci.
87 internautów zdecydowało się wesprzeć inicjatywę i wrzuciło do przysłowiowej internetowej "puszki" ponad 4,1 tys. zł, co pozwoliło na zorganizowanie całkowicie darmowego wyjazdu dla wszystkich dziewcząt.
Darczyńcy nie odeszli z pustymi rękami, każdy dostał koszulkę lub torbę autorstwa dziewczyn.
Na plemię marzycieli
7 / 1024-letni Michał, fotograf, malarz, nauczyciel, przemierza obecnie Afrykę. Dzięki zebranym w sieci pieniądzom, może przy tym organizować warsztaty kreatywne dla tamtejszych dzieci.
Ze zbiórką ruszył kilka miesięcy temu, chciał uzbierać 3 tys. zł na niezbędne do prowadzenia zajęci z maluchami materiały, papiery kolorowe, farby, pędzle. Uzbierał w sumie prawie 4 tys. zł, a nadwyżkę obiecał przekazać na inną zrzutkę, zorganizowaną dla wsparcia budowy przedszkola.
W zamian za każdy datek organizator akcji obiecał wysłanie indywidualnej pocztówki z Buturu.
Na jadłodzielnię
8 / 10Na początku roku w Rudzie Śląskiej ruszył niezwykły projekt. To miejsce, w którym każdy może zostawić zbędne jedzenie, a potrzebująca osoba może z tego skorzystać. W ten sposób nie tylko ogranicza się marnotrawienie jedzenia, ale przede wszystkim wspiera tych, których na jedzenie w danym momencie nie stać.
Projekt mógł zostać zrealizowany dzięki wsparciu internautów. 35 osób wpłaciło w ubiegłym roku ponad tysiąc złotych, za co wybudowana została siedziba JadłoDzielni, czyli budka w jednej z rudzkich dzielnic. Kwota pozwoliła także na sfinansowanie materiałów informacyjnych i JadłoDzielni w terenie, czyli drewnianych skrzyń do przechowywania żywności.
Na kuźnię
9 / 10Wbrew tezom, że kowalstwo jako rzemiosło już wymarło, pewien kowal nie tylko postanowił uratować niszczejącą kuźnię, ale swoim pomysłem zaraził internautów, którzy pomogli mu w sfinansowaniu tego projektu.
Celm zrzutki zorganizowanej przez przedsiębiorczego kowala był remont zabytkowej kuźni, która od 20 lat niszczała. Środki potrzebne były na odkupienie obiektu, jego renowację i uruchomienie w nim warsztatów i szkoleń.
Z zakładanych 7 tys. zł udało się uzbierać... ponad 8.4 tys. zł. Kowalstwo nie zginie.
Na plac zabaw pod choinkę dla dzieci w Kenii
10 / 102 000 euro tyle potrzeba było na budowę placu zabaw i rekreacji dla dzieci z Kandongu. Pomysł Braci św. Józefa, którzy prowadzą szkołę w tej afrykańskiej miejscowości, postanowiło wesprzeć 146 internautów.
W sumie udało się zebrać ponad 10,5 tys. zł, które przekazane zostały na zakup huśtawek, karuzeli, drabinek, a także podstawowego sprzętu, który umożliwi dzieciom bardziej optymalny rozwój poprzez gry, zabawy i zajęcia sportowe.
Wszystko to udało się zorganizować zimą ubiegłego roku, przed Bożym Narodzeniem.