Wojna dronów trwa. Rosja chce mieć ich więcej niż Ukraina

Wojna dronów trwa. Rosja chce mieć ich więcej niż Ukraina26.01.2024 14:22
Używane przez Rosję drony Shahed 136
Źródło zdjęć: © ANA

Rosjanie planują do 2030 r. produkować ponad 32 tys. dronów rocznie, a krajowi producenci mają stanowić 70 proc. rynku - przekazał pierwszy wicepremier Rosji Andriej Biełousow. Jak zwraca uwagę serwis The EurAsian Times, już teraz Moskwa ma znaczną przewagę nad Ukrainą pod względem liczby posiadanych dronów. Obrońcy mają jednak ważny atut - mogą produkować drony lepszej jakości.

Według Jurija Fedorenki, ukraińskiego wojskowego z 92. Zmechanizowanej Brygady Dronów Bojowych obecnie "na każdego Ukraińca przypada 7 rosyjskich dronów". Pomimo sankcji nałożonych na Moskwę, państwo Władimira Putina całkiem dobrze radzi sobie ze zwiększaniem produkcji sprzętu wojskowego. Widać to nie tylko w intensywnie pracujących fabrykach, gdzie wytwarzane są czołgi, ale też w miejscach produkcji dronów.

Rosjanie już teraz zapowiadają zwiększenie produkcji bezzałogowców. Z linii montażowych zjeżdżają takie modele jak: Orion, Eleron-3, Orłan-10 czy Lancet. Dodatkowo Rosjanie planują budowę fabryk dronów na Bliskim Wschodzie.

Wojna dronów trwa

Jak zaznacza serwis The EuroAsian Times, Moskwa w porozumieniu z Teheranem "zakończyła niedawno budowę fabryki dronów w Tatarstanie, 805 kilometrów na wschód od Moskwy". Według serwisu do połowy 2025 r. Rosja mogłaby wyprodukować tutaj ok. 6 tys. dronów Shahed-136, które aktualnie pozyskuje z Iranu.

Prof. Władimir Ponomariow z Instytutu Bezpieczeństwa i Rozwoju Międzynarodowego, rosyjski opozycjonista i były minister w rządzie Federacji Rosyjskiej w rozmowie z WP Tech wyjaśniał już, że "sankcje nałożone na Rosję nie przynoszą oczekiwanych efektów" i  "nie są ograniczeniem dla prowadzenia wojny przez Putina". Jak dodawał, w ubiegłym roku "Rosja zarobiła więcej pieniędzy ze sprzedaży ropy i gazu niż w roku poprzedzającym wybuch wojny w Ukrainie".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Drony opryskowe w Polsce. Otwarcie przestrzeni lotniczej dla rolnictwa

Ekspert zwrócił też uwagę, że pomimo ograniczeń Rosja nie ma większych problemów z pozyskiwaniem komponentów niezbędnych do zachowania płynności produkcji sprzętu wojskowego. "Nowoczesne komponenty potrzebne do produkcji broni pochodzą z przemytu. Nie został on ograniczony, wzrosły tylko obowiązujące ceny. W zasadzie do produkcji nowoczesnej broni u Putina wszystko pochodzi z przemytu z Zachodu. Są też dostawy z Chin, czy np. pociski z Korei Północnej. Te ostatnie też są przestarzałe, ale ogromnym wsparciem jest ich liczba" - mówił.

Ukraina też tworzy swoje drony

Wspierana przez zachodnich partnerów Ukraina ma jednak łatwiejszy dostęp do zagranicznych komponentów, które są niezbędne do budowy bezzałogowców. Z drugiej strony jej przemysł zbrojeniowy jest znacznie mniejszy niż rosyjski i działa w warunkach realnej wojny oraz zagrożenia. Ukraiński ekspert lotniczy Anatolii Khrapchynskyi w rozmowie z WP Tech zwrócił uwagę, że w Ukrainie działa ponad 300 firm, które skupiają się na tworzeniu bezzałogowców.

Są to drony różniące się między sobą napędem, możliwościami przenoszenia ładunków wybuchowych oraz zasięgiem. Niektóre z nich mogą pokonać ponad 1 tys. km, pozostając praktycznie niewidocznymi dla wroga, czego dowodem są coraz częstsze ataki na terytorium Rosji. Ukraińcy masowo nabywają też drony komercyjne typu FPV (first person view – z widokiem z pierwszej osoby), które następnie są przerabiane na bardzo skuteczne maszyny kamikadze.

Wojna w Ukrainie, często nazywana dziś wojną dronów, pokazuje znacznie tych urządzeń na froncie. Wraz z pojawianiem się nowych modeli i gromadzeniem doświadczeń, Rosjanie i Ukraińcy zmieniali taktykę ich wykorzystania. Przykładowo, ci drudzy po pierwszej fazie wojny, w której stawiali na duże bezzałogowce typu Bayraktar TB2, dostrzegli możliwości mniejszych maszyn. Są one tańsze, a jednocześnie mogą pełnić różne role - zwiadowcze, bojowe, czy pomagać w kierowaniu ogniem artylerii.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.