Ukraińcy zaatakowali aż w Samarze. Dopadli śmigłowiec Mi-8

Ukraińcy zaatakowali aż w Samarze. Dopadli śmigłowiec Mi-817.04.2024 13:38
Mi-8, zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © wikipedia

Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) potwierdził, że w wyniku operacji specjalnej przeprowadzonej na lotnisku Kriaż w pobliżu miasta Samara udało się zniszczyć rosyjski Mi-8. Przypominamy najważniejsze cechy tego śmigłowca wojskowego.

"17 kwietnia 2024 r. na lotnisku Kriaż w mieście Samara uległ zniszczeniu śmigłowiec transportowy Mi-8. Agresor używał tego helikoptera w wojnie z Ukrainą do transportu broni i personelu. Koszt helikoptera tego typu może wynosić od 10 do 15 mln dolarów" - napisano w komunikacie HUR.

Mi-8 (Hip w kodzie NATO) to śmigłowiec, którego początki historii sięgają lat 60. XX wieku. Mimo tego wciąż jest on istotnym elementem wyposażenia rosyjskiej armii, czego dowodzi także wojna w Ukrainie, gdzie bywa często wykorzystywany.

To śmigłowiec wielozadaniowy, który w przypadku udziału w działaniach zbrojnych najczęściej służy do transportu żołnierzy oraz wyposażenia. Może przetransportować do ok. 30 żołnierzy lub 4000 kg ładunku. Osiąga prędkość maksymalną 250 km/h i może latać na pułapie do 4500 m.

Uzbrojenie tej maszyny zależy od wersji, w standardzie montowano najczęściej karabiny maszynowe kal. 7,62 mm i kal. 12,7 mm. Niektóre zmodernizowane wersje posiadają jednak bardziej rozbudowany i groźniejszy arsenał obejmujący m.in. w systemy walki elektronicznej oraz przestrzeń na pociski przeciwpancerne (np. 9M17P Skorpion i 9M14 Malutka).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Coraz częstsze ataki w głębi Rosji

Samara to miasto położone w europejskiej części Rosji, oddalone od granicy z Ukrainą o ok. 900 km. Tym razem HUR nie podał szczegółów dotyczących przebiegu operacji specjalnej oraz wykorzystanych środków.

Warto jednak przypomnieć, że tego typu uderzenia na rosyjskie cele są możliwe nie tylko poprzez akcje sabotażowe. Ukraińcy już od pewnego czasu dysponują bronią, która umożliwia ataki na obiekty znajdujące się w regionach oddalonych nawet o ponad 1000 km od granic Ukrainy. Chodzi głównie o drony, które były wykorzystywane do ataków na rosyjskie rafinerie, a wcześniej na kilka innych lotnisk wojskowych. Ostatni z przykładów miał miejsce 5 kwietnia 2024 r., kiedy Ukraińcy przeprowadzili atak na lotnisko w Jejsku uszkadzając m.in. rzadki rosyjski samolot BE-200.

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.