Ukraińcy mają nowego sprzymierzeńca. Może znacznie więcej niż człowiek

Ukraińcy mają nowego sprzymierzeńca. Może znacznie więcej niż człowiek25.12.2023 14:19
Francuski CEASAR ostrzeliwujący cele w Afganistanie.
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons | Teddy Wade

Ukraina jest zainteresowana zakupem kolejnych samodzielnych armatohaubic CAESAR. Uzbrojenie wyróżnia się bardzo dobrą skutecznością, umiarkowaną ceną, a przy tym też większą dostępnością. Co więcej, ukraińskie wojska mają stosować w systemach sztuczną inteligencję, która pozwoli znacząco zmniejszyć zużycie amunicji.

Artyleria jest jednym z kluczowych rodzajów uzbrojenia potrzebnych Ukrainie, ale tamtejsze wojska wykorzystują różne typy uzbrojenia. Dużym uznaniem mają cieszyć się francuskie armatohaubice CEASAR (CAmion Equipe d'un Systeme d'ARtilleri), które z dobrym skutkiem ostrzeliwują rosyjskie pozycje - pierwsze takie modele zostały dostarczone na front w połowie 2022 r.. Później Francja przekazała kolejne działa.

W planach jest pozyskanie kolejnych systemów. Według wiceministra obrony Ukrainy Iwana Hawryliuka, w 2024 r. ma zacząć działać "koalicja artylerii", której celem będzie wzmocnienie Sił Zbrojnych Ukrainy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sony INZONE Buds - test

Ukraina zainteresowana zakupem armatohaubic CEASAR

Według ukraińskich źródeł, Siły Zbrojne Ukrainy mają być zainteresowane zakupem kolejnych systemów CEASAR. Duże znaczenie odgrywa nie tylko skuteczność uzbrojenia, ale też stosunkowo niska cena i duża dostępność sprzętu - w ostatnim czasie tempo produkcji wzrosło do 6 miesięcznie, a niedługo może osiągnąć poziom nawet 8 miesięcznie.

CEASAR jest produkowany od 2006 roku. Francuzi wykorzystali sześcio- lub ośmiokołową ciężarówkę, na której osadzili nowoczesne działo kal. 155 mm z półautomatycznym systemem ładowania. Zasięg takiego uzbrojenia szacuje się na ok. 40 - 50 km (w zależności od stosowanej amunicji).

Sztuczna inteligencja wsparciem dla Ukraińców

Ukraina ma ambitne plany związane z wykorzystaniem armatohaubic CEASAR. Iwan Hawryliuk zapowiedział, że 2024 r. planowane są pierwsze testy nowych systemów kierowania ogniem ze wsparciem sztucznej inteligencji.

Według wiceministra obrony, wykorzystanie sztucznej inteligencji zmniejszy zużycie amunicji artyleryjskiej aż o 30%. Różnica jest spora. Szczególnie, że Ukraina mierzy się z problemami z dostawami zachodniej amunicji do systemów artyleryjskich.

Paweł Maziarz, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.