Tu-22M miał niszczyć lotniskowce. W Ukrainie atakuje cywilów na zakupach

Tu-22M miał niszczyć lotniskowce. W Ukrainie atakuje cywilów na zakupach03.07.2022 12:42
Samolot Tu-22M3
Źródło zdjęć: © Alex Beltyukov, Lic. CC BY-SA 3.0, Wikimedia Commons

Rosyjski Tu-22M to samolot, który wykonał atak na zatłoczone centrum handlowe w ukraińskim mieście Krzemieńczuk. Maszyna ta powstała w zupełnie innym celu - aby w trzeciej wojnie światowej przechylić szalę zwycięstwa na korzyść ZSRR. Sowieckie władze miały dla Tu-22M specjalne zadanie.

Nazwa samolotu może być nieco myląca, co zresztą było prawdopodobnie celowym zabiegiem Rosjan. Bombowce Tu-22 i Tu-22M mają bardzo podobne oznaczenia co sugeruje, że ta druga konstrukcja to tylko udoskonalenie wcześniejszej maszyny. Nie jest to prawdą. Tu-22 i Tu-22M (w kodzie NATO: Backfire) to różne samoloty o odmiennych możliwościach.

Zaprojektowany na przełomie lat 60. i 70. Tu-22 jest zazwyczaj klasyfikowany jako bombowiec dalekiego zasięgu. Dwusilnikowa maszyna ma 41-42 (w zależności od wariantu) metry długości i masę startową sięgającą 124 ton. Charakterystyczną cechą Tu-22M są skrzydła o zmiennej geometrii, a samolot w swoim finalnym (późniejszy rozwój został wstrzymany) wariancie Tu-22M3 rozwija prędkość do 2300 km/h.

Tu-22M3 – zasięg samolotu

Warto zauważyć, że zasięg tej maszyny do dzisiaj pozostaje nieznany. Rosyjskie źródła podają jedynie promień działania wersji Tu-22M3 w locie o specyficznym profilu – na dużej wysokości i częściowo z prędkością naddźwiękową wynosi on 2200 km. Niewiele mówi to o faktycznym, maksymalnym zasięgu samolotu, a informacje podawane przez różne źródła są w tej kwestii tylko szacunkami.

Samoloty Tu-22M3, Źródło zdjęć: © Russianplanes.net, Alexander Beltyukov, Lic. CC BY-SA 3.0
Samoloty Tu-22M3
Źródło zdjęć: © Russianplanes.net, Alexander Beltyukov, Lic. CC BY-SA 3.0

Sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że Tu-22M3 pierwotnie został wyposażony w instalację do tankowania w locie. W wyniku rozmów rozbrojeniowych instalacje te zostały zdemontowane, ale – prawdopodobnie – można je łatwo i szybko zamontować ponownie, radykalnie zwiększając zasięg samolotu.

Tu-22M – zabójca lotniskowców

Tu-22M miał w czasie zimnej wojny szczególne znaczenie. Po wybuchu wojny pomiędzy NATO i Układem Warszawskim samolot miał za zadanie przechylić szalę zwycięstwa w III wojnie światowej na korzyść ZSRR.

Zdjęcie z 1984 r. - pocisk Ch-22 pod kadłubem Tu-22M, Źródło zdjęć: © Domena publiczna | Unknown
Zdjęcie z 1984 r. - pocisk Ch-22 pod kadłubem Tu-22M
Źródło zdjęć: © Domena publiczna | Unknown

Choć w zasięgu maszyny były Stany Zjednoczone, główny cel jej powstania był inny. Samoloty Tu-22M miały zniszczyć amerykańskie lotniskowcowe grupy uderzeniowe na Atlantyku i serią atomowych ataków na porty w zachodniej Europie odciąć ją od wsparcia zza Oceanu.

Kompleks lotniczo-rakietowy K22M

W tym celu powstał "kompleks lotniczo rakietowy K22M", składający się z samolotu Tu-22M, systemu wykrywania i naprowadzania, oraz pocisku Raduga Ch-22. Sam samolot, choć wydaje się najbardziej efektowną i przykuwającą uwagę częścią kompleksu, jest jego najmniej istotną częścią. W gruncie rzeczy to tylko środek transportu, który miał "dowieźć" pociski do miejsca, skąd mogły zostać odpalone.

Pociski Ch-22 widoczne pod skrzydłem i kadłubem Tu-22M3, Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Pociski Ch-22 widoczne pod skrzydłem i kadłubem Tu-22M3
Źródło zdjęć: © Domena publiczna

Kluczowy był pocisk Ch-22. Opracowany w biurze konstrukcyjnym Raduga miał ponad 11 metrów długości, 5,7 tony wagi i zasięg około 500 km. Pocisk mógł przenosić głowicę o masie 960 kg – zarówno atomową, jak i konwencjonalną.

Ch-22 jest bardzo szybki – po starcie z pułapu około 14 km rozpędza się do około Mach 3 i na wysokości ponad 20 km podąża w kierunku celu. W jego rejonie zaczyna nurkowanie, w czasie którego przekracza Mach 4 – wysoka prędkość ma utrudnić przechwycenie i neutralizację pocisku. Ch-22 może wystartować także na niskim pułapie – podąża wówczas do celu na wysokości około kilometra.

Atak na Krzemieńczuk

Choć Ch-22 powstał jako pocisk przeciwokrętowy, istnieje także wersja przeciwradiolokacyjna i przeznaczona do atakowania stacjonarnych celów powierzchniowych. Prawdopodobnie taki właśnie pocisk został użyty przez Rosjan, gdy 27 lipca 2022 r. Tu-22M zaatakował przy pomocy Ch-22 miasto Krzemieńczuk, trafiając w centrum handlowe.

Gala Solve for Tomorrow

Nie sposób ocenić, czy obiekt cywilny był faktycznym celem ataku, czy też został trafiony przypadkowo. Odpowiedzialność Rosjan jest tu jednak bezsporna – zdecydowali się na użycie pocisku, którego błąd trafienia jest liczony w kilometrach, w terenie zurbanizowanym. W rezultacie trafienia centrum handlowego zginęło w nim co najmniej 22 cywilów.

F-14 Tomcat – obrońca lotniskowców

Opracowanie przez Rosjan pocisku Ch-22 i samolotu Tu-22M oznaczało na początku lat 70. zmianę balansu sił. Amerykanie bardzo poważnie potraktowali nowe zagrożenie. To właśnie kompleks lotniczo-rakietowy K22M sprawił, że na przełomie lat 60. i 70. w szybkim tempie opracowano myśliwiec pokładowy F-14 Tomcat, który dla pasjonatów awiacji stał się jedną z ikon lotnictwa.

F-14 Tomcat uzbrojony w 6 pocisków AIM-54 Phoenix, Źródło zdjęć: © Domena publiczna
F-14 Tomcat uzbrojony w 6 pocisków AIM-54 Phoenix
Źródło zdjęć: © Domena publiczna

Warto zauważyć, że tak jak Tu-22M był latającą platformą startową dla pocisków Ch-22, tak samo Tomcaty (choć w walce na krótkim dystansie były bardzo zwrotne) były przede wszystkim latającą platformą startową dla pocisków powietrze-powietrze AIM-54 Phoenix.

Ich kluczowym zadaniem było zniszczenie Tu-22M zanim zbliżą się do lotniskowca na tyle, aby odpalić rakiety. Albo raczej rakietę, bo – choć teoretycznie Tu-22M może przenosić aż trzy pociski – praktyką bojowych misji jest podwieszanie pod kadłubem tylko jednego pocisku tego typu.

Ile pocisków trzeba, by zatopić lotniskowiec?

W kontekście ataku na lotniskowce warte uwagi są rosyjskie obliczenia dotyczące szans zatopienia tak wielkich i silnie bronionych okrętów, które przytacza Piotr Butowski z magazynu "Lotnictwo". Gwarancję zniszczenia lotniskowca, a zarazem całej grupy towarzyszących mu okrętów, dawała Ch-22 z głowicą jądrową.

Tu-22M3 - dobrze widoczne dysze silników, Źródło zdjęć: © Andrei Shmatko, Lic. CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons
Tu-22M3 - dobrze widoczne dysze silników
Źródło zdjęć: © Andrei Shmatko, Lic. CC BY-SA 4.0, Wikimedia Commons

W przypadku użycia broni konwencjonalnej, do zatopienia lotniskowca konieczne było – zdaniem Rosjan - uzyskanie 11-12 trafień za pomocą Ch-22. Przy założeniu, że część pocisków zostanie zniszczona przez systemy samoobrony, a część po prostu nie trafi, oznaczało to konieczność odpalenia 60-70 pocisków w jednym, skoordynowanym ataku.

Tu-22M - współczesne użycie

Po zakończeniu zimnej wojny rola Tu-22M wyraźnie zmalała, co przełożyło się na znaczną redukcję ich liczby w rosyjskim lotnictwie. Szacuje się, że obecnie Rosja dysponuje około 70-100 maszynami tego typu w stanie użytkowym, wliczając w to nieliczne egzemplarze rozpoznawcze i samoloty walki radioelektronicznej.

Tu-22M3 atakujące cele w Syrii przy pomocy niekierowanych bomb, Źródło zdjęć: © Mil.ru
Tu-22M3 atakujące cele w Syrii przy pomocy niekierowanych bomb
Źródło zdjęć: © Mil.ru

Samoloty te są stopniowo modernizowane – dotyczy to m.in. awioniki, systemów nawigacyjnych i silników, a także możliwości przenoszenia szerszego wachlarza uzbrojenia, w tym nowych pocisków rakietowych.

Tu-22M były przez Rosję używane podczas walk w Czeczenii, w Gruzji (gruzińska obrona przeciwlotnicza zniszczyła co najmniej jedną maszynę tego typu), jak również w Syrii. Samoloty tego typu atakują także cele w Ukrainie.

Warto zauważyć, że samolotami tego typu dysponowała przed laty również Białoruś (zostały przekazane Rosji), a także Ukraina. Ukraińskie Tu-22M zostały jednak zniszczone w ramach nuklearnego rozbrojenia, gdy w zamian za mało konkretne obietnice bezpieczeństwa Ukraina zrezygnowała z broni atomowej, jak i ze środków jej przenoszenia.

Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.