Starcia na granicy afgańsko-irańskiej. Padły strzały

Starcia na granicy afgańsko-irańskiej. Padły strzały02.12.2021 13:22
Źródło zdjęć: © YouTube | Sky News

Talibowie starli się z funkcjonariuszami irańskiej straży granicznej, co zostało określone przez obie strony jako "lokalne nieporozumienie". W pewnym momencie sytuacja wyglądała jednak bardzo poważnie. Strony konfliktu używały karabinów i artylerii, a talibowie ściągnęli na granicę wozy opancerzone, z których przynajmniej jeden został pozostawiony w Afganistanie przez Amerykanów – podaje rosyjska agencja prasowa TASS.

Do gwałtownych starć doszło popołudniu 1 grudnia w przygranicznej afgańskiej prowincji Nimroz. Rzecznik talibów Zabihullah Mudżahid nazwał incydent "lokalnym sporem", dodając, że sytuacja została już opanowana. Afgańska agencja prasowa Aamaj News podała wcześniej, że talibowie przejęli dwa irańskie punkty kontrolne Dkheris i Dost Mohammad. Według doniesień bojownicy mieli też pojmać kilku irańskich strażników.

Obie te pogłoski zostały już zdementowane przez władze w Teheranie oraz przez przedstawicieli grupy rządzącej w Afganistanie. W wyniku potyczki nikt nie został ranny; nie odnotowano również ofiar śmiertelnych.

Podczas starcia obie strony aktywnie korzystały z ciężkiego sprzętu i artylerii. Nie wiadomo, w jakim zakresie talibowie używali przeciwko irańskim strażnikom broni pozostawionej przez Amerykanów, ale – według doniesień agencji TASS – przy granicy pojawił się przynajmniej jeden wóz bojowy należący wcześniej do sił zbrojnych USA.

Według irańskiej agencji informacyjnej Fars przyczyną konfliktu był "spór o grunty". Jak czytamy, w trakcie awantury o ziemię irańscy rolnicy zbliżyli się do murów, które postawiono kilka lat temu w celu przeciwdziałania przemytowi. Chociaż znajdowali się na terytorium swojego kraju, talibowie uznali, że próbują przekroczyć nielegalnie granicę i otworzyli ogień. Spotkało się to z reakcją irańskiej straży granicznej, która odpowiedziała strzałami.

Amerykański sprzęt w Afganistanie

Przed opuszczeniem Afganistanu przez siły NATO talibowie przejęli pozostawiony w kraju zaawansowany sprzęt wojskowy. Bojownicy mieli przechwycić m.in. co najmniej 100 helikopterów Mi-17 Hip, zamówionych przez USA w Rosji. Waszyngton zakupił je dla armii Afganistanu, ponieważ były tańsze i łatwiejsze w obsłudze niż klasyczne Black Hawki.

Agencja TASS nie podała, jaki wóz opancerzony został wykorzystany podczas ostatniego incydentu granicznego. Warto jednak nadmienić, że kilka lat temu Stany Zjednoczone zobowiązały się dostarczyć siłom zbrojnym Afganistanu 255 pojazdów MSFV (Mobile Strike Force Vehicle). Kontrakt na ich dostawę opiewał na 332 mln dolarów. Zakończenie realizacji zamówienia było planowane do 13 października 2024 r.

Czterokołowe MSFV zostały opracowane specjalnie dla armii afgańskiej przez firmę Textron Marine & Land Systems. "Pojazd dostarczany jest w trzech wersjach – opancerzonego transportera piechoty, opancerzonego transportera piechoty wyposażonego w wieżyczkę z automatycznym granatnikiem kalibru 40 mm lub karabinem maszynowym kalibru 12,7 mm lub opancerzonego ambulansu" – informował w październiku 2017 roku serwis Defence24.

Oprócz pojazdów i broni talibowie przejęli również umundurowanie zakupione przez Amerykanów oraz zaawansowane technologicznie urządzenia do identyfikacji biometrycznej. W ręce bojowników miała wpaść nieokreślona liczba HIIDE, czyli Handheld Interagency Identity Detection Equipment (ang. ręczne, międzyagencyjne urządzenie do wykrywania tożsamości).

Putin: Mają broń wartą miliardy dolarów

O amerykańskim sprzęcie przejętym przez talibów wspomniał niedawno prezydent Rosji Władimir Putin, który zaapelował o odmrożenie afgańskich aktywów.– Te pieniądze nie zostaną przeznaczone na zakup broni, tym bardziej, że talibowie jej nie potrzebują. Oni posiadają broń wartą miliardy dolarów, którą tam porzucono – stwierdził gospodarz Kremla na forum "Rosja wzywa!". Podkreślił, że Afganistan boryka się z kryzysem humanitarnym, a odmrożone środki pozwolą zakupić sprzęt medyczny oraz leki.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.