Serum długowieczności opracowane. Dzięki niemu dożyjemy nawet 200 lat

Serum długowieczności opracowane. Dzięki niemu dożyjemy nawet 200 lat17.07.2022 11:04
Serum długowieczności mogłoby pozwolić nam dożyć 200 lat.
Źródło zdjęć: © Pexels

Tak, dobrze przeczytaliście i nie jest to żadne oszustwo. Brytyjski biolog dr Andrew Steele opublikował właśnie książkę, w której wyjaśnia działanie cudownego leku, który pozwoliłby ludziom na dożycie 200 lat.

Serum długowieczności – o krok od stworzenia

Dr Andrew Steele zajmuje się zaawansowanymi badaniami nad biologią ludzkiego ciała, a zwłaszcza nad starzeniem. Prowadzi on rozważania na temat senolityków, czyli związków odpowiadających za selektywne eliminowanie starzejących się komórek. Te zaś według niego mogą doprowadzić do powstania leku, dzięki któremu będziemy się ekstremalnie wolno starzeć. Krótko mówiąc – naukowiec wynalazł teoretyczne serum długowieczności.

Zgodnie z badaniami Steele’a, lek miałby stymulować komórki tkanek, by te się nie traciło zdolności do podziału. Starzenie na poziomie komórkowym polega na ograniczeniu zdolności konkretnych tkanek do regeneracji, to znaczy, że w pewnym wieku niektóre komórki przestają się dzielić i odbudowywać zniszczone fragmenty. Im jesteśmy starzej, tym takich niewydolnych komórek w naszych organizmach jest więcej, co przekłada się na upośledzenie czynności życiowych, aż w końcu śmierć.

Jeśli lek oparty na senolitykach usuwałby niewydolne komórki i robiłby w ten sposób miejsce dla nowych, które są dalej zdolne do podziału. W teorii mogłoby się to odbywać bez końca, ale ludzki organizm ma swoje granice. Nie zmienia to faktu, że taka substancja sprawiłaby, że starzelibyśmy się znacznie wolniej i żyli dużo dłużej, utrzymując przy tym zdolność do szybkiej regeneracji ran i tym podobne.

Zanim pojawi się magiczny lek, można wydłużyć życie inaczej

Na tę chwilę, naukowcy uważają, że zdolności regeneracyjne ludzkiego ciała, pozwalają w teorii dożyć nawet 150 lat. Dotyczy to oczywiście warunków laboratoryjnych, gdzie tkanki nie zostałyby skażone przez żadne związki, pokarm byłby idealny czystymi substancjami, a powietrze miało by stałą temperaturę i skład chemiczny. W takiej sytuacji nie mogłyby istnieć również żadne drobnoustroje ani choroby. To wszystko wpływa na ograniczenie zdolności do regeneracji naszego ciała, czyli też długość życia. Im większe skażenie żywności, wody, powietrza i środowiska jest dookoła, tym krócej nasz organizm będzie funkcjonował.

Wracając do senolityków, takie związku już istnieją. To dazatynib kwercetyna. Pierwszy z nich to lek wykorzystywany w leczeniu białaczki szpikowej, drugi zaś występuje naturalnie w warzywach i owocach. Jeśli chcielibyśmy sprawić, by nasze ciało starzało się wolniej, musielibyśmy skoncentrować naszą dietę wokół brokułów, kapusty i czarnej porzeczki. Jednak restrykcyjna dieta pozwoliłaby na wydłużenie życia o ok. 30. proc, ale trudno mówić wówczas o przyjemności z jedzenia.

Do tego wszystkiego dochodzi teaflawina zawarta w herbacie, która działa podobnie i pomaga przy krążeniu, czy choćby fisetyna występująca w truskawkach, cebuli, ogórkach czy winogronach. Ta druga ma za zadanie pobudzić komórki do podziału i stymulować połączenia w mózgu.

Długowieczność niesie zagrożenia

Lek Steele’a oparty na senolitykach pozwoliłby na dożycie nawet 200 lat. Naukowiec podkreśla w swojej książce, że nie widzi biologicznego ani fizycznego powodu, dla którego ludzie mieliby żyć tak długo, ale w teorii naukowej takie rzeczy są możliwe.

W związku z długim życiem, mogłyby się pojawić liczne problemy. Najważniejszym z nich byłoby przeludnienie. Więcej ludzi to mniej miejsc pracy, konieczność wytwarzania większej ilości pożywienia oraz budowania kolejnych mieszkalnych molochów. To nie byłoby komfortowe, a dla środowiska naszej planety na pewno szkodliwe. Jeśli już teraz, gdy na Ziemi żyje około 7 miliardów ludzi, mamy do czynienia z kryzysem klimatycznym, to co by było, gdyby ludzi było znacznie więcej?

Rozwiązaniem mogłoby być kolonizowanie innych planet, jak na przykład egzoplaneta dostrzeżona ostatnio przez Kosmiczny Teleskop Jamesa Webba, na której wykryto wodę. Jak donosi NASA, w samej Drodze Mlecznej znajduje się około 300 milionów planet, na których teoretycznie moglibyśmy zamieszkać.

Idąc dalej – w związku z długim życiem, wydłużyłby się na pewno czas pracy do emerytury, a ludzie podczas całego okresu egzystencji byliby narażeni na mnóstwo czynników będących zagrożeniem dla zdrowia psychicznego. To zaś niesie za sobą zagrożenie związane z porządkiem społecznym czy wydolnością opieki zdrowotnej.

Księgarnia przypominała raczej elektronowe laboratorium. Książki to były kryształki z utrwaloną treścią. Czytać można je było za pomocą optonu. Był nawet podobny do książki, ale o jednej, jedynej stronicy między okładkami. Za dotknięciem pojawiały się na niej kolejne karty tekstu.

Stanisław Lem "Powrót z gwiazd"

Wizja powstania tabletów i e-booków.

To wszystko to oczywiście póki co fikcja naukowa, ale każdego dnia zbliżamy się do jej zrealizowania. Wystarczy spojrzeć na rozwój technologii. Doskonałym przykładem pędu technologicznego są powieści Stanisława Lema, w których opisał teoretyczne urządzenia, których dzisiaj używamy na co dzień: tablety, e-booki, smartfony, audiobooki czy teoria internetu. To pokazuje, że dzisiejsza fikcja jest jutrzejszą rzeczywistością.

Wskutek stopniowego zrastania się wszystkich informatycznych maszyn i banków pamięci powstaną kontynentalne, a potem nawet planetarne sieci komputerowe.

Stanisław Lem "Dialogi"

Wizja powstania internetu.

Ileż razy każdy z nas sięgał po kieszonkowy odbiornik, wywoławszy centralę Biblioteki Trionów, wymieniał pożądane dzieło, by w ciągu sekundy mieć je już przed sobą na ekranie telewizora.

Stanisław Lem "Obłok Magellana"

Wizja powstania smartfonów.

Marcin Watemborski, dziennikarz WP Tech

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.