Rosjanom brakuje broni? Atakują cele lądowe pociskami morskimi

Rosjanom brakuje broni? Atakują cele lądowe pociskami morskimi22.04.2022 17:36
Rosyjski system rakietowy "Bał"; zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Mil.ru

Rosjanie zaatakowali cele lądowe w Ukrainie przy użyciu rakiet przeciwokrętowych sytemu nadbrzeżnego "Bał". Komandor Maksymilian Dura, ekspert serwisu Defence24 ocenia, że może to być dowód, iż armii Putina zaczyna powoli brakować precyzyjnej broni.

Komandor Dura zwraca uwagę, że pociski przeciwokrętowe są "trzykrotnie droższe i dwukrotnie >>słabsze<< od typowych rakiet manewrujących". Czy sięgnięcie po tę broń wynika z trudnej sytuacji, w jakiej znalazła się rosyjska armia? Wyjaśniamy, czym dokładnie jest użyty przeciwko celom lądowym w Ukrainie system rakietowy "Bał".

Rosyjski kompleks nadbrzeżny

Według rosyjskich mediów system "Bał" jest w stanie zwalczać cele z odległości do 500 km. Jest to drugi kluczowy kompleks obrony wybrzeża obok sztandarowego zestawu Moskwy o nazwie Bastion. Jak donosił w lipcu 2021 r. think tank Warsaw Institute, oba te systemy zostały rozmieszczone przez Rosjan na wyspie Kotlin, pod bazą Kronsztad.

W skład mobilnego kompleksu "Bał" wchodzą samobieżne stanowiska dowodzenia oraz cztery wyrzutnie przeciwokrętowych pocisków manewrujących Ch-35 "Uran". Wspomniane rakiety poruszają się z prędkością Mach 0,85, czyli ok. 1041 km/h.

Ch-35 mogą razić cele oddalone maksymalnie o 260 km, co jest prawie dwukrotnie niższą wartością niż deklarowany przez Rosjan zasięg systemu "Bał". Moskwa twierdzi jednak, że większy zasięg jest możliwy dzięki zastosowaniu nowej, niewymienionej z nazwy rakiety.

Wracając do pocisku Ch-35, ma on masę 480 kg, z czego 145 kg przypada na głowice bojową. Prace nad bronią rozpoczęto w 1978 r w radzieckiej fabryce Zwiezda. Rakieta stanowiła odpowiednik amerykańskiego pocisku Harpoon. Napęd Ch-35 stanowi silnik turboodrzutowy. W pocisku zastosowano kombinowany układ naprowadzania: w początkowej fazie lotu występuje nawigacja inercjalna, a w końcowej – aktywne naprowadzanie radarowe.

Adam Gaafar, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.