Rodem z filmów sci-fi. To "kosmiczna śmieciarka"

Rodem z filmów sci-fi. To "kosmiczna śmieciarka"30.10.2023 10:24
Ciągnik elektrostatyczny z filmu Star Trek
Źródło zdjęć: © Star Trek

Statek kosmiczny przyciągający inne obiekty w kosmosie za pomocą wiązki laserowej. To coś, co kojarzy się raczej z kinem science fiction, ale dziś rzeczywiście dysponujemy już taką technologią. Ba, naukowcy opracowują taki "ciągnik elektrostatyczny" i wierzą, że pomoże on w rozwiązaniu problemu piętrzących się śmieci orbitujących wokół naszej planety.

Stawka jest wysoka: liczba niedziałających satelitów, odłamków oraz innych bezużytecznych śmieci na orbicie okołoziemskiej jest przerażająca. I nieustannie rośnie. Jeśli nic się z tym nie zrobi, może dojść do poważnego zahamowania rozwoju badań kosmicznych i przemysłu eksploracji przestrzeni kosmicznej.

Jeśli mamy zidentyfikowany problem i mamy odpowiednią technologię, to dlaczego nie widać działania? Mówiąc wprost: brakuje środków. Sam prototyp może kosztować miliony dolarów, a działające, pełnowymiarowe urządzenie zdecydowanie więcej.

Ciągnik elektrostatyczny jako kosmiczna śmieciarka

Świadomy tego jest Hanspeter Schaub, profesor inżynierii lotniczej na Uniwersytecie Kalifornijskim w Boulder. Na pomysł takiego urządzenia wpadł w 2009 r., a przez kolejną dekadę wraz ze współpracownikami udoskonalił tę koncepcję. Ma nadzieję, że "ciągnik", który wykorzysta przyciąganie między obiektami naładowanymi dodatnio i ujemnie, pewnego dnia rzeczywiście pomoże posprzątać orbitę geostacjonarną.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jak to jednak w ogóle ma działać? "Ciągnik elektrostatyczny" wykorzystywałby potężne działo elektronowe, które wystrzeliwałoby ujemnie naładowane elektrony w kierunku "martwego" satelity. Dzięki temu cel będzie miał ładunek ujemny, a ciągnik – wykorzystując elektrostatykę – będzie mógł go przyciągnąć do siebie, "skleić" i ściągnąć z orbity.

Poza kwestiami ekonomicznymi największym minusem takiego urządzenia jest powolne działanie. Cytowani przez serwis LiveScience naukowcy twierdzą, że usunięcie pojedynczego satelity z orbity geostacjonarnej może zająć nawet więcej niż miesiąc.

Jak pozbyć się śmieci z kosmosu?

Oczywiście nie jest to pierwszy pomysł na to, jak można by się uporać z kosmicznymi śmieciami. Wcześniejsze propozycje zakładały między innymi tworzenie olbrzymich harpunów czy nawet gigantycznych sieci, w które wpadać miałyby "martwe" obiekty. Ich największą wadą było jednak opieranie się na fizycznym kontakcie, w którego wyniku mogłoby dojść do uszkodzenia statku i tym samym pogorszenia sprawy. Bezdotykowy "ciągnik elektrostatyczny" jest od tego wolny.

Najlepszym rozwiązaniem wydaje się więc połączenie kilku rodzajów kosmicznych "śmieciarek". Do usuwania satelitów i innych dużych obiektów lepszy będzie "ciągnik elektrostatyczny". Małe śmieci skuteczniej i szybciej zbierze natomiast sieć. To, co jest pewne, to że trzeba działać. Problem z roku na rok będzie stawał się bowiem coraz poważniejszy. A mamy, czym działać. Jak skomentował John Crassidis, naukowiec z Uniwersytetu w Buffalo, "to, co dziś jest fantastyką naukową, jutro może stać się rzeczywistością".

Wojciech Kulik, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.