Polski system pomoże w walce z kosmicznymi kolizjami na ziemskiej orbicie

Polski system pomoże w walce z kosmicznymi kolizjami na ziemskiej orbicie18.07.2016 12:00
Źródło zdjęć: © NASA

Czynne satelity i sondy, kosmiczne śmieci, a nawet przedmioty zgubione przez astronautów. Na ziemskiej orbicie robi się coraz tłoczniej, dlatego naukowcy szykują system, który pomoże im w monitorowaniu kosmicznego ruchu i uniknięciu kosztownych kolizji.

Jak zauważa Jerzy Łukasiewicz z Instytutu Technicznego Wojsk Lotniczych, ruch na orbicie ziemskiej jest coraz większy, a koszty wyniesienia i użytkowania satelitów bardzo duże. Kolizja satelity nawet z małym przedmiotem zazwyczaj oznacza katastrofę naukową, finansową, a czasami zatrzymuje rozmaite programy badawcze. Ponadto satelity wykorzystywane są do najróżniejszych celów, dlatego ich uszkodzenia mogą mieć negatywny wpływ na nasze życie.

Łukasiewicz kieruje pracami nad polską częścią europejskiego systemu optycznej obserwacji i śledzenia obiektów w przestrzeni kosmicznej - SST (ang. _ Space Surveillance and Tracking _). Polska dołączyła do niego w 201. roku, określając mianem SST-PL.

- Aby kompleksowo obserwować przestrzeń kosmiczną, konieczna jest współpraca wielu, wręcz setek takich urządzeń, jak budujemy teraz - zaznacza Łukasiewicz.

Przygotowując swój system, polscy naukowcy chcą przede wszystkim zapewnić bezpieczeństwo pracującym satelitom obserwacyjnym i telekomunikacyjnym, aby nie zderzały się one z kosmicznymi śmieciami. Łukasiewicz dodaje, że sporo takich odpadów powstaje podczas wynoszenia rakiet w przestrzeń kosmiczną. Znanych jest też kilka przypadków, w których źródłem niepożądanych elementów było zderzenie samych satelitów. Przy kolizji chińskiego satelity z amerykańskim powstało kilkanaście tysięcy odłamków. Zagrażają one obiektom, które dla nas pracują.

System SST-PL będzie obserwował działające satelity, ujęte już w bazach danych, np. w bazie prowadzonej przez amerykańsko-kanadyjską jednostkę North American Aerospace Defense Command (NORAD), zawierającej kilkanaście tysięcy obiektów. Będzie też rozpoznawał obiekty nieznane.

- Państwo, które wysyła satelitę, ma wprawdzie obowiązek powiadomienia Międzynarodowej Unii Astronomicznej i podania parametrów orbity takiego satelity. Są jednak kraje, które tego nie robią, np. Korea Północna. Czasem satelita o przeznaczeniu wojskowym zmienia orbitę i o tym też nie zawsze świat jest powiadamiany. Nasz system będzie więc identyfikował obiekty, których nie ma w bazie i określał ich dokładną orbitę. Tak zbudujemy własną bazę - tłumaczy Łukasiewicz.

Polski system pod koniec 2017 roku

Zbudowanie systemu jest tym bardziej pilne, że Polska szykuje się do wysłania własnych satelitów obserwacyjnych, które znajdą się na niskich orbitach od 40. do 600 km. Będą w obszarze, w którym sporo jest innych tego typu urządzeń. Teoretycznie istnieje możliwość, że ktoś może przekierować swojego starego satelitę na orbitę, która przetnie się z orbitą naszego satelity, co będzie groziło kolizją.
Czy naukowcy będą mogli też identyfikować naturalne obiekty kosmiczne, które nam zagrażają, np. asteroidy? Oczywiście jest taka możliwość, jednak nie jest to takie proste.

- Obiekty naturalne, które zmierzają w kierunku Ziemi, w różny sposób odbijają promieniowanie Słońca. Te, które odbijają je bardzo słabo, są trudne do zaobserwowania. Jednak ponieważ nasz system będzie automatycznie szukał elementów, które nie są ujęte w bazach i wyliczał ich orbity, to na tej podstawie można spróbować określić, czy mamy do czynienia z obiektem naturalnym czy sztucznym - tłumaczy kierownik projektu.

W jaki sposób naukowcy chcą śledzić i identyfikować obiekty w kosmosie? Wykorzystają do tego zbierający światło, ruchomy teleskop. Światło będzie przekazywane do kamery CCD o bardzo dużej rozdzielczości. Następnie zebrany w ten sposób obraz będzie analizowany przez system komputerowy, który za pomocą specjalnych algorytmów "wyciągnie" dane, umożliwiające automatyczną identyfikację i określenie parametrów orbit.

Z czasem będzie można nim sterować zdalnie, zlecając oglądanie fragmentu nieba w określonym czasie. Wyniki poszukiwań system prześle do jednostki, która zleciła badanie. Polski system ma zacząć działać pod koniec 201. roku. Konkurs na wykonanie projektu zautomatyzowanego systemu optycznej obserwacji i śledzenia obiektów w przestrzeni kosmicznej SST-PL Narodowe Centrum Badań i Rozwoju ogłosiło w lipcu 2015 roku. Ostatecznie projekt wart około 3,5 mln zł realizują: Instytut Techniczny Wojsk Lotniczych, Creotech Instruments S.A. i Wojskowa Akademia Techniczna.

słk

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.