Pierwsi astronauci. Pasażerowie niemieckiej rakiety V2

Pierwsi astronauci. Pasażerowie niemieckiej rakiety V222.02.2020 10:50
Źródło zdjęć: © Wkimedia Commons, Sanjay Acharya, Lic. CC BY-SA 4.0

Znacie wywilżnę karłowatą? Pod tą nieoczywistą nazwą kryje się powszechnie znana muszka owocowa, czyli ulubiony owad naukowców wszelkich specjalności. A przy okazji pierwszy astronauta – to właśnie te niepozorne muszki były pierwszymi ziemskimi organizmami, które znalazły się w kosmosie. Jak do tego doszło?

Pierwszymi zdobywcami kosmosu były zwierzęta. Cały świat śledził kosmiczny lot słynnej Łajki, która – co przed światem skrzętnie zatajono – wprawdzie dotarła na orbitę, ale szybko zginęła tam w męczarniach i strachu. Znamy również losy makaków i szympansów, testujących dla NASA pierwsze statki kosmiczne.

Jeden z nich, szympans Ham, gdy już w niezłej kondycji powrócił na Ziemię kończąc misję Mercury-Redstone 2, do końca życia nie pozwalał się wsadzić do kosmicznej kapsuły, w której przeżył przeciążenia sięgające 15G.

Duże zwierzęta, których emocje potrafimy – mniej więcej – rozpoznać, w kontekście lotów kosmicznych budzą zazwyczaj naszą sympatię i, w przypadku tych poświęconych dla dobra nauki, współczucie. Warto jednak pamiętać, że choć przetarły one szlaki przedstawicielom Homo sapiens, to wcale nie były pierwszymi ziemskimi stworzeniami w kosmosie.

Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Źródło zdjęć: © Domena publiczna

Wyprzedziły ich organizmy znacznie prostsze, za to zdecydowanie łatwiejsze do wyniesienia na dużą wysokość – muszki owocowe.

Pasażerowie rakiet V2

Ich kosmiczna podróż stała się możliwa dzięki projektowi Blossom. Prowadzili go po drugiej wojnie światowej Amerykanie wykorzystujący zdobyte na Niemcach rakiety V2. Dzieło Wernhera von Brauna bywa zaliczane do niemieckich Wunderwaffe – cudownych broni, których opracowanie i użycie miało odmienić losy drugiej wojny.

Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Źródło zdjęć: © Domena publiczna

Nie odmieniło, jednak V2 dowiodły swoich możliwości. Wystrzelona rakieta była – w przeciwieństwie do skrzydlatych bomb V1 – niemożliwa do zatrzymania, więc aby zapobiec atakom trzeba było przede wszystkim niszczyć niemiecką infrastrukturę i stanowiska startowe. Wszystko dlatego, że pocisk poruszał się po krzywej balistycznej, osiągając przy tym prędkość nawet do 5,5 tys. km/h, w najwyższym etapie lotu sięgając dziesiątek kilometrów. Była to dobra podstawa, by spróbować sięgnąć wyżej.

Po drugiej wojnie zarówno alianci zachodni, jak i Rosjanie przejęli gotowe rakiety V2 i część związanej z nimi dokumentacji. Najcenniejszym nabytkiem byli jednak niemieccy naukowcy. W przypadku Stanów Zjednoczonych ich odnajdywanie i przerzut za Atlantyk odbywały się w ramach operacji Paperclip, a przejęci w ten sposób specjaliści znacząco przyczynili się do rozwoju amerykańskiego programu kosmicznego.

Podróż w kosmos

Wstępem do niego był właśnie projekt Blossom, podczas którego podjęto próby osiągnięcia przestrzeni kosmicznej z żywymi organizmami na pokładzie rakiety. "Pasażerami" pierwszych lotów były ziarna zbóż i zarodniki grzybów, ale 20 lutego 1947 roku do przenoszonej przez V2 kapsuły trafiły pierwsze zwierzęta – muszki owocowe.

Źródło zdjęć: © Wikimedia Commos, Masur, Lic. CC BY-SA 4.0
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commos, Masur, Lic. CC BY-SA 4.0

Rakieta z muszkami osiągnęła pułap 109 kilometrów, przekraczając tym samym umowną, wyznaczoną na wysokości 100 kilometrów, linię Kármána, oddzielającą ziemską atmosferę od przestrzeni kosmicznej

Co istotne, choć misja nie przebiegała bez zakłóceń, zasobnik z muszkami powrócił na spadochronie na ziemię. Pasażerowie przetrwali podróż w dobrej formie, a niewątpliwy sukces stał się fundamentem kolejnych misji – tym razem z małpami. Warto jednak pamiętać, że zanim przestrzeń kosmiczną osiągnęły bardziej skomplikowane organizmy, szlaki przecierały im niepozorne muszki owocowe.

Nie był to koniec kosmicznych przygód skrzydlatych stworzeń - wykorzystano je do badań również w późniejszych latach. Muszki owocowe stanowiły załogę kapsuł, wysyłanych w kosmos w ramach amerykańskiego programu Biosatelitte. Jako larwy wyruszyły również w kosmos na pokładzie radzieckiej sondy Bion 7. W ciągu kilku dni dorosły wówczas w kosmosie i powróciły na Ziemię jako dorosłe osobniki, ponownie osiągając to, czego - na razie - nie doświadczył jeszcze żaden człowiek.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.