Rosja dostała w "oko". Piloci F-16 się ucieszą

Rosja dostała w "oko". Piloci F-16 się ucieszą26.02.2024 10:57
Samolot wczesnego ostrzegania A-50
Źródło zdjęć: © Wikimedia Commons

Rosjanie stracili kolejny samolot wczesnego ostrzegania A-50 Berijew. To istotny cios w ich możliwości, ponieważ tego typu AWACS-y są kluczowym elementem systemu koordynowania ataków przy użyciu myśliwców i dronów, czy misji obserwacyjnych. Pojawiają się nawet głosy, że mniejsza liczba A-50 Berijew ułatwi działanie F-16, na które wciąż czeka Ukraina.

Zgodnie z ukraińskimi szacunkami Rosjanie w 2024 r. stracili już dwa samoloty wczesnego ostrzegania A-50 Berijew. Do zestrzelenia pierwszego z nich doszło 14 stycznia nad Morzem Azowskim. Zdarzenie potwierdził wówczas Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Wałerij Załużny. Drugie zestrzelenie miało miejsce 23 lutego. Maszyna w zmodernizowanej wersji A-50U spadła w Kraju Krasnodarskim.

A-50 - oczy rosyjskiego lotnictwa coraz słabsze

Nie są to jedyne A-50, które zniknęły z rosyjskiego rejestru maszyn nadających się do użycia. W lutym 2023 r. latający radar został zaatakowany przez sabotażystów w wojskowej bazie lotniczej w Moczuliszczach na Białorusi, co daje łączną liczbę trzech zniszczonych lub uszkodzonych samolotów A-50 Berijew. Zdaniem Kyryło Budanowa, szefa Głównego Zarządu Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy, Rosji pozostało sześć samolotów A-50. Serwis Defense Romania zwraca z kolei uwagę, że jedynie trzy z nich wydają się zmodernizowane.

Budanow uważa, że jeśli Rosja straci jeszcze jeden A-50, to nie będzie mogła prowadzić obserwacji przez 24 godziny na dobę, siedem dni w tygodniu. Z kolei ukraiński ekspert wojskowy, Paweł Narożnyj na antenie Radia NV zaznaczył, że działania Rosjan będą teraz znacznie trudniejsze, gdyż zasięg radaru A-50 wynosi 600 km dla celów powietrznych i 300 km dla celów lądowych.

Zasięg radaru A-50, Źródło zdjęć: © Materały WP
Zasięg radaru A-50
Źródło zdjęć: © Materały WP

W praktyce oznacza to, że Rosja będzie musiała używać A-50 z bezpieczniejszych odległości, co zmniejszy jego skuteczność, szczególnie na takich obszarach jak Donbas czy Chersoń. Już teraz Rosjanie korzystali z A-50 w znacznej odległości od linii frontu, aby uniknąć potencjalnych zagrożeń.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Stacja Galaxy w Smart Kids Planet

Serwis The Eurasian Times zwrócił uwagę, że ataki na systemy przeciwlotnicze S-400 Triumf i niszczenie rosyjskiej floty AWACS-ów poprzedzają wysłanie na Ukrainę zachodnich myśliwców F-16. Już wcześniej mówiło się, że wspomniane rozwiązania stanowią dla nich największe zagrożenia. Nie można więc wykluczyć, że Ukraińcy na wszystkie możliwe sposoby przygotowują się na przybycie F-16 i próbują zapewnić maszynom jak najlepsze warunki do działania.

Pomimo znacznie bardziej rozbudowanego lotnictwa wojskowego Rosjanie nie zdołali zyskać przewagi powietrznej nad Ukraińcami. Myśliwce takie jak Su-34 zmuszone są do latania nad Ukrainą możliwie nisko, co chroni je przed radarami przeciwnika, ale z drugiej strony ogranicza zasięg ich sensorów. Jak pisał już Łukasz Michalik, dziennikarz WP Tech, "lecący na malej wysokości Su-34 jest częściowo "ślepy" – jego oczami jest wówczas lecący dziesiątki czy nawet setki kilometrów dalej AWACS w postaci samolotu Berijew A-50, monitorujący sytuację nad Ukrainą".

W podobny sposób jedyne rosyjskie AWACS-y współpracują z myśliwcami MiG-31. Dlatego też ograniczenie ich liczby może mieć istotne konsekwencje, zwłaszcza że Rosjanie nie mają tak zaawansowanych możliwości w zakresie prowadzenia rozpoznania satelitarnego, w przeciwieństwie do Ukrainy, którą w tej kwestii wspierają zachodni sojusznicy.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.