Niesłyszący usłyszeli muzykę. Niezwykły gadżet, który pozwolił ją dosłownie poczuć

Niesłyszący usłyszeli muzykę. Niezwykły gadżet, który pozwolił ją dosłownie poczuć19.09.2018 11:25
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Bartek Muracki

Tańczą, wymachują rękami, uśmiechają się. Wyglądają jak normalni festiwalowicze. Z tą różnicą, że na plecach mają "pajączka", a przy uszach - nietypowe słuchawki. Oprócz tego: nie słyszą. Mimo to na Pol'and'Rock, dawnym Woodstocku, po raz pierwszy mogli poczuć muzykę.

Choć od imprezy w Kostrzynie nad Odrą minęło już trochę czasu, to dopiero niedawno Pol'and'Rock (dawny festiwal Woodstock) pochwalił się niezwykle ważnym gadżetem. Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy wraz z Mastercard przygotowały dla niesłyszących festiwalowiczów zestawy, pozwalające dosłownie czuć muzykę. Dowiedzieliśmy się na jego temat więcej.

Jak to możliwe?

Konstrukcję, dzięki której niepełnosprawni odbierali muzykę jak osoby słyszące, tworzył specjalny plecak, złożony z trzech wbudowanych subwooferów. Najważniejsze były słuchawki przewodzenia kostnego oraz przekaźnik transmitujący muzykę bezpośrednio z reżyserki dźwięku.

Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Bartek Muracki
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Bartek Muracki

To technologia, z której może korzystać każdy. Słuchawki grające muzykę przez kości są dostępne do kupienia. Bolesław Breczko z WP Tech miał okazję je przetestować. Ale dla słyszących to nietypowy gadżet, ciekawostka. Pozwala słuchać muzyki, przy jednoczesnym kontakcie z wyraźnymi dźwiękami z otoczenia. W końcu nie zatykają ucha, tylko są zakładane na nim.

Ale na Pol'and'Rock połączono kilka technologii w całość, wraz z przekaźnikiem dostarczającym synchronicznie do obu urządzeń realizację dźwięku. W ten sposób powstał pionierski sprzęt, jakiego w Polsce jeszcze nie było. I to działa! "Jest moc, czuję to", "słyszę perkusję", "mocny bit" - mówiły osoby, które miały okazję skorzystać z technologii.

- Przygotowania do projektu, które pochłonęły ogromną ilość czasu i pracy, wynagrodziły nam się z nawiązką w chwili, w której nasi goście założyli plecaki. Ich emocje są dla nas nie do opisania, ale wyrazy twarzy, codzienne powroty po sprzęt, zapytania gdzie i kiedy pojawimy się ponownie, zaproszenia do szerszej współpracy ze środowiskiem osób niesłyszących, są dla nas absolutnie bezcenne - mówi w rozmowie z WP Tech Milena Urbańska z Isobar Poland Group.

Na festiwalu Pol'and'Rock z technologii skorzystało blisko 20 osób. W sumie WOŚP wraz z Mastercard przygotował 30 takich zestawów. Jakie jest prawdziwe zapotrzebowanie - nie wiadomo. Pol'and'Rock to festiwal niebiletowany, więc nie da się oszacować, ilu niesłyszących pojawia się w Kostrzynie nad Odrą. Ale jak mówi Anna Jadwiga Orzech, zajmująca się w Fundacji WOŚP projektami digital, dostosowanie imprez do potrzeb osób niepełnosprawnych to nowy, światowy trend. I technologia w tym znacząco pomaga.

Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Bartek Muracki
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Bartek Muracki

- Specjalne toalety, podjazdy do najważniejszych miejsc, tłumaczenia spotkań na polski język migowy, a także wiele warsztatów na Akademii Sztuk Przepięknych, poświęconych integracji i lepszemu rozumieniu z osobami niepełnosprawnymi. Z każdym rokiem udaje nam się zaproponować coś nowego, pozwalającego jeszcze aktywniej uczestniczyć w Najpiękniejszym Festiwalu świata. W tym roku postanowiliśmy umożliwić osobom z niepełnosprawnościami jak najpełniej uczestniczyć w koncertach - mówi Anna Jadwiga Orzech.

Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Bartek Muracki
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Bartek Muracki

Z czasem na większej liczbie imprez może pojawić się taka technologia. Wprawdzie na razie nie ma planów, by komplet trafił do sprzedaży, ale jak dowiaduję się od WOŚP, jest pomysł, żeby konstrukcja gościła na innych festiwalach czy koncertach.

Obecnie cały proces "dostarczenia" muzyki osobom niepełnosprawnym w takim wymiarze nie jest prosty. Niezbędny jest specjalny plecak i przekaźnik. Nie da więc wtopić w tłum, poczuć się niewidocznym. Ale rozwój technologii to szansa na miniaturyzację podobnych rozwiązań. Amerykańska armia wyda 10 mln dolarów na sprzęt zakładany na zęba, który będzie dostarczał dźwięk wewnątrz głowy za pomocą wibracji. Jest całkowicie niewidoczny, bo znajduje się w jamie ustnej. Mimo to pozwala odbierać dźwięki.

Czy tak w przyszłości będą wyglądały gadżety wykorzystujące przewodnictwo kostne? Pozostaje mieć nadzieję, bo wówczas każde wydarzenie będzie dla niesłyszących w pełni dostępne.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.