Niepokojące wieści z Rosji. Ukraina przejrzała uzbrojenie przeciwnika

Niepokojące wieści z Rosji. Ukraina przejrzała uzbrojenie przeciwnika04.12.2023 13:46
System Iskander-M z pociskami balistycznymi
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | CC BY-SA 4.0, Vitaly V. Kuzmin

Rosja zmieniła swoje uzbrojenie od czasu zeszłorocznych ataków na infrastrukturę krytyczną. Rzecznik ukraińskich Sił Powietrznych Jurij Ihnat wspomina o sporej liczbie rakiet i dronów. Dodatkowo przeciwnik odbudowuje swoje zapasy.

Rosja posiada w swoim arsenale 870 rakiet różnych typów, w tym Kindżał, Iskander (w wersji balistycznej i manewrującej), Kalibr, Ch-101, Ch-555 -  podaje rzecznik ukraińskich Sił Powietrznych Jurij Ihnat. W rozmowie z RBK Ukraina Ihnat wyjaśnił, że jest to mniejsza liczba niż ta, którą Rosja miała do dyspozycji w ubiegłym roku, przed rozpoczęciem kampanii ataków na ukraińską infrastrukturę, przede wszystkim energetyczną, która trwała przez jesień i zimę.

Jak informował kiedyś Łukasz Michalik, dziennikarz Wirtualnej Polski, największym zagrożeniem mogą być pociski Kalibr, które zyskały złą sławę właśnie za sprawą ataków przeprowadzonych na Ukrainę. W użyciu Rosjan jest kilka wersji systemu. 3M14 Kalibr to lądowy pocisk manewrujący o zasięgu 1500-2500 km. 3M54 Kalibr to natomiast pocisk przeciwokrętowy krótkiego zasięgu - w zależności od wersji zasięg szacuje się na 200 lub 300 km.

Poważnym zagrożeniem są także pociski manewrujące Ch-22. Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski wspominał, że niedawno Federacja Rosyjska ponownie zaczęła używać tego typu uzbrojenia. Zasięg pojedynczego pocisku przekracza 500 km, a głowica o wadze niespełna 1 000 kg generuje ogromne zniszczenia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Sony INZONE Buds - test

Rosja zmienia uzbrojenie

Ihnat podkreślił, że w ciągu pół roku ataków na energetykę, od 9 września 2022 r. do 12 marca 2023 r., ukraińska obrona powietrzna zestrzeliła 750 rakiet manewrujących, podczas gdy Rosjanie wystrzelili około 1100 rakiet. "Pozostało im zapas ok. 30 proc. Tak więc we wrześniu ub. roku mieli 1600 rakiet manewrujących" - zaznaczył Ihnat.

Nocny atak na Kijów, Źródło zdjęć: © East News | SERGEI SUPINSKY
Nocny atak na Kijów
Źródło zdjęć: © East News | SERGEI SUPINSKY

Jednocześnie, podczas tych ataków, Rosjanie użyli ponad tysiąca dronów, z których około 750 zostało zestrzelonych. "Teraz Rosjanie mają inną sytuację – mają możliwość produkcji dronów, a także otrzymywania większej ich ilości od Iranu" – podkreślił wojskowy. W czasie ataków Rosjanie masowo stosowali i stosują drony uderzeniowe Shahed.

Rosja chce zadać Ukrainie jak największe straty

Ihnat zaznaczył, że cel Rosji jest taki sam jak w poprzednim roku – chce zadać Ukrainie jak największe straty i zniszczenia. "Jeśli jeszcze nie rozpoczęli takich (zmasowanych) ataków, to mogą to zrobić w dowolnym dniu. Nie mają już jednak takich zasobów jak rok temu" – ocenił.

Używane przez Rosję drony Shahed 136, Źródło zdjęć: © ANA
Używane przez Rosję drony Shahed 136
Źródło zdjęć: © ANA

Rzecznik Sił Powietrznych dodał, że teraz Rosjanie kładą większy nacisk na zastosowanie w atakach dronów Shahed, co widać m.in. w zmasowanych atakach w ostatnich tygodniach. Ihnat zaznaczył przy tym, że Rosjanie obecnie nie tylko gromadzą rakiety, ale także odnawiają swoje zapasy strategiczne. "Większość z tych rakiet, o których mówimy, może także przenosić taktyczną broń jądrową. Oni potrzebują tych krytycznych zapasów, by grozić krajom NATO i innym swoim wrogom" – ocenił Ihnat.

Portal Suspilne przypomina oceny brytyjskiego wywiadu wojskowego, który wskazywał, że w ciągu ostatnich dwóch miesięcy Rosjanie powstrzymywali się od stosowania rakiet manewrujących wystrzeliwanych z bombowców strategicznych, co prawdopodobnie umożliwiło im zgromadzenie istotnych zapasów. Moskwa prawdopodobnie zastosuje je, jeśli zdecyduje się na powtórzenie zmasowanych ataków na ukraińską infrastrukturę krytyczną. Listopadowe duże ataki dronów Shahed były w ocenie Brytyjczyków testowaniem ukraińskich systemów obrony powietrznej przed możliwymi przyszłymi ostrzałami rakietowymi.

Paweł Maziarz, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.