Najlepszy czołg Rosjan w służbie. Brytyjczycy potwierdzają

Najlepszy czołg Rosjan w służbie. Brytyjczycy potwierdzają21.03.2024 12:59
Czołg T-14 Armata
Źródło zdjęć: © Mil.ru

Jak podaje wywiad brytyjskiego ministerstwa obrony, rosyjska armia oficjalnie wprowadziła do służby czołg podstawowy najnowszej generacji. T-14 Armata, bo o nim mowa, nie zostanie jednak wysłany na front w Ukrainie. Przypominamy możliwości najlepszego czołgu Federacji Rosyjskiej.

Potwierdziły się przypuszczenia, które od kilku tygodni pojawiały się w kontekście użycia T-14 Armata przez armię agresora w Ukrainie. Brytyjczycy potwierdzili, że Rosja włączyła w swoje szeregi czołgi tego typu, jednak nie zostaną one wysłane na front. Portal Army Recognition zwraca uwagę, że podstaw tej decyzji należy szukać m.in. w obawach Rosjan o przejęcie przez Ukraińców ich najnowszej technologii.

T-14 nie trafi do Ukrainy

"T-14 Armata posiada wiele zaawansowanych funkcji, które stanowią znaczny skok w możliwościach pojazdów opancerzonych" – czytamy. Jego zdobycie przez armię obrońców oznaczałoby więc nie tylko utratę zaawansowanego sprzętu, ale ryzyko skopiowania wrażliwych technologii. Dla Ukraińców wiedza dotycząca tego, jak został stworzony T-14 byłaby istotna, aby opracować rozwiązania pozwalające na likwidację tych czołgów w trakcie walk.

Ponadto Rosjanie mają się obawiać nie tylko o utratę technologii, ale też mają na uwadze potencjalne straty wizerunkowe. "Armata to nie tylko czołg. Jest symbolem rosyjskiej modernizacji wojskowej" – pisze Army Recognition. W związku z tym przechwycenie najcenniejszej maszyny armii agresora byłoby demonstracją słabości Rosjan, co natomiast pociągnęłoby za sobą negatywny wpływ na morale żołnierzy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Kamera solarna z akumulatorem w super cenie – recenzja Foscam B4

Choć więc T-14 Armata oficjalnie znajduje się w szeregach rosyjskiej armii, władze zdecydowały się nie wysyłać broni do walk w Ukrainie z uwagi na koszty finansowe i zabezpieczenie tajemnic technologicznych.

Czołg T-14 Armata

Przypomnijmy, że najnowocześniejszy czołg Rosjan jest na językach ekspertów już od 2022 r., kiedy to podczas ćwiczeń w południowej Rosji po raz pierwszy dostrzeżono nowy T-14. Wówczas mówiono, że Armata może pojawić się w Ukrainie, co zgodnie z doniesieniami rosyjskiej agencji TASS miało miejsce.

W praktyce jednak w sieci nie pojawił się żaden wiarygodny dowód, jakoby T-14 Armata była używana w walkach. Co więcej, Rosjanie mieli niedługo później, bo na końcu 2023 r., podjąć decyzję o wycofaniu T-14 z frontu – choć wcześniej nikt ich tam nie widział. Nie bez znaczenia pozostaje też fakt, że z wspomnianych czołgów nie chcieli korzystać sami rosyjscy żołnierze.

Z dostępnych informacji wynika, że T-14 Armata to maszyna o wadze niemal 50 t i długości niespełna 11 m. Czołg jest wyposażony w rewolucyjną bezzałogową wieżę, czyli rozwiązanie, którego wcześniej nie było w żadnym seryjnie produkowanym rosyjskim czołgu. Dzięki temu producent pozbył się wady znanej z innych (starszych) konstrukcji, w których po przebiciu pancerza i detonacji przechowywanej w środku amunicji następowało oderwanie wieży od całej bryły czołgu – wytjaśniała dziennikarka Wirtualnej Polski Karolina Modzelewska.

Maksymalna prędkość T-14 to natomiast 90 km/h, zaś jego zasięg przekracza 500 km na jednym zbiorniku paliwa. W kontekście możliwości ofensywnych, Armata dysponuje działem gładkolufowym 2A82-1M kal. 125 mm. Nie brakuje także karabinu maszynowego kal. 7,62 m.

Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.