Mają tylko jeden taki statek. Ukraińcy polowali na niego od dawna
Flota Czarnomorska posiada w służbie tylko jeden nowoczesny statek wywiadowczy klasy Jurij Iwanow – podaje portal Defense Express, który zwraca uwagę na zdjęcia satelitarne przedstawiające zniszczenia unikalnego okrętu Iwan Churs w porcie w Sewastopolu. Wyjaśniamy jego możliwości
Okręt Iwan Churs może zostać dodany do listy rosyjskich okrętów zniszczonych przez Ukrainę – czytamy. Tym razem armia obrońców przeprowadziła atak w kierunku statku rozpoznawczego służącego we Flocie Czarnomorskiej. Rosjanie wyprodukowali tylko dwa takie okręty – drugi z nich działa jednak w Flocie Północnej i nie operuje na wodach Morza Czarnego.
Ze zdjęć satelitarnych opublikowanych w sieci wynika, że Ukraińcy trafili rosyjską jednostkę w rufę. Potwierdził to rzecznik ukraińskiej marynarki wojennej Dmytro Pletenczuk – wyjaśnił, że okręt "doznał uszkodzeń rufowego wyposażenia wywiadowczego". Zniszczenia są jednak na tyle duże, że statek przez długi czas nie będzie mógł wrócić do prowadzenia misji – czytamy.
Przypomnijmy, że widoczny na zdjęciach satelitarnych Iwan Churs był już wcześniej celem Ukraińców. 24 maja 2023 r. okręt został trafiony przez nawodnego drona kamikadze. Tym razem jednak w jednostkę uderzyła rakieta, choć Ukraińcy nie zdradzają szczegółów ataku – nie wiadomo więc, jakiej konkretnie broni użyto. Defense Express podkreśla, że z uwagi na nałożone na Rosję sankcje, "przywrócenie do służby Iwana Chursa jest prawie niemożliwe".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Stacja Galaxy w Smart Kids Planet
Rosyjski okręt zwiadowczy
Iwan Churs to konstrukcja, której budowę rozpoczęto jeszcze w 2013 r., natomiast jej wodowanie nastąpiło cztery lata później, w maju 2017 r. Z uwagi na swoją rolę, czyli prowadzenie rozpoznania, statek jest wyposażony w zestaw radarów i aparatury rozpoznawczej, której jednak konkretny skład jest objęty tajemnicą. Wiadomo natomiast, że Iwan Churs dysponuje m.in. radarem nawigacyjnym MR-231-3, systemem pozycjonowania Mostik-18280 i systemem wymiany informacji bojowej Podzagołowok-23.
Rozpędza się do prędkości maksymalnej 20 węzłów, czyli ok. 37 km/h i może jednocześnie pokonać niemal 15 tys. km. Za taką wydajność odpowiadają dwa silniki wysokoprężne 11D42 30/38, które tworzą zespoły 5DRA o łącznej mocy przekraczającej 5400 KM.
W kontekście uzbrojenia Iwan Churs dysponuje niewielkim arsenałem. Na wyposażeniu okrętu znajdują się bowiem dwa karabiny maszynowe kal. 14,5 mm oraz zestaw rosyjskich systemów ziemia-powietrze 9K38 Igła.
Norbert Garbarek, dziennikarz Wirtualnej Polski