"LOL", czyli Facebook wprowadza sekcję memów. Nadchodzi kolejna katastrofa Zuckerberga

"LOL", czyli Facebook wprowadza sekcję memów. Nadchodzi kolejna katastrofa Zuckerberga21.01.2019 11:30
Źródło zdjęć: © WP Tech / YouTube

Jak donosi serwis TechCrunch, Facebook pracuje nad nową sekcją portalu. Ma być kierowana do młodych ludzi i to właśnie oni go rozwijają. Ciekawe, czy tym razem próba "podejścia" do młodszych odbiorców się uda.

Facebook się starzeje. To znaczy jego grupa odbiorców jest coraz bardziej wiekowa. A to dlatego, że młodzi nie chcą siedzieć "na fejsie", tam gdzie mama patrzy. Wolą Instagrama i TikToka.

W ciągu zaledwie roku Facebook stracił aż 18 proc. młodych użytkowników. Zaczęto szukać rozwiązania, które pomoże ponownie przyciągnąć ich uwagę . Oczywiście próbując nawiązać do innych, dobrze przyjętych rozwiązań własnej konkurencji.

IGTV, Watch, Lasso - trzy porażki Facebooka pod rząd

Najpierw pojawiło się IGTV, czyli Instagram dla filmików, który miał robić konkurencję YouTube'owi. Walka pomiędzy serwisami skończyła się długo przed jej rozpoczęciem. IGTV się nie przyjęło, bo nie było nikomu potrzebne.

Kolejną próbą był Facebook Watch. To miejsce w serwisie mające absolutnie tę samą rolę, co YouTube. W dziale "Watch" zobaczycie głównie filmy, które przesyłają obserwowane przez was strony i popularne wideo. Znów - nic specjalnego.

W międzyczasie pojawiła się jeszcze sekcja "wideo z grami", gdzie możemy oglądać transmisje na żywo oraz VOD z czyjejś rozgrywki. Tutaj postanowiono szukać użytkowników serwisu Twitch.tv. W tym przypadku akurat w miarę się udało. Transmisje często mają po kilka tysięcy odbiorców. Czuć jednak, że Facebook mało promuje tę opcję. O Fb.gg pisaliśmy już w czerwcu ubiegłego roku.

Chwilę później, w listopadzie 2018 roku, Facebook wprowadza "Lasso". Wydaje się to świetnym pomysłem - konkurencją dla TikToka, wcześniej znanego pod nazwą Musical.ly. Otóż nie. Aplikację pobrało zaledwie 10 tysięcy osób w ciągu pierwszych 12 dni. Czyli absolutna porażka. Do dziś na samego Androida pobrało ją "10,000+" osób, a więc z upływem czasu niewiele się zmieniło.

Nadchodzi LOL

Tymczasem w 2019 roku Mark Zuckerberg finalnie odkrywa, że internetem rządzą memy. Od kilku lat, a może nawet dłużej, memy dominują nasze media społecznościowe. Jeśli nie wrzucamy ich sami albo nie robią tego nasi znajomi, humoru dostarczają nam ogromne grupy albo fanpage, zrzeszające memy o konkretnej tematyce. Memy znajdziemy wszędzie, w wiadomościach czy komentarzach.

Źródło zdjęć: © imgflip
Źródło zdjęć: © imgflip

Memy zaczynają królować też na Instagramie. U mnie spora część wyświetlanych na głównej stronie postów to właśnie memy. W sekcji wyszukiwania również - w formie obrazków lub krótkich filmów.

Źródło zdjęć: © Techcrunch
Źródło zdjęć: © Techcrunch

Nic dziwnego, że Facebook postanowił stworzyć oddzielną sekcję na wszystkie obrazkowe żarty, gify, śmieszne obrazki, wideo ze zwierzątkami, "faile" czy "pranki". Na właśnie takie kategorie będzie wydzielone nowe miejsce w serwisie. Już teraz jest ono testowane w wersji beta przez ponad 100 amerykańskich licealistów.

Sekcja posiada całkowitą moderację. Stu licealistów pilnują pracownicy Facebooka, aby nie doszło do naruszeń regulaminu strony. A co za tym idzie, zawartość sekcji będzie bardzo ograniczona, bo twórcy memów często sięgają po kontrowersje i czarny humor.

Serwis TechCrunch dotarł do osób mających styczność z LOL-em Facebooka. Ich opinia nie zaskakuje: portal daremnie udaje, że jest modny i dostosowany do zainteresowań młodych. Dodają także, że korzystanie z LOL-a wywołuje "poczucie cringe'u", czyli zażenowania.

Źródło zdjęć: © Techcrunch
Źródło zdjęć: © Techcrunch

Jak działa Facebook LOL?

LOL dzieli się na kilka sekcji. Główny strumień ("feed") nazywa się "Dla Ciebie/For You" i jest wypełniony zawartością wybraną przez algorytm Facebooka. Kiedy przejdziemy do jej przeglądania (Dailies), uruchamia się wideo otoczone ciemnymi ramkami. Po obejrzeniu każdego filmiku, Facebook automatycznie odtwarza kolejny.

Oczywiście nie tylko filmiki, ale też zdjęcia trafiają do "Dailies". Każdy obejrzany przez nas materiał możemy ocenić jako "śmieszny", "znośny" albo "nieśmieszny". Obok tych trzech ikonek znajduje się także opcja "udostępnij", która prawdopodobnie pozwoli przesyłać linki Messengerem.

To już kolejna próba dotarcia do młodych użytkowników przez Facebooka. Czy tym razem się uda? Szczerze wątpię, bo zamiast kreować nowe zjawiska, portal stara się nadążyć za tym, co już dawno istnieje. Nie tędy droga.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.