Leonidy. Meteory, które potrafią wywołać burzę na nocnym niebie

Leonidy. Meteory, które potrafią wywołać burzę na nocnym niebie10.11.2023 14:07
Rój meteorów - zdjęcie ilustracyjne
Źródło zdjęć: © Unsplash | Michał Mancewicz

Przed nami jeden z ostatnich deszczów meteorów w tym roku. Od 10 do 23 listopada na nocnym niebie widoczne będą Leonidy. Są one uznawane za jeden z najszybszych rojów meteorów. Podpowiadamy, jak zapewnić sobie najlepsze warunki do obserwacji tego zjawiska.

Leonidy to rój meteorów, który swoje maksimum osiąga każdego roku w połowie listopada, a dokładniej mówiąc - w nocy z 17 na 18 listopada. Leonidy są jasnymi obiektami, przecinającymi nocne niebo z dużą prędkością. Może ona sięgać nawet 71 km/s, co sprawia, że zalicza się je do grona jednych z najszybszych rojów meteorów.

Co jakiś czas można obserwować prawdziwy deszcz Leonidów, podczas którego na niebie pojawia się od setek do tysięcy tych obiektów na godzinę. Tak było m.in. w 1833 r. i 1966 r. Czy w tym roku możemy spodziewać się podobnego spektaklu? Zapytaliśmy o to astrofizyka prof. Szymona Kozłowskiego z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego.

Leonidy - czy możemy spodziewać się burzy meteorów?

Ekspert przypomniał, że, Leonidy są rojem meteorów pochodzącym od komety 55P/Tempel-Tuttle, która zbliża się do Słońca raz na 33 lata. Obiekt został odkryty dwukrotnie przez niezależnych badaczy. Po raz pierwszy w grudniu 1865 r. przez Ernesta Tempela, a później w 1866 r. przez Horacea Tuttlea. Stąd też wywodzi się jej nazwa - 55P/Tempel-Tuttle. Sama kometa jest niewielkim obiektem. Jej jądro ma średnicę ok. 3,6 km.

Komety są bryłami lodu i drobinek materii. Gdy kometa zbliża się do Słońca, z jej powierzchni uwalniane są drobinki pyłu oraz gaz. Drobinki pyłu poruszają się za kometą i z czasem tworzą "rój" poruszający się po podobnej orbicie. Ziemia co roku przecina orbitę tego roju w okolicach 17-18 listopada. Wtedy te drobinki pyłu mają szansę wpaść w ziemską atmosferę.

Prof. Szymon Kozłowski

Obserwatorium Astronomiczne Uniwersytetu Warszawskiego

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

ZOBACZ TAKŻE: Spopularyzowani odc. 2 - SpaceForest i polska kometa Perun

Leonidy wpadają w ziemską atmosferę z bardzo dużą prędkością, dlatego na niebie widzimy je w postaci szybkich "spadających gwiazd". Taki "kosmiczny" spektakl może być naprawdę imponujący, zwłaszcza że co 33 lata Leonidy generują tzw. burzę meteorów. NASA wyjaśnia, że podczas takiego zdarzenia pojawiają ogromna liczba meteorów. Tak było np. w 1966 r. Niebo przecinały wtedy tysiące meteorów. Cała burza trwała aż 15 minut, a jak zaznacza NASA, obiektów było tyle, że przypominały one deszcz.

Ostatnie takie zdarzenie miało miejsce w 2002 r., ale było znacznie mniej intensywne, niż burza z 1966 r., czy burza z 1833 r., kiedy w ciągu jednej nocy nad Ameryką Północną zaobserwowano ok. 250 tys. "spadających gwiazd". Czy w tym roku możemy spodziewać się podobnych atrakcji? Według prof. Szymona Kozłowskiego tegoroczne Leonidy nie zaskoczą nas niestety aż taką obfitością.

Typowo Leonidy generują kilkanaście meteorów na godzinę, jednak gdy Ziemia przecina orbitę roju i na swej drodze napotyka zagęszczenie drobinek, meteory mogą pojawiać się znacznie częściej. Tak było w 1966 r., czy 1833 r. Prognozowana liczba meteorów na 2023 r. to niestety niska liczba - 15 meteorów na godzinę. Znacznie bardziej obfite Leonidy mogą być w 2033 r. i 2034 r. - do 500 meteorów na godzinę.

Prof. Szymon Kozłowski

Obserwatorium Astronomiczne Uniwersytetu Warszawskiego

Kiedy wypatrywać Leonidów?

Gdzie powinniśmy wpatrywać Leonidów? Prof. Kozłowski podkreśla, że jest to rój meteorów wybiegający z gwiazdozbioru Lwa. - Niestety w listopadzie w godzinach od 18:00 do 20:00 Lew jest dokładnie na północy 20 stopni pod horyzontem. Lew wschodzi ok. północy mniej więcej na wschodzie. I generalnie po północy na wschodzie (patrząc na wschodnie niebo) możemy spodziewać się meteorów - mówi nam ekspert.

Leonidy najlepiej obserwować w nocy z 17 na 18 listopada, czyli podczas maksimum tego roju. Wówczas przy sprzyjających warunkach pogodowych nie powinniśmy mieć problemów z dostrzeżeniem "spadających gwiazd". Warto jednak udać się w miejsce oddalone od miejskich świateł, gdzie będzie ciemno, a nieba nie będą zasłaniać wysokie budynki.

Zdaniem NASA Leonidy najlepiej oglądać po północy czasu lokalnego. Agencja przypomina również, że nasze oczy muszą przystosować się do widzenia w ciemności. Zazwyczaj zajmuje to ok. 30 minut. Po tym czasie możemy cieszyć się obserwacją "spadających gwiazd", a nawet policzyć, ile z nich udało nam się tym razem zauważyć.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.