Laureat Nagrody Nobla 2019 z fizyki twierdzi, że koncepcja ludzi mieszkających na innej planecie jest totalnym szaleństwem

Jeden z laureatów tegorocznej Nagrody Nobla uważa, że wszystkie plany zamieszkania na innej planecie są co najmniej śmieszne. Jego zdanie może rozczarować zwłaszcza Elona Muska, który już liczy możliwe zyski z kolonizacji Marsa i komercyjnych lotów SpaceX.

Michel Mayor został uhonorowany Nagrodą Nobla w dziedzinie fizyki. Podzielił się nią z Didier'em Queloz'em. Naukowcy zostali wyróżnieni za odkrytą w 1995 roku Pegasi b, pierwszej planety pozasłonecznej krążącej wokół gwiazdy podobnej do Słońca.

Zdaniem szwajcarskiego laureata Nagrody Nobla, ludzie nigdy nie będą migrować na planety znajdujące się poza Układem Słonecznym, ponieważ dotarcie tam zajęłoby zbyt wiele czasu.

- Jeśli mówimy o egzoplanetach, wszystko powinno być jasne: nie będziemy tam migrować – powiedział Mayor w trakcie jednej z konferencji prasowej, kiedy padło pytanie o perspektywy przeniesienia się ludzi na inne planety.

Naukowiec dodał, że nawet w bardzo optymistycznym przypadku, kiedy pod uwagę weźmie się blisko położoną planetę np. kilkadziesiąt lat świetlnych od Ziemi, czas podróży na nią jest naprawdę długi.

- Mówimy o setkach milionów dni przy użyciu środków, które mamy dzisiaj dostępne. Musimy dbać o naszą planetę, jest ona bardzo piękna i wciąż w pełni nadaje się do zamieszkania – zaznacza Mayor.

Laureat Nagrody Nobla 2019 powiedział, że odczuwa potrzebę eliminacji wszystkich stwierdzeń, które sugerują: "OK, przeniesiemy się na inną zdatną do życia planetę, jeśli któregoś dnia życie na Ziemi nie będzie możliwe. To kompletnie szalone".

Naukowiec odniósł się również do kwestii istnienia pozaziemskiego życia. Jego zdaniem powinniśmy odpowiedzieć na pytanie, czy na innych planetach ono faktycznie jest jak najszybciej. Jedynym sposobem na sprawdzenie tego, jest opracowanie technik, które "pozwoliłyby nam wykryć życie na odległość".

Źródło: Phys.org