Katastrofa rosyjskiego samolotu. Nagranie było ukrywane przez 7 lat

Katastrofa rosyjskiego samolotu. Nagranie było ukrywane przez 7 lat04.10.2023 14:06
Su-33 chwilę po katastrofie
Źródło zdjęć: © twitter, @clashreport

Do sieci trafiło nagranie z katastrofy rosyjskiego samolotu Su-33. Próba posadzenia maszyny na lotniskowcu zakończyła się niepowodzeniem. Chociaż do zdarzenia doszło kilka lat temu, materiał przedstawiający mrożące krew w żyłach sceny został opublikowany dopiero teraz.

Sytuacja miała miejsce w grudniu 2016 r. na Morzu Śródziemnym nieopodal wybrzeży Syrii. Rosyjskie oddziały stacjonowały tam wtedy w związku z działaniami prowadzonymi w azjatyckim kraju. Moskwa niechętnie zabierała głos w sprawie wypadku, który, jak się teraz okazuje, został nawet uchwycony na nagraniu. Przedstawia ono tonący myśliwiec na chwilę po tym, jak spadł z lotniskowca po nieudanym lądowaniu.

Su-33 tonący w Morzu Śródziemnym

Niechęć do rozdrapywania ran przez Moskwę mogła wynikać z faktu, iż sytuacja dotyczyła jednostek, którymi tamtejsze władze często lubiły się chwalić. Lotniskowcem biorącym udział w misji u wybrzeży Syrii był Admirał Kuzniecow, jedyny okręt tego typu będący na wyposażeniu armii rosyjskiej, o którego stanie technicznym w ostatnich latach powiedziano wiele gorzkich słów. Myśliwiec, który się rozbił to natomiast Su-33. Pierwsze egzemplarze zostały oblatane w 1987 r.

Za oficjalną przyczynę katastrofy podano zerwanie liny hamującej. Lądujący Su-33 miał na tyle dużą prędkość, że nie był w stanie wyhamować bez pomocy, a jednocześnie na tyle małą prędkość, że ponowne wzbicie się w powietrze też nie wchodziło w grę. Pilot w ostatniej chwili katapultował się i przeżył, ale myśliwiec wpadł do wody i błyskawicznie zatonął. Na nagraniu widać już tylko jego fragmenty i resztki dymu.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Admirał Kuzniecow okrętem hańby Putina

Warto zauważyć, że Su-33 to maszyny startujące i lądujące w tradycyjny sposób, nie mają zdolności do pionowego czy choćby nawet skróconego startu. Katastrofa z jego udziałem na Admirał Kuzniecow była jednym z najpoważniejszych incydentów, jakie miały miejsce na tym lotniskowcu. Nie brakowało też licznych mniejszych awarii i niepowodzeń, w efekcie czego Admirał Kuzniecow zyskał nawet łatkę "przeklętego". Stan techniczny dawał podstawy do nazywania go wrakiem. Brytyjski sekretarz obrony Michael Fallon określił go natomiast "okrętem hańby" odnosząc się w ten sposób do kłębów dymu, jakie emituje.

W 2017 r. został skierowany do remontu, ale to też nie idzie po myśli Rosjan. Prace nad doprowadzeniem go do pożądanego stanu wciąż trwają, wedle ostatnich informacji publikowanych przez Rosjan Admirał Kuzniecow wróci do służby w 2024 r.

Jego długość to aż 306,45 m, a wyporność 59 tys. ton. Na pokładzie może zmieścić się maksymalnie 50 samolotów i śmigłowców (z reguły jest ich nie więcej niż 30, ponieważ wtedy nie trzeba ograniczać intensywności działań).

Mateusz Tomczak, dziennikarz Wirtualnej Polski

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.