Japońskie Siły Samoobrony. Militarna potęga za zasłoną pacyfizmu

Japońskie Siły Samoobrony. Militarna potęga za zasłoną pacyfizmu03.04.2022 12:03
Łódź latająca ShinMaywa US-2
Źródło zdjęć: © Mod.go.jp

Japonia oficjalnie nie ma armii, jednak nie jest bezbronna. Siły Samoobrony to obecnie piąta potęga militarna świata, do tego wyposażona w nowoczesny, a zarazem dość nietypowy i specyficzny dla Japonii sprzęt. Jaką bronią dysponuje kraj, który – teoretycznie – nie posiada armii, lotnictwa ani floty wojennej?

Siły Samoobrony to oficjalna nazwa japońskich sił zbrojnych. Wyrzekając się militaryzmu, który doprowadził do tragedii, jaką był udział Japonii w II wojnie światowej, kraj ten wyrzekł się używania siły militarnej w międzynarodowych sporach.

Nie znaczy to jednak, że Japonia jest bezbronna. Lądowe, Morskie i Powietrzne Siły Samoobrony to specyficzna nazwa armii, floty i lotnictwa wojskowego, których rola jest w ostatnich latach w Japonii przedmiotem debaty.

Aby konstytucyjnym wymogom stało się zadość, nie służą w nich żołnierze, ale – formalnie – umundurowani cywile. Od strony praktycznej Siły Samoobrony to ukryta za pacyfistyczną nomenklaturą, militarna potęga, eksploatująca najnowocześniejsze modele broni, przy których wyposażenie wielu armii świata wydaje się wojskowym skansenem.

Japońskie zbrojenia i nieustanna modernizacja Sił Samoobrony nie powinny dziwić z uwagi na fakt, że Japonia jest krajem prowadzącym wojnę. Choć od dziesięcioleci nie padają strzały, Japonia nie zaakceptowała zajęcia przez ZSRR w 1945 roku Wysp Kurylskich. Dlatego, formalnie, Japonia ciągle pozostaje w stanie wojny – najpierw z ZSRR, a obecnie Rosją. Czym może powstrzymać ewentualnego przeciwnika?

"Niszczyciel śmigłowcowy" – lotniskowiec typu Izumo

Pod niepozorną nazwą "niszczyciel śmigłowcowy" kryją się japońskie lotniskowce. Japonia ma cztery okręty tej klasy – po dwa typu Izumo i Hyūga. Wszystkie to nowe jednostki, pierwotnie zaprojektowane do współpracy ze śmigłowcami. Nowszy i większy typ Izumo został dodatkowo dostosowany do eksploatacji samolotów F-35B.

Lotniskowiec typu Izumo, Źródło zdjęć: © Mod.go.jp
Lotniskowiec typu Izumo
Źródło zdjęć: © Mod.go.jp

Choć nie ma katapult ani rampy, w praktyce jest po prostu niewielkim, nowoczesnym lotniskowcem o klasycznym napędzie, którego grupa lotnicza liczy do 28 śmigłowców i samolotów.

"Niszczyciel rakietowy" – krążownik typu Maya

Również w tej klasie okrętów nazwa może wprowadzać w błąd. 36 japońskich "niszczycieli rakietowych" to w znacznej części jednostki o wielkości i wyposażeniu typowym dla amerykańskich krążowników. Większość okrętów jest nowa – to jednostki zwodowane w XXI wieku, w wielu przypadkach w ostatnich latach, a na pokładach części z nich znalazł się system kierowania walką AEGIS.

Niszczyciel rakietowy typu Maya, Źródło zdjęć: © Mod.go.jp
Niszczyciel rakietowy typu Maya
Źródło zdjęć: © Mod.go.jp

Dzięki niemu japońskie "niszczyciele" mogą nie tylko skutecznie zwalczać siły na- i podwodne przeciwnika, ale także tworzyć przeciwlotniczy parasol, chroniący własną flotę i macierzyste wyspy przed samolotami i pociskami balistycznymi.

Przykładem dużych, japońskich "niszczycieli" są okręty typu Maya, zbudowane w latach 2017-2021. Mają po 170 metrów długości, wypierają ponad 10 tys. ton i obok 96-prowadnicowej, uniwersalnej wyrzutni Mk 41 VLS, mają na wyposażeniu po 8 wyrzutni rakiet przeciwokrętowych Type 17.

Fregata typu Mogami

Japonia planuję budowę 22 fregat typu Mogami, a dwie pierwsze zostały oddane do użytku w marcu 2022 roku. Tym, co wyróżnia je spośród innych budowanych na całym świecie jednostek o podobnej specyfice i przeznaczeniu, jest minimalizacja liczby niezbędnej załogi i niezwykłe centrum zarządzania walką.

Fregata typu Mogami
Fregata typu Mogami

Ma ono formę koła, a jego ściany są wyłożone ekranami. Dzięki temu – w połączeniu z technologią rozszerzonej rzeczywistości – przebywająca w centrum załoga ma wokół siebie rzeczywisty widok roztaczający się wokół okrętu, z nałożonymi w odpowiednich miejscach, dodatkowymi znacznikami czy informacjami.

Samolot Mitsubishi F-2

Powietrzne Siły Samoobrony dysponują około 200 myśliwcami F-15, rosnącą liczbą samolotów F-35 (pierwsze zamówienie przewiduje zakup 157 maszyn w wersji A i B), a także nietypowa konstrukcją – samolotami Mitsubishi F-2. Jest to efekt japońsko – amerykańskiej współpracy, będący w praktyce specyficzną, japońską modyfikacją F-16.

Mitsubishi F-2
Mitsubishi F-2

Mitsubishi F-2 na pierwszy rzut oka wygląda jak F-16, jednak pod względem osiągów i możliwości przewyższa go niemal pod każdym względem. F-2 jest cięższy, ma większą powierzchnię skrzydeł, jest szybszy, może wykonywać misje na wyższym pułapie, ma większy zasięg, lepszy radar, więcej zaczepów na uzbrojenie i cechy stealth. W porównaniu z amerykańskim oryginałem kosztuje (w cenach z lat 90., gdy był projektowany) pięciokrotnie więcej.

Ze względu na wizualne podobieństwo jedną z najbardziej rzucających się w oczy cech, pozwalających na odróżnienie F-2 od F-16, jest 3-częściowa w japońskim samolocie osłona kabiny (w F-16 jest 2-częściowa).

Warto zaznaczyć, że Japonia – choć kupiła znaczną liczbę F-35 – prowadzi obecnie prace nad własnym samolotem wielozadaniowym 6. generacji.

Łódź latająca ShinMaywa US-2

Ze względu na uwarunkowania geograficzne Japonia ma nie tylko potężną i nowoczesną flotę, ale eksploatuje także rzadko spotykane w siłach zbrojnych innych państw łodzie latające. Maszyny typu ShinMaywa US-2 zostały zaprojektowane do misji patrolowych i ratownictwa morskiego (choć mogą pełnić także inne role).

ShinMaywa US-2, Źródło zdjęć: © Aeroprints.com, Flickr, Lic. CC BY-SA 3.0
ShinMaywa US-2
Źródło zdjęć: © Aeroprints.com, Flickr, Lic. CC BY-SA 3.0

ShinMaywa US-2 jest najdroższą łodzią latającą świata, ale nie odstrasza to potencjalnych, zagranicznych nabywców (choć Japonia od 1967 roku nie eksportuje swojego uzbrojenia), starających się o kupno tego sprzętu. Wynika to z faktu, że ShinMaywa US-2 ma nietypowe rozwiązanie w postaci dodatkowego silnika, odpowiadającego za kontrolę tzw. warstwy granicznej – warstwy wolniej poruszającego się powietrza, stawiającego dodatkowy opór.

ShinMaywa US-2 może unosić się w powietrzu już przy prędkości 90 km/h, działać przy dużych falach, a jednocześnie oferuje właściwości skróconego startu i lądowania (STOL).

Śmigłowiec Kawasaki OH-1 Ninja

Japonia eksploatuje dwa typy śmigłowców szturmowych – amerykańskie AH-64 Apache i AH-1 Cobra. Wspierają je mniejsze, zaprojektowane w Japonii śmigłowce Kawasaki OH-1 Ninja.

Kawasaki OH-1 Ninja
Kawasaki OH-1 Ninja

Maszyny te powstały z myślą o zadaniach rozpoznawczych, jednak ich uzbrojenie i wyposażenie pozwala na wykonywanie ataków na cele naziemne – śmigłowiec ma 4 punkty podwieszeń, pozwalających na montaż działek, pocisków niekierowanych i kierowanych. Obronę przed latającymi maszynami przeciwnika zapewniają pociski powietrze – powietrze Typ 91.

Czołg Typ 10

Typ 10 to najnowszy z trzech typów eksploatowanych przez Japonię czołgów. Produkowany od 2010 roku waży – w zależności od konfiguracji – 40-48 ton. Ma 3-osobową załogę i 120-mm armatę. Specjalnie dla tego modelu opracowano dedykowaną amunicję przeciwpancerną – pocisk podkalibrowy Typ 10.

Czołg Typ 10, Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Czołg Typ 10
Źródło zdjęć: © Domena publiczna

Czołg został wyposażony w zaawansowany system kontroli pola walki C4I (Command, Control, Communication, Computing and Intelligence – dowodzenie, kontrola, łączność, przetwarzanie danych i rozpoznanie), pozwalający na współdziałanie i wymianę danych pomiędzy różnymi pojazdami czy jednostkami.

Nietypową funkcją są wyprowadzone na zewnątrz złącza, pozwalające na podłączenie do czołgowej elektroniki komputerów przebywających na zewnątrz żołnierzy piechoty, współpracujących z czołgiem, co pozwala na łatwe planowanie wspólnych działań.

Czołg Typ 90

Najcięższy z japońskich czołgów jest wykorzystywany wyłącznie na wyspie Hokkaido, gdzie istnieje dostosowana do jego gabarytów i masy infrastruktura drogowa.

Czołg Typ 90, Źródło zdjęć: © Domena publiczna
Czołg Typ 90
Źródło zdjęć: © Domena publiczna

Zaprojektowany w latach 80., stanowi japoński odpowiednik czołgów Leopard 2 czy M1 Abrams. W przeciwieństwie do nich, dzięki zastosowaniu automatu ładowania, ma tylko 3-osobową załogę.

Pocisk przeciwokrętowy Typ 12

Wprowadzony do uzbrojenia w 2015 roku pocisk przeciwokrętowy ma zaawansowany system kierowania, obejmujący nawigację satelitarną, śledzenie rzeźby tereny i możliwość dostarczania danych o celach przez różne, zewnętrzne systemy.

Wyrzutnia pocisków Typ 12, Źródło zdjęć: © Government of Japan Standard Terms of Use (Ver.2.0)
Wyrzutnia pocisków Typ 12
Źródło zdjęć: © Government of Japan Standard Terms of Use (Ver.2.0)

Pocisk został dostosowany do wystrzeliwania z wyrzutni lądowych, ale istnieje jego wersja morska (Typ 17) , a w planach jest wersja wystrzeliwana z samolotów. Pocisk w wersji podstawowej ma 200-km zasięg, wersja morska ma zasięg podniesiony do 400 km, a kolejne, nad którymi trwają prace, mają oferować zasięg 900-1400 km, mieć cechy stealth i możliwość ataku także na cele lądowe.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.