Facebooku, robisz wszystko żeby stracić kolejnego użytkownika

Facebooku, robisz wszystko żeby stracić kolejnego użytkownika15.11.2018 11:56
Źródło zdjęć: © WP.PL

W Polsce jest 21 mln 690 tys. użytkowników Facebooka. Niedługo może to być 21 mln 689 tys. 999. Oczywiście żartuję, ale portal robi naprawdę dużo, żeby do siebie zniechęcić. Ostatnio masowo pokazuje wielu ludziom stare posty znajomych. Chyba nikomu się to nie podoba.

Dlaczego ja, ty, czy ktokolwiek inny w ogóle założył konto na Facebooku i zagląda tam codziennie? Czy szuka tam wiadomości? Czy rozrywki? Czy może chce znaleźć firmę, której usługi mógłby kupić? Nie. Do Facebooka miało nas przyciągać przede wszystkim co innego – interakcja z ludźmi, zarówno ze znajomymi, jak i zupełnie obcymi. W końcu jest to portal społecznościowy, a nie reklamowo-informacyjno-rozrywkowy.

Codziennie wchodzę na "fejsa" z nadzieją, że zobaczę tam zdjęcia moich znajomych z wyjazdów lub ciekawych rzeczy, które robią. Liczę, że przeczytam czyjąś ciekawą opinię albo śmieszną historię, do której będę mógł się odnieść. To ludzie i tworzone przez nich treści od początku były największym magnesem portalu. W ostatnich latach szefowie Facebooka chyba o tym zapomnieli.

Ani śladu żywej duszy

Mój "user experience" z portalem wygląda dziś następująco: 35 kolejnych wpisów, dobranych specjalnie dla mnie przez algorytmy, to reklamy lub wpisy sponsorowane z polubionych przeze mnie stron marek lub wydawnictw – nic "organicznego", nic stworzonego przez człowieka z chęci dzielenia się. Dopiero na 36 miejscu znalazł się post stworzony w całości przez jednego z moich znajomych. Facebook zmienia się dla mnie w przeglądarkę reklam i informacji, przez co zupełnie tracę nim zainteresowanie. Reklamy mnie nie interesują, a informacji wolę szukać na stronach, które się w nich specjalizują.

Ostatnimi czasy Facebook chyba zorientował się, że na "wallach" coraz mniej jest postów zwykłych ludzi, dlatego za wszelką cenę zaczął pchać na górę posty stworzone przez użytkowników. Problem polega na tym, że ludzie najwyraźniej mało już piszą sami z siebie, więc algorytmy pchają do góry posty… sprzed tygodnia. Takie, które już wielokrotnie widziałem. I nie jestem jedyny, który ma takie doświadczenie. O podobnych problemach mówimy w newsroomie, narzekania czytałem też w sieci.

Jeśli ktoś w Facebooku pomyślał, że to dobry pomysł na zwiększenie liczby "ludzkich" postów, to informuję - efekt jest wręcz odwrotny. Gdy cały mój "wall" to reklamy, wpisy sponsorowane i posty sprzed tygodnia, to jeszcze mniej chce mi się przeglądać Facebooka i jeszcze mniej dodawać do niego coś od siebie.

Częściowe rozwiązanie problemu

- Facebook jakiś czas temu zapowiedział, że zacznie promować posty użytkowników, aby doświadczenie na portalu było bardziej "ludzkie" - mówi w rozmowie z WP Tech Pior Siemaszko, ekspert ds. social media z Mindspot Communication. - To własnie jest efekt tych zapowiedzi. Algorytmy uznają, że jeśli ktoś z naszych znajomych "polajkował" lub skomentował stary post, to będzie on dla nas ciekawy. W rezultacie skutkuje to tym, że widzimy wpisy sprzed kilku dni lub przez kilka dni pod rząd.

Istnieje sposób, aby problem staroci częściowo rozwiązać. Korzystając z Facebooka w przeglądarce należy kliknąć w trzy kropki przy zakładce "Aktualności" (lewy górny róg pod imieniem i nazwiskiem) i zaznaczyć opcję "Najnowsze" zamiast "Najciekawsze zdarzenia". Niestety ustawienie regularnie "zeruje się" i wraca do "Najciekawszych". A w aplikacji mobilnej opcja jest odrobinę ukryta.

"Nie masz z kim pogadać? Obejrzyj śmieszny filmik!"

Organicznych treści (czyli tworzonych przez użytkowników, w odróżnieniu od reklam i treści sponsorowanych), z którymi mogę wejść w interakcję jest coraz mniej. Znika najważniejsza część portalu SPOŁECZNOŚCIOWEGO, czyli sama społeczność. W tym czasie Facebook wprowadza nowe funkcjonalności. Jedna z nich to Facebook Watch – przeglądarka wideo, która w aplikacji mobilnej zajmuje eksponowane miejsce na górnym pasku. Ta funkcja nie ma już zupełnie nic wspólnego ze społecznością. Ma za to dużą zaletę dla samego Facebooka – łatwo można w niej umieszczać reklamy wideo.

Liczba korzystających z Facebooka w Polsce spada. W ciągu roku portali ubyło 750 tys. użytkowników, a najczęściej odchodzą młodzi ludzie, którzy najszybciej reagują na trendy. Może to efekt afery związanej z Cambridge Analytica, kiedy okazało się, że nie łamiąc przepisów i nie kupując informacji od Facebooka prywatna firma weszła w posiadanie szczegółowych danych o 50 mln użytkowników. Może to efekt tego, że Facebook nie w zawsze jasny sposób prowadzi swoją politykę dotyczącą dozwolonych treści i blokowania stron i użytkowników. A może to po prostu fakt, że największy na świecie "social media" ma w nosie ten cały "social".

Mnie zniechęca do niego właśnie to ostatnie. Nie, nie zamknę konta z dnia na dzień na znak bunt. Ale chętnie przeniosę się, jak tylko pojawi się sensowna alternatywa. A tych jest już kilka, ale cóż - Facebook jest jeszcze lata świetlne przed nimi.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.