Chwalił Stalina za mord w Katyniu. Teraz ostrzega NATO

Rosyjski politolog Jewgienij Satanowski twierdzi, że odmowa zastosowania się do proponowanych przez Moskwę gwarancji bezpieczeństwa sprawi, że NATO będzie tego żałować. O rosyjskim komentatorze było ostatnio głośno za sprawą jego szokującej wypowiedzi dotyczącej zbrodni w Katyniu.

W ocenie Satanowskiego jeśli Sojusz Północnoatlantycki nie będzie współpracował z Moskwą i nie zaakceptuje jej warunków, będzie musiał zapłacić wysoką cenę poprzez podjęcie twardych i jednostronnych działań militarnych. Twierdzi również, że NATO, na czele ze Stanami Zjednoczonymi, stwarza zagrożenie dla Rosji w pobliżu jej granic. Politolog nawiązał tutaj do samolotów rozpoznawczych państw zachodnich, które – zdaniem Rosjan – zbliżają się do ich kraju na niedopuszczalną odległość.

Według Satanowskiego kraje Sojuszu wywierają presję militarną na Moskwę, co może pociągnąć za sobą "jeszcze bardziej niefortunne konsekwencje". Zapewnił jednocześnie, że Rosja dysponuje technologiami i potencjałem zdolnymi powstrzymać każdego nieprzyjaciela.

– Jeśli Stany Zjednoczone lub inne kraje Sojuszu spróbują "zalać Federację Rosyjską pociskami manewrującymi" z Morza Czarnego, spotkają się z miażdżącą porażką. Zachodnie okręty zostaną wyłączone z akcji już na etapie wpływania do akwenu – powiedział. W tym kontekście wypowiedź Satanowskiego jest zbieżna ze słowami rosyjskiego prezydenta Władimira Putina, który stwierdził swego czasu, że jego kraj rozwija zaawansowaną broń hipersoniczną w odpowiedzi na działania państw NATO.

Jak informowały na początku stycznia rosyjskie media, Flota Północna wystrzeliła 12 pociski naddźwiękowe Cyrkon. Nowa broń została w sumie przetestowana ok. 70 razy. Zdaniem Rosjan Cyrkon osiąga prędkość Mach 9 (ponad 11 tys. km na godzinę), a jego zasięg wynosi ponad 1000 km. Resort obrony w Moskwie opisuje go jako "pierwszy na świecie hipersoniczny pocisk manewrujący zdolny do ciągłego lotu aerodynamicznego z manewrowaniem w atmosferze przy użyciu ciągu własnego silnika". 

O Satanowskim było głośno w naszym kraju w styczniu 2020 r., gdy udzielił szokującej wypowiedzi na antenie państwowej rosyjskiej stacji telewizyjnej Rossija 1. Politolog stwierdził wówczas, że Józef Stalin "miał rację", wydając rozkaz o zamordowaniu polskich jeńców w Katyniu.

– Stalin po prostu wypełniał obowiązki głównodowodzącego armią. Zarówno we wszystkim, co wydarzyło się w Katyniu, jak i we wszystkim, co było związane z powstaniem warszawskim – powiedział. Stwierdził przy tym, że decyzja Stalina o zamordowaniu Polaków w Katyniu była słuszna, gdyż "żaden normalny dowódca wojskowy pozostawiłby na swoich tyłach grupy dobrze przygotowanych oficerów z wrogiej armii".