Amerykanie opuszczają Jasionkę. Obronę lotniska zapewni NATO
W Polsce stacjonuje około 10 tys. amerykańskich żołnierzy. Część oddziałów, zgodnie z ustalonym wcześniej planem, ma zostać przemieszczona do innych lokalizacji na terenie Polski. Oznacza to, że Amerykanie opuszczą m.in. lotnisko w Jasionce, jednak strategiczna baza nie pozostanie bez ochrony.
USAREUR-AF, czyli dowództwo armii USA w Europie i Afryce, poinformowało o planowanym przemieszczeniu części stacjonujących w Polsce oddziałów do nowych lokalizacji, także na terytorium Polski.
Wśród przemieszczanych sił znajdują się także zestawy Patriot, chroniące do tej pory lotnisko w Jasionce, będące centrum przeładunkowym, do którego trafia wojskowa pomoc dla Ukrainy. Przemieszczenie amerykańskich wojsk nie oznacza jednak pozostawienie strategicznie ważnego lotniska bez ochrony, którą zapewnią sojusznicy z NATO.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czy warto kupić statyw Ulanzi Fotopro F38 Quick Release Video Travel Tripod 3318?
Choć według deklaracji MON-u decyzje w sprawie przemieszczenia Amerykanów zapadły już w połowie 2024 roku, w rozmowie z Wirtualną Polską gen. Waldemar Skrzypczak podkreśla, że forma, w jakiej opinia publiczna została poinformowana o zmianach, może budzić niepokój.
Obrona przeciwlotnicza lotniska w Jasionce
Lotnisko w Jasionce nie zostanie jednak bez ochrony. Tę – według MON-u – mają zapewnić wojska NATO w ramach działań koordynowanych przez dowództwo Sojuszu. Od lutego w Jasionce stacjonują m.in. żołnierze z Norwegii wraz z systemem przeciwlotniczym NASAMS.
Decyzję w tej sprawie ogłoszono jeszcze w grudniu 2024 roku. Bjørn Arlid Gram, ówczesny minister obrony Norwegii stwierdził:
Norwegia przejmie odpowiedzialność za obronę powietrzną najważniejszego miejsca transportu materiałów cywilnych i wojskowych z innych krajów na Ukrainę. W ten sposób Norwegia przyczynia się do zapewnienia, że pomoc dla Ukrainy dotrze do celu, umożliwiając kontynuowanie walki o wolność.
NASAMS to opracowane w Norwegii wyrzutnie AIM-120 AMRAAM – popularnych pocisków powietrze-powietrze średniego zasięgu, stosowanych przez większość krajów NATO, w tym także przez Polskę.
NASAMS pozwala na użycie tych pocisków także w lądowej wyrzutni. Swoją skuteczność NASAMS-y udowodniły m.in. w Ukrainie, gdzie wraz zz systemem Patriot czy SAMP/T chronią kluczowe obszary przed rosyjskimi atakami. NASAMS zapewnia także m.in. obronę przeciwlotniczą dla Białego Domu.
Obok systemu NASAMS do Jasionki trafi także – na miejsce amerykańskich wyrzutni – system Patriot. Według nieoficjalnych informacji, opublikowanych m.in. przez "Gazetę Wyborczą", miejsce amerykańskiego systemu zajmą Patrioty dostarczone przez Niemcy.