USB C, czyli ostateczny kres złącza mini-jack
Najnowsze uniwersalne gniazdo komputerowe USB typ C otrzymało kolejną funkcję. Organizacja USB Implementers Forum opublikowała specyfikację przesyłania przez nie sygnału audio.
21.12.2016 | aktual.: 26.12.2016 09:13
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Apple był pierwszym producentem, który porzucił złącze mini jack, a jego rolę przejmie właśnie złącze USB C.
Powodem takiego zamieszania jest ogłoszona właśnie przez USB Implementers Forum - organizację odpowiedzialną za rozwijanie standardu USB - kolejna po przesyłaniu danych i zasilaniu urządzenia funkcja. Tym razem do listy zadań USB C dołączyło przesyłanie sygnału audio. Pozwoli to wszystkim producentom na projektowanie najnowszych sprzętów już bez przestarzałego rozwiązania.
Koniec z analogowym dźwiękiem - mogłaby brzmieć reklama najnowszego smartfona z gniazdem USB C. Właśnie cyfrowy sygnał dźwięku, a co za tym idzie lepsza jego jakość, jest wymieniana, jako główna zaleta nowej specyfikacji. Oczywiście, prócz tego ważne jest również łatwiejsze uszczelnienie urządzenia przed wilgocią, które pozbawione jest gniazda jack.
Jak każda zmiana, tak i ostateczna likwidacja złącza mini jack 3,5 mm ma również minusy. Niewątpliwie jednym z nich będzie konieczność wymiany słuchawek - te ze starymi końcówkami będą musiały trafić do lamusa. Oczywiście przez pewien czas będą dostępne na rynku adaptery bądź telefony z klasycznym podłączeniem słuchawek, jednak jedynie kwestią czasu będzie całkowite zniknięcie gniazda mini jack.