Po ataku terrorystycznym Hiszpanie wrzucają na Twittera zdjęcia kotów. Po co to robią?

Zdjęcia uroczych kotków mają odwrócić uwagę od drastycznych zdjęć i utrudnić ucieczkę zamachowcom.

Obraz
Źródło zdjęć: © WP.PL
Bolesław Breczko

Po zamachu terrorystycznym w Barcelonie, jak zwykle w takich przypadkach, media społecznościowe rozgrzały się do czerwoności. Na Twitterze pojawią wpisy z wyrazami współczucia i solidarności z ofiarami i ich rodzinami, potępiające atak, sprzeciwiające się integracji imigrantów oraz atakujące islam.

Powrócił też trend, który pojawił się już przy wcześniejszych atakach terrorystycznych we Francji i w Brukseli. Hiszpanie wrzucają, z tagiem #barcelona, zdjęcia i filmy z małymi kotkami. Niektórzy autorzy tego typu wpisów twierdzą, że *chcą w ten sposób ograniczyć rozprzestrzenianie się drastycznych zdjęć, *czego chcieliby zamachowcy. Inni chcą w ten sposób utrudnić terrorystom dojście do informacji, które mogą ułatwić im ucieczkę (jeden z nich cały czas pozostaje na wolności).

O komentarz odnośnie skuteczności tego typu działań poprosiliśmy ekspertkę w dziedzinie mediów społecznościowych i dziennikarstwa.
- Jeśli chodzi o utrudnianie terrorystom dojścia do informacji o ataku i działaniach policji, to wydaje mi się to dosyć naiwne. Szlachetne, ale naiwne - mówi Beata Biel, znawca social mediów. - Jeśli terroryści wtedy rzeczywiście obserwują relacje z mediów społecznościowych, to wystarczą dobre ustawienia np. na Twitterze, by wychwycić wyłącznie materiały wideo (a te zazwyczaj są filmami z miejsc zdarzenia), albo wpisy z konkretnej lokalizacji, wpisy dziennikarzy relacjonujących zdarzenia i komentarze do nich. Ludzie chcą się dzielić tym co się dzieje, pokazywać coś, w czym uczestniczą i nie zwracają uwagi na ostrzeżenia, nie myślą, że mogą terrorystom pomóc.

W dwóch zamachach w Hiszpanii 14 osób zginęło, co najmniej 100 zostało rannych. Napastnicy wjechali 17 i 18 sierpnia samochodami na popularną wśród spacerowiczów promenadę La Rambla w Barcelonie oraz w tłum ludzi w miejscowości Cambrils.

Wybrane dla Ciebie
Kluczowy test zaliczony. Indie testują spadochrony kapsuły Gaganyaan
Kluczowy test zaliczony. Indie testują spadochrony kapsuły Gaganyaan
Kod kresowy na Marsie. Coś uderzyło w Czerwoną Planetę
Kod kresowy na Marsie. Coś uderzyło w Czerwoną Planetę
Przekazali broń Ukrainie. Teraz wyciągają wnioski
Przekazali broń Ukrainie. Teraz wyciągają wnioski
Nie tylko F-16. Dostali z Holandii Jaka-52
Nie tylko F-16. Dostali z Holandii Jaka-52
Wykryto sygnał radiowy z komety 3I/ATLAS. Co się na niej dzieje?
Wykryto sygnał radiowy z komety 3I/ATLAS. Co się na niej dzieje?
Nie mają mózgu. Ale czy myślą?
Nie mają mózgu. Ale czy myślą?
Rosjanie w Pokrowsku. Szarża ukraińskiego czołgu we mgle
Rosjanie w Pokrowsku. Szarża ukraińskiego czołgu we mgle
Zostawili Zachód w tyle. Produkują więcej niż całe NATO razem wzięte
Zostawili Zachód w tyle. Produkują więcej niż całe NATO razem wzięte
Najsilniejszy rozbłysk słoneczny tego roku. Czas na zorze polarne?
Najsilniejszy rozbłysk słoneczny tego roku. Czas na zorze polarne?
Nieznane tunele pod Nottingham. Według legend ukrywał się tam Robin Hood
Nieznane tunele pod Nottingham. Według legend ukrywał się tam Robin Hood
Jeziora w Amazonii gotują się w upale. To oznacza śmierć dla zwierząt
Jeziora w Amazonii gotują się w upale. To oznacza śmierć dla zwierząt
Karabiny, które przyniosły wolność. Czym walczyli Polacy w 1918 roku?
Karabiny, które przyniosły wolność. Czym walczyli Polacy w 1918 roku?