Huawei P8 Lite zatrzymał kule i ocalił życie

Sceny niczym z hollywoodzkiego filmu akcji rozegrały się w Cape Town w Republice Południowej Afryki, gdzie pewien biznesmen został zaatakowany w drodze do domu. W jego kierunku padły strzały.

Huawei P8 Lite zatrzymał kule i ocalił życie
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

19.09.2016 | aktual.: 19.09.2016 16:24

Jak podaje serwis swns.com, Siraaj Abrahams parkował swoje auto na podjeździe domu. Wtedy zaczajeni na niego bandyci zaczęli strzelać. Dwa strzały wycelowane w serce napadniętego dotarły do celu. Jednak na szczęście dla mężczyzny, w kieszeni koszuli miał schowany swój telefon - Huawei P8 Lite. Okazało się, że obie kule kalibru 9 mm utknęły w obudowie telefonu, a ofiara napadu wyszła z niego bez najmniejszego draśnięcia.

Mężczyzna uszedł z życiem nie tylko dzięki smartfonowi, ale również przez to, że po postrzale stracił przytomność. Rabusie byli przekonani, że ich ofiara nie żyje, więc ukradli mu 2. dolarów i uciekli.

Kiedy po miesiącu sprawa wyszła na jaw i okazało się, jaki telefon ocalił Abrahamsa, **o sprawie dowiedział się południowoafrykański oddział Huawei. To nie wszystkie niespodzianki, jakie spotkały napadniętego mężczyznę. Prócz podarowania nowego aparatu dyrektor marketingu Huawei w RPA zabrał Abramsa i jego rodzinę na obiad, a dodatkowo zaoferował mu zaproszenia na wszystkie mecze lokalnej drużyny piłkarskiej Ajax Cape Town.

Huawei P8 Lite zbiera bardzo dobre opinie, jednak nikt, nawet w najśmielszych przypuszczeniach, nie postawiłby nawet złamanego grosza, że telefon przetrwa próbę strzelecką.

LOP

Źródło artykułu:WP Tech
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (3)