Unikanie osy na pikniku. Prosty sposób na spokojny czas na powietrzu

Osy mogą zakłócić każdy piknik, ale istnieje prosty sposób, by tego uniknąć. Wystarczy przygotować dla nich specjalną "ofiarę" z jedzenia, które już wybrały.

A Mason wasp (Ancistrocerus antilope) is on a leaf in Markham, Ontario, Canada, on October 12, 2024. (Photo by Creative Touch Imaging Ltd./NurPhoto via Getty Images)Osy są niechcianymi towarzyszami letnich przekąsek.
Źródło zdjęć: © GETTY | NurPhoto
Aleksandra Dąbrowska

W nadchodzący długi weekend spodziewać się można słonecznej pogody, z temperaturami sięgającymi około 30 stopni w wielu częściach Polski. Takie warunki sprzyjają spędzaniu czasu na świeżym powietrzu, np. na pikniku.

Niestety, jedzeniu na zewnątrz często towarzyszą nieproszeni goście – osy. Te owady, choć często postrzegane jako uciążliwe, pełnią ważną rolę w ekosystemie jako zapylacze i drapieżniki, które regulują populację mszyc, gąsienic, pająków i much. Jak więc uniknąć ich obecności podczas posiłku na świeżym powietrzu?

Osy, które najczęściej odwiedzają nasze pikniki, to żółta osa pospolita i osa niemiecka. Aby uniknąć ich ataków, warto unikać gwałtownych ruchów i głośnych dźwięków, które mogą je sprowokować. Dodatkowo, warto przygotować dla nich "ofiarę".

Jak przygotować "ofiarę" dla os?

Gdy osa znajdzie coś do jedzenia, np. kawałek szynki lub dżem, warto zwrócić uwagę na to, co ją przyciągnęło, przygotować dla niej porcję tego samego jedzenia i umieścić ją z dala od reszty posiłku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Sławosz, Sławosz!". Polski astronauta powitany po wylądowaniu w Polsce

Osa pofrunie do tego jedzenia i najprawdopodobniej odleci z nim do swojego gniazda. Dzięki temu można cieszyć się spokojnym piknikiem, a osa zajmie się swoją "ofiarą".

Osy nie są zbyt towarzyskimi rekruterami, więc nie przyciągną całego roju do stołu. Jednak mogą pojawić się inne osy, jeśli zauważą, że jedna z nich znalazła coś interesującego.

"Ofiara" jest metodą, która jest znana i przetestowana na całym świecie. Naukowcy używają jej, by znaleźć gniazdo os. Restauratorzy z kolei w ten sposób powstrzymują osy przed wlatywaniem do budynków.

Dlaczego osy zmieniają swoje preferencje żywieniowe w ciągu roku?

Osy są mięsożerne. Na początku lata poszukują białka, by karmić larwy w gnieździe. W miarę jak larwy przekształcają się w poczwarki, zapotrzebowanie na białko maleje, a osy zaczynają szukać cukru. To dlatego pod koniec lata osy częściej interesują się słodkimi napojami i deserami.

Źródło: BBC

Źródło artykułu: WP Tech

Wybrane dla Ciebie

ChatGPT vs starożytna matematyka. Wynik zaskoczył naukowców
ChatGPT vs starożytna matematyka. Wynik zaskoczył naukowców
"Wielkie pytanie o życie, wszechświat i całą resztę". Co kryje czarna skrzynka?
"Wielkie pytanie o życie, wszechświat i całą resztę". Co kryje czarna skrzynka?
Najgroźniejszy drapieżnik mórz. 12 par oczu i śmiertelna trucizna
Najgroźniejszy drapieżnik mórz. 12 par oczu i śmiertelna trucizna
Testy polskiego GNOMA. Zagraniczne media zachwycone
Testy polskiego GNOMA. Zagraniczne media zachwycone
USA kupiły pociski za 639 mln. dol. Nie przeszły one testów
USA kupiły pociski za 639 mln. dol. Nie przeszły one testów
Zaskakujące rdzewienie Księżyca. Naukowcy wskazują winnego
Zaskakujące rdzewienie Księżyca. Naukowcy wskazują winnego
Prawdziwa prowizorka. Rosjanie wysyłają na front cywilne samochody
Prawdziwa prowizorka. Rosjanie wysyłają na front cywilne samochody
Amerykańska firma pomoże Ukrainie. Pojazdy o wartości 163 mln. dol.
Amerykańska firma pomoże Ukrainie. Pojazdy o wartości 163 mln. dol.
Umowa na 25 mld. dol. Rosja pomoże Iranowi budować elektrownię atomową
Umowa na 25 mld. dol. Rosja pomoże Iranowi budować elektrownię atomową
Mocarstwo testuje pocisk rakietowy. Wystrzelili go z pociągu
Mocarstwo testuje pocisk rakietowy. Wystrzelili go z pociągu
Pokazali na nagraniu. Ukraińskie drony morskie z nową technologią
Pokazali na nagraniu. Ukraińskie drony morskie z nową technologią
Indie będą produkować rosyjskie karabiny. Zysk i tak trafi do Putina
Indie będą produkować rosyjskie karabiny. Zysk i tak trafi do Putina