Sojusznik wysłał Rosji posiłki. Tysiące żołnierzy gotowych do walki
Ukraiński wywiad donosi, że ok. 11 tys. żołnierzy północnokoreańskich stacjonuje już w rosyjskich obwodach, a w najbliższym czasie ma przybyć tysiące kolejnych. Można się spodziewać, że wkrótce zostaną oni przerzuceni na front w Ukrainie.
Korea Północna pogłębia współpracę wojskową z Moskwą, rozmieszczając znaczną liczbę żołnierzy na terytorium Rosji. Wadym Skibitski, zastępca szefa wywiadu wojskowego Ukrainy, przekazał, że ok. 11 tys. żołnierzy z Korei Północnej stacjonuje już w europejskiej części Rosji, szczególnie w regionach Kurska i Biełgorodu.
Ta liczba ma wkrótce wzrosnąć - w najbliższych tygodniach do stacjonujących żołnierzy dołączy ok. 6. kolejnych. Zostaną oni zaangażowani do zadań pomocniczych obejmujących operacje rozminowywania, prace inżynieryjne i odbudowę infrastruktury na obszarach przygranicznych. Wybór lokalizacji, w których rozmieszczani są sojuszniczy żołnierze może sugerować, że będą oni bezpośrednio wspierać Rosjan na froncie.
Obserwacja pola walki
Jak zauważa ukraiński serwis branżowy Defense Express, poza bezpośrednim udziałem w bitwach północnokoreańscy żołnierze badają na froncie rosyjskie i ukraińskie metody bojowe. Wojskowi przyglądają się zwłaszcza wykorzystywaniu dronów, artylerii oraz taktykom grup szturmowych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ile plastiku mamy w ciele? Odpowiedź zaskakuje
Praktyczna obserwacja działań wojennych może znacznie zwiększyć możliwości bojowe Pjongjangu, czyniąc siły zbrojne reżimu jednymi z najbardziej poinformowanych na świecie, jeśli chodzi o współczesne warunki na polu bitwy - twierdzą ukraińscy eksperci.
Ukraińskie drony wymuszają zmianę taktyki
Podczas walk z Ukraińcami poważnym wyzwaniem dla północnokoreańskich żołnierzy są właśnie drony, w tym modyfikowane komercyjne maszyny FPV. Koreańczycy, nieprzygotowani do starć z wykorzystaniem nowoczesnych technologii, ponoszą z tego powodu znaczne straty. Wykorzystywanie dronów przez Ukraińców wymusiło na przeciwnikach z Azji zmianę dotychczasowej taktyki.
Próby przeciwdziałania zagrożeniom ze strony bezzałogowców poskutkowały wprowadzeniem przez Koreańczyków strategii z przynętą. Jeden z żołnierzy ma za zadanie przyciągnąć uwagę drona, podczas gdy reszta oddziału stara się go zestrzelić. Działania te często charakteryzują się jednak chaotycznością i brakiem skuteczności, co prowadzi do dalszych strat.
W odpowiedzi na nową strategię Koreańczyków Ukraińcy postanowili zmodyfikować swoje podejście. Obecnie obrońcy skupiają się na atakowaniu większych grup przeciwników, co pozwala im na bardziej efektywne wykorzystanie zasobów i zwiększenie szans na sukces. Adaptacja tych metod pokazuje, jak różne strategie mogą być stosowane w zależności od specyfiki zagrożenia i dostępnych środków.