Sławosz Uznański-Wiśniewski jest już w Polsce. "To dopiero początek"
Polski astronauta po rekonwalescencji w Kolonii w Niemczech wylądował już w Polsce. - Dziękuję wszystkim za tak niesamowite powitanie w w Polsce, w Warszawie. To jest pierwszy moment, kiedy jestem z powrotem. Dla mnie to jest niesamowita duma - mówił po przylocie.
Sławosz Uznański-Wiśniewski w czwartek o godz. 11.15 wylądował na lotnisku Chopina w Warszawie. Do Polski wracał na pokładzie rządowego samolotu. W hali przylotów na astronautę czekały tłumy z chorągiewkami, transparentami i plakatami. Dla wielu to historyczna chwila - Sławosz Uznański-Wiśniewski jest drugim Polakiem w kosmosie, po generale Mirosławie Hermaszewskim. Polska czekała na to wydarzenie 47 lat.
Sławosz Uznański-Wiśniewski: Patrzę w przyszłość
Jakie były jego pierwsze słowa po przylocie?
- Dziękuję wszystkim za tak niesamowite powitanie w w Polsce, w Warszawie. To jest pierwszy moment, kiedy jestem z powrotem. Jestem w Polsce. Dla mnie to jest niesamowita duma reprezentować nas wszystkich Polaków w kosmosie, na orbicie. Każdy dzień noszenia polskiej flagi na orbicie był dla mnie ogromną dumą i mam nadzieję, że udało mi się zabrać trochę wszystkich Polaków ze sobą - mówił Sławosz Uznański-Wiśniewski w hali przylotów na lotnisku w Warszawie.
W trakcie konferencji prasowej, które stało się oficjalnym powitaniem z udziałem oczekujących, podziękował wszystkim zebranym, ale także osobom zaangażowanym w misję, a było to ok. 500 osób.
- Mam nadzieję, że misja dostarczyła również dużej inspiracji młodym dzieciom w szkołach, studentom, po to, żeby budowali naszą przyszłość później na rynku pracy i wiedzieli, że rzeczywiście z Polski również możemy latać w kosmos. Mamy tam swój adres, którym jest Międzynarodowa Stacja Kosmiczna. Patrzę w przyszłość i wiem, że to dopiero początek - mówił Sławosz Uznański-Wiśniewski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dzieci pytały m.in. o misje na Księżyc
Astronauta odpowiedział też na kilka pytań dzieci. Pytany, czy planuje kolejną kosmiczną podróż, np. na Księżyc, stwierdził, że nie wie, kiedy dokładnie to nastąpi, ale ma nadzieję, że taka możliwość pojawi się niedługo i będzie to początek całego szeregu polskich misji kosmicznych.
- Szczerze mówiąc nie wiem jak przyszłość będzie wyglądała, ale myślę, że następną destynacją może być Księżyc. A czy to będzie dla mnie czy dla was to już później się przekonamy w przyszłości. Natomiast mam nadzieję, że nie będziemy czekać 47 lat na kolejną misję kosmiczną, ale raczej pięć czy 10 - odpowiedział astronauta.
Który lot był trudniejszy: z Ziemi na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) czy z ISS na Ziemię? - pytał jeden z oczekujących. - Na pewno lot na ISS był bardziej trudniejszy i ekscytujący, bo nie wiedziałem, co czeka mnie jeszcze tam na górze - odpowiadał astronauta.
Astronauta odpowiedział na pytanie od WP Tech
Później przyszedł czas na sesję pytań od dziennikarzy. Wśród nich był Marcin Haber, szef redakcji WP Tech, który pytał o plany astronauty na najbliższą przyszłość i o wykorzystanie potencjału jego misji kosmicznej.
- Z mojej strony oczywiście postaram się wykorzystać ten impakt misji jak najbardziej po to, żeby zbudować trochę część naszego przemysłu, naszej technologii, naszej nauki, jak również edukacji. To jest część, na której mi bardzo zależy - odpowiadał Sławosz Uznański-Wiśniewski.
Dodał też, że teraz czeka go powrót z powrotem do Kolonii na kolejne badania medyczne, a następnie podróż do USA, by zamknąć misję Ax-4. - Jestem przekonany, że musimy zbudować bardzo solidną strategię po to, żeby technologicznie zaistnieć i stać się czempionem Europy, jak powiedział doktor Josef Aschbacher [dyrektor generalny Europejskiej Agencji Kosmicznej - przyp. red] - powiedział astronauta.
Powrót Polaka do kraju śledziły tysiące
Lot polskiego astronauty, który po 20 dniach w kosmosie, przechodził przez ostatni tydzień proces rekonwalescencji w niemieckim ośrodku w Kolonii - w szczytowym momencie śledziło blisko 7 tysięcy osób. To był najchętniej obserwowany lot na daną chwilę w serwisie Flightradar24.
Samolot tuż po lądowaniu został powitany salutem wodnym, co jest formą uhonorowania ważnego wydarzenia. Tuż po wyjściu z maszyny, Sławosz Uznański-Wiśniewski został przywitany przez żonę i przedstawicieli wojskowych - co pokazuje film zamieszczony na Facebooku.
Pierwszy Polak na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej
Sławosz Uznański-Wiśniewski, astronauta projektowy Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA), w ramach misji Ax-4, spędził na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej 18 dni, gdzie przeprowadzał 13 eksperymentów w ramach pierwszej polskiej misji IGNIS.
Po łącznie 20 dniach spędzonych w kosmosie 15 lipca wrócił na Ziemię. Z USA trafił prosto do Kolonii, gdzie znajduje się Europejskie Centrum Astronautów ESA. W ośrodku Centrum Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej (DLR) "Envihab" przechodził rehabilitację. W ramach programu regeneracyjnego po powrocie z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej korzystał m.in. z bieżni "antygrawitacyjnej".
Tekst był aktualizowany.