Oglądanie nagrań z udziałem robotów wzbudza w nas emocje o podobnym natężeniu i ukierunkowaniu, co obserwowanie scen, w których uczestniczą ludzie
Badacze z niemieckiego University of Duisburg-Essen zauważyli, że osoby badane reagują empatycznie na sytuacje prezentujące życzliwe lub wrogie zachowanie zarówno w stosunku do robota, jak i człowieka. Wskazują na to obiektywne czynniki: zbliżony poziom pobudzenia organizmu oraz identyczny schemat aktywacji neuronów w układzie limbicznym mózgu.
Naukowcy uzyskali powyższe rezultaty na podstawie analizy danych pochodzących z dwóch badań.
Pierwsze z nich polegało na oglądaniu filmów, które przedstawiały człowieka lub małego robota przypominającego dinozaura traktowanych w sposób zdradzający pozytywne uczucia i przywiązanie, bądź niechęć i wrogość.
Bezpośrednio po seansie mierzono u badanych poziom pobudzenia oraz pytano o stan emocjonalny.
Okazało się, że uczestnicy badania deklarowali, iż po obejrzeniu źle traktowanego robota pojawiły się u nich negatywne odczucia. Aparatura wskazywała też na zwiększone pobudzenie w tej sytuacji.
Drugie badanie również wymagało oglądania nagrań z udziałem człowieka, robota lub nieożywionego obiektu, do których odnoszono się w przyjazny, bądź nieprzyjemny sposób, jednak tym razem opierało się głównie na rejestracji pracy mózgu za pomocą neuroobrazowania fMRI.
Wyniki badania pokazały, że obserwacja żywego oraz mechanicznego aktora powodowała pobudzenie tych samych struktur mózgowych, co wskazuje na to, iż u osób badanych pojawiały się podobne reakcje emocjonalne.
Pojawiły się jednak drobne różnice podczas odtwarzania filmu ukazującego wrogie postawy wobec obiektu - badani w tym przypadku silniej reagowali na nagrania z udziałem człowieka.
Uzyskane rezultaty zostaną przedstawione na tegorocznej konferencji Międzynarodowego Towarzystwa Komunikologicznego, która odbędzie się w dniach 17-2. czerwca w Londynie.
Orange Ekspert: Grownik! - odc.2
